sforzare Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Napęd SLX użytkowany w moim rowerze ma przejechane gdzieś koło 7 tyś. km, jedynie troszkę szumi podczas zakręcenia korbą przy zdjętym łańcuchu, luzów jak na razie brak. Czy po sezonie jakoś konserwujecie mechanizm korbowy SLX? Czy wyjmujecie mechanizm i smarujecie ewentualnie łożyska osadzone w miskach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati199 Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Warto by do nich zajrzeć i zobaczyć co tam u nich piszczy. Napęd regularnie smarowany i czyszczony ? Jeździłeś na 1 łańcuchu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sforzare Napisano 11 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Warto by do nich zajrzeć i zobaczyć co tam u nich piszczy. Napęd regularnie smarowany i czyszczony ? Jeździłeś na 1 łańcuchu ? Kiedyś pytałem w pewnym sklepie czy należy co jakiś czas przesmarować łożyska, to dostałem odpowiedź, że jak się nic nie dzieje to nie otwierać. Stąd ta moja niepewność. Jeżdżę na 3 łańcuchach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati199 Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Jeżeli nic się nie dzieje to nie otwierać. A jak oceniasz kondycje zębatek i łańcuchów po tym przebiegu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefanX Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 łożyska toczne (w kręgu rowerzystów nazywane maszynowymi) stosowane w systemach ze zintegrowaną osią są kryte (zabudowane) z obu stron. Są zaprojektowane aby "żyć" bez żadnego dodatkowego smarowania aż do swojej śmierci. Po czym wymienia się je na nowe. Także żadne smarowanie nie ma sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel1315 Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Kiedyś pytałem w pewnym sklepie czy należy co jakiś czas przesmarować łożyska, to dostałem odpowiedź, że jak się nic nie dzieje to nie otwierać. Koleś dobrze mówił, bo łożysk maszynowych się nie smaruje tylko wymienia. A kiedy wymienić no to będzie wiadomo Tak więc jeździj dalej i się o nie nie martw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 A ja na przekór wszystkim napiszę : warto zdjąć pokrywki łożysk i nałożyć tam smaru. Dzięki temu ryzyko wniknięcia wody do łożyska zostaje zminimalizowane. Mój suport ma już nakręcone ponad 6000km, a wciąż kręci się jak nowy. Był regularnie konserwowany, a to za pewne sprawiło, że spokojnie dociągnę na nim do 10 000km. Metodę tą praktykuje mój znajomek z serwisu i jego klienci kręcą na tych suportach sporo ponad 10kkm. Tak więc smarowanie się opłaca. Tylko trzeba umieć zdjąć osłony łożyska, a tego osoba z kiepskim wyczuciem sytuacji nie zrobi bez poczynienia uszkodzeń.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.