Skocz do zawartości

[ranking] ulubione dźwięki wydobywające się z roweru :)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Stoisz na starcie, rozglądasz się wokół w poszukiwaniu groźnych rywali. Są! Wiesz, że dzisiaj będziesz miał z nimi ciężko, czujesz kręcenie w żołądku, widzisz jak przyspiesza Ci tętno o kilka uderzeń. Kiedy niespodziewanie słyszysz: psssssssssssssss. Pierwsza myśl

-K****a - byle tylko nie moja;

- Rozglądasz się w tłumie i widzisz jak jeden z Twoich groźnych rywali klnie pod nosem i wychodzi z rowerem podniesionym do góry.

 

Może nie najbardziej ulubiony dźwięk, ale miły dla ucha :)

 

A te szczególnie przyjemne to dźwięk cykającej tylnej piasty.

Napisano

a ja nie lubię szumu opon, bo kojarzy mi się z dużymi oporami :P lubię za to trzask spd i dźwięk zmiany biegów :) a i jeszcze lubię jazdę po liściach w lesie

Napisano

Dla mnie jednak wpinanie SPD, a pomnożone przez kilkaset daje prawdziwą symfonię. Z dziecięcych lat ciągle lubię słyszeć i czuć hamujące na szutrze opony.

Napisano

Szum Conti Slash 2.3, syk tłumienia w Torze i (jest to dźwięk co prawda irytujący ale czasami przydatny, szczególnie gdy się przeciskasz między ludzmi) wycie na mokro tarczy przy Accentach spiekanych. Jeżeli chodzi o dźwięki podczas jazdy w terenie to lubię wszystkie :)

Napisano

Ja z kolei lubię gdy kiedy rower podskoczy delikatnie na jakiejś przeszkodzie np. kamień, albo korzeń (dodam że w tej chwili jeżdżę na rowerze bez amortyzatora), a potem spadając robi takie delikatne <pach> :P Im przy wyższej prędkości tym lepiej to brzmi :)

  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
Napisano

1. Szum gum terenowych na asfalcie (nie "wycie"!, jakt to robią moje Ignitory 1.95 przy 50km/h tylko szuuuuuumm... ;) )

2. Dźwięk mocno napompowanych opon terenowych na szutrze (drobne kamyczki obijają się o oponę i powstaje taki rezonans)

3. Wchodzenie łańcucha na większą zębatkę przy korbie. Takie łagodne "chrupnięcie" "chrup"

4. Kliknięcie manetki podczas zrzucania na mniejszą zębatkę "klik"

5. wjechanie w kałużę.

Napisano

"siorbanie" oleju w tłumiku pod koniec skoku foxa 36... cos pięknego :)

A poza tym uwielbiam takie specyficzne "stukanie" opon przy niskim ciśnieniu na luźnych kamieniach. I terkot prawie całkiem suchego, ale czystego łańcucha w szosiaku (w mtb jest to stan raczej niemożliwy do osiągnięcia).

Ze zdecydowanie nielubianych - łańcuch po całodniowej jeździe w błocie, terenowe opony na asfalcie (sam odgłos moze byc, ale jednoznacznie kojarzy mi sie ze zbyt szybkim zużyciem) i ten beznadziejny szum szosowych pseudo-hamulców...

Napisano

1. Gum szum i jak jest dużo i jak jest mało w nich powietrza. Maxxis Crosmark

2. Jak łańcuch nie chce sie zazębić. krrrrrrrrr... Czasami da się lubić.

3. Gotujący się płyn w hydraulikach.

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...