Skocz do zawartości

[hamulce v-brake] co lepsze? równoległe czy normalne?


BandiT

Rekomendowane odpowiedzi

powitac wszystkich :verymad:

 

nosze sie z zamiarem zakupu nowych hamulcow. na chwile obecna jestem w stanie zakupic jakies v'ki (mysle, ze do mojego stylu jazdy i warunkow w jakich jezdze wystarcza takie, oczywiscie cena tez gra jakas role, ale raczej tarcze na razie nie sa opcja). szukalem w kilku miejscach (allegro, sklepy rowerowe w Lublinie) i znalazlem dwie opcje, ktore wchodza w gre, mianowicie: Deore XT br-m770 2009 oraz Deore XT BR-M760 rownolegle. i tu zwracam sie do was z pytaniem: co wedlug was bedzie lepszym wyborem - rownolegle czy standardowe v'ki ? czy te produkty maja jakies moze ciekawsze odpowiedniki w podobnej cenie ? nigdy nie mialem do czynienia z hamulcami rownoleglymi stad moj post ;)

 

jesli macie ochote pomoc zapraszam do komentowania i wyrazania swoich opini. bede bardzo wdzieczny za kazde spostrzerzenia i sugestie.

 

pozdro dla wszystkich ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz też zrobić tak jak kiedyś miałem. hamulec z równoległym prowadzeniem z przodu, z tyłu zwykły ( choć raczej Deore/LX by pasował kolorystycznie ).

póżniej stosowałem tarczówke z przodu, XTRa z tyłu ( w porównaniu do XT lżejszy i łożyskowany pozatym działanie to samo. XT 750 miał troche inną konstrukcje i ponoć był mocniejszy od XTRa ).

obecnie XTRa zmieniłem na sporo lżejsze Tektro MT 50. XTR z tyłu to przy moich 60kg stanowczo za mocny sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra tylko dalej nie bardzo czaje jaka jest roznica w uzytkowaniu jednych i drugich hamulcow ? da sie ta roznice odczuc ? na korzysc ktorego hamulca ? chce kupic dobre v-ki i jak na razie ten temat zostawic, wymieniac tylko klocki i tyle.. kwestia tylko co doradzicie kóledzy i kólezanki;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogolnie to stopniowo chce wymieniac osprzet w mojej maszynie na XT wiec chyba wezme te v-ki XT (normalne, nie rownolegle), do tego jakies klamki. obecnie mam deore (w standardzie byly), ale zastanawiam sie miedzy XT a Avidami SD7. XT bardziej pasuja mi z wygladu, ale tez liczy sie dla mnie to jak beda dzialaly, wiec kolejne pytanie: XT czy Avid SD7? ktore beda lepszy wyborem w tym przypadku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez liczy sie dla mnie to jak beda dzialaly

różnica jeśli będzie to będzie wynikiem lepszego lub gorszego zgrania klocka z obręczą. konstrukcja hamulca jest taka sama.

XT bez równoległego na pewno bym nie kupił bo tak samo będzie działało Alivio. XT z równoległym bym nie wybrał bo jak już to XTR...

co Ci w ogóle w tych deorkach nie odpowiada???

zmień klocki albo pancerz i zobacz co się stanie :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati199 --> chyba w zyciu nie jezdziles na v-kach jesli twierdzisz ze to spowalniacze. W wiekszosci przypadkow dobre v-ki hamuja tak samo dobrze jak tarcze, tylko modulacja jest gorsza. Co do rownoleglego prowadzenia klockow, moim zdaniem jest to marketingowy bajer (takie jest moje przypuszczenie, nie uzywalem tego typu hamulcow). Na pewno nie zwieksza to sily hamowania, uzywajac dlugi okres czasu Avidow SD7 nie mialem zadnych problemow z sila, gorzej z modulacja i momentem "chwycenia" obreczy podczas jazdy w warunkach blotnych. Gdyby takie hamulce byly o wiele lepsze od zwyklych v-ek to Shimano by z nich nie zrezygnowalo, w ogole przejelyby je inne firmy, nie zostalyby dziwolagiem produkowanym w malych seriach. Widac poprawa jakosci hamowania nie stoi w parze z szybkoscia lapania luzow i waga. O wiele wiecej zalezy od klockow niz od konstrukcji hamulcow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie hamuję V-kami XT, model 770. Uważam, że mają bardzo dobrą skuteczność (jak na V-brake), porównywalną z Avidami SD7. Wcześniej miałem XT BR-M760 z równoległym dociskiem; po 4 sezonach złapały takie luzy, że nie dało się hamować - przy dłuższym przytrzymaniu klamki, klocki 'schodziły' na oponę i ocierały o nią. Najlepiej wybrać prostą, sprawdzoną konstrukcję - lżejsza i do tego mniej elementów, które mogą dostać luzów od zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w górach (Beskidzie Sądeckim), gdzie jak to nazwałeś "dobrych zjazdów" nie brakuje, i jeżdżę na v-brakach.

Nigdy nie brakowało mi hamulców, nawet w deszczu i błocie - więc nie mów, że vałki to spowalniacze, dużo ludzi w górach na nich jeździ i nie narzeka - większość zależy od techniki hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati199 --> chyba w zyciu nie jezdziles na v-kach jesli twierdzisz ze to spowalniacze. W wiekszosci przypadkow dobre v-ki hamuja tak samo dobrze jak tarcze, tylko modulacja jest gorsza. Co do rownoleglego prowadzenia klockow, moim zdaniem jest to marketingowy bajer (takie jest moje przypuszczenie, nie uzywalem tego typu hamulcow). Na pewno nie zwieksza to sily hamowania, uzywajac dlugi okres czasu Avidow SD7 nie mialem zadnych problemow z sila, gorzej z modulacja i momentem "chwycenia" obreczy podczas jazdy w warunkach blotnych. Gdyby takie hamulce byly o wiele lepsze od zwyklych v-ek to Shimano by z nich nie zrezygnowalo, w ogole przejelyby je inne firmy, nie zostalyby dziwolagiem produkowanym w malych seriach. Widac poprawa jakosci hamowania nie stoi w parze z szybkoscia lapania luzow i waga. O wiele wiecej zalezy od klockow niz od konstrukcji hamulcow.

ja jezdzilem i jezdze na v-kach i na tarczach i nawet dobra v-ka nie ma mocy tarczowki. :thanks: obecnie eksploatuje wspomniane shimano xt z rownoleglym prowadzeniem klockow, mialem przez chwile rowniez v'ke avidowską i wydaje sie git dopoki nie wsiade na rower z tarczowka (a formula r1 nie ma wydawaloby sie specjalnej mocy) - po miesiącu jazdy z v-brake'ami pierwsze hamowanie tarczowe moglo sie dla mnie zle skonczyc :P a dwugodzinną wycieczke uczylem sie ponownie uzywac hampli :)

 

szwefel - prosze cie - twoja ocena systemu rownoleglego jest, delikatnie mowiąc, zabawna. wychodzac z tego założenia to dobre pancerze tez są dla leniwych bo przy zwyklych wystarczy je i linki od czasu do czasu uzdatnic i znowu sa jak nowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati199 --> no wlasnie gory sklonily mnie do kupna tarcz do gorala :thanks:. Ale wlasnie chodzilo mi o lepsza modulacje, a nie o sile. Tarczowka po prostu mozna zahamowac silniej bez zblokowania kola, to glowna roznica.

tobo --> no mnie tez raz sie udalo poleciec przez kierownice przy awaryjnym hamowaniu w pierwszym tygodniu uzywania tarczowek :P. Ale to raczej wynikalo z tego ze hydrauliczne tarcze chodza o wiele lzej niz v-ki i hamowanie na tarczy z uzyciem sily z v-ek konczy sie lotem.

I jak sie ma XT z rownoleglym prowadzeniem do hampla Avida?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szwefel - prosze cie - twoja ocena systemu rownoleglego jest, delikatnie mowiąc, zabawna. wychodzac z tego założenia to dobre pancerze tez są dla leniwych bo przy zwyklych wystarczy je i linki od czasu do czasu uzdatnic i znowu sa jak nowe :)

A co może tak nie jest? Po co to całe równoległe prowadzenie wprowadzono?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby takie hamulce byly o wiele lepsze od zwyklych v-ek to Shimano by z nich nie zrezygnowalo, w ogole przejelyby je inne firmy, nie zostalyby dziwolagiem produkowanym w malych seriach.

inne firmy to jednak przejeły. Tektro model nie pamiętam jaki, Avid jakiś tam...

hamulce tego typu były rozwinięciem zwykłej Vki. znikły po pojawieniu się działających tarczówek a nie dla tego że były złe.

obecnie został XTR chyba jako sprzęt dla rowerowych ortodoksów bo kto do XC potrzebuje tarcz :D

A tenże XTR jest mocny. mocniejszy niż Altus/SRAM 7.0/Tektro MT15/MT50. używam klocków czerwonych Clarksa więc tu różnicy bym się nie dopatrywał.

klamki/pancerze??? niedawno zmieniłem XTRa na Tektro MT50 i waga spadła o ok 40g. siła też spadła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marsman --> tylko ze sila hamulcow nie zalezy od prowadzenia klockow, tylko od przelozen (dlugosci dzwigni) w klamkach i ramionach. Popularne modele z rownoleglym prowadzeniem klockow to XT i XTR, ale wcale tak duzo ludzi ich nie mialo, z tego co widzialem to najczesciej do rowerow byly przykrecone rozne Avidy SD czy FR. Inne firmy moze i cos tam kombinowaly, tylko okazalo sie ze ludzie tego nie kupuja :wallbash:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...