[muzyka] czego słuchacie?

[tom21]

Też w klimatach polskich - Krzysiek Krawczyk - Chciałem być

[parmenides]

Jesień to pora na Rudego z Wenecji. A najlepiej w interpretacji któregoś z Włochów: Biondi lub Carmignola. Chociaż Brytyjka Rachel Podger też daje czadu z naszym Arte Dei Suonatori. 

 

Zobaczcie jak można grać rubato:

 

https://www.youtube.com/watch?v=GZYNH05qBYI

 

 

[renatah]

Ja przewaznie słucham radia rmf fm a i od czasu lubię sobie posłuchac disco polo:)

[misiojedzie]

Ja kupę lat słuchałem tylko metalu, a teraz właściwie wszystkiego. Moje aktualne top 3 od dłuższego czasu to

 

Five Finger Death Punch - Wrong Side Of Heaven

 

Adele - Lovesong

 

Pezet - Gdyby miało nie być jutra

 

pzdr!

 

Edytowane 26 Listopada 2015 przez misiojedzie

[czerczon2]

Ja słucham progressive house. To jedyna muzyka która działa tak relaksująco na mnie. Lek na wszystko

[andrzej44]

Ja lubie posluchać takich retro kawałków typu MAllorca, Coco Jumbo itp.  Może to śmieszna muzyka, ale żadna inna mnie tak pozytywnie nie nastraja

[ishi]

Makoto feat. Lori Fine - Your Divine

 

[Drakhtul]

[Blakeburn]

Track na niedziele:

https://www.youtube.com/watch?v=Sk6OsIncmsM

[bikester]

Edward Maya presents Violet Light Love Story Tribute to Mexico New song 2012)

 

https://www.youtube.com/watch?v=7WV3VbT_-5s

Edytowane 16 Grudnia 2015 przez bikester

[Michaelowax3]

Wszystkiego. - co wchodzi fajnie do ucha to się fajnie słucha. 

Michael Jackson - głównie.  
Ale jestem otwarta na muzykę (chociaż lata 80,90 to mój świat) odnajduję się w tym cudownie.

Queen, Mad, Europe, Turner, Houston i te sprawy.

Lubię też disco polo albo disco - fajnie się przy tym jeździ na rowerze.
 

[MartinH]

Czy można przebić Black Sabbath? Jeśli nazywasz się Charles Bradley to tak Świetny cover

 

[ishi]

La Roux - In For The Kill (Skream's Let's Get Ravey Remix)

 

https://www.youtube.com/watch?v=a4Bfb_budCQ

[Esp]

A ja się dziś natknęłam na nową płytę dawno niesłuchanego przeze mnie zespołu. W bardzo dobre klimaty poszli.

 

[bikester]

U nie tez dzisiaj klimary reggae

 

[next]

[Misja98]

Ja słucham rock/punk rock. Green Day, Papa Roach, Linkin Park.

[parmenides]

8 lipca 1991 roku Miles Davis i Quincy Jones spotkali się na słynnym koncercie podczas festiwalu w Montreaux. 2,5 miesiąca później Miles już nie żył.

Towarzyszył im wtedy zespół Gilla Evansa pod dyr. QJ i wystąpili wybitni soliści: Wallace Roney (któremu później MD przekazał swoją trąbkę) oraz Kenny Garrett na saksofonie. Album nagrany wtedy został zaliczony do 10 najlepszych albumów jazzowych w historii według Billboardu. Album zdobył nagrodę Grammy (siódma dla Davisa). 

 

Na albumie pojawiają się utwory z wczesnego okresu MD, z okresu cool oraz późniejsze z elektrycznych lat 80-tych. Płyta - nagranie z tego koncertu - ukazała się w 1993 roku, już po śmierci Milesa. Ja ją mam od połowy lat 90-tych. Chyba nigdy mi się nie znudzi. 

 

 

 

życzę miłego słuchania:

 

 

[Sol]

Mnie wciągnęli ci państwo, genialny mix rocka i soulu, plus feeling którym mogliby obdzielić z 60 kapel i jeszcze by zostało.

 

 

Ale to w przerwach od właściwej muzy

 

[axis]

Alabama Shakes... a gdzie cycki, machanie tyłkiem i umcy umcy? 

 

 

[next]

[Siewca_Spustoszenia]

Polecam z całego serca mało znaną w Polsce muzykę i jeszcze mniej znaną postać Toma Waitsa.

 

Zarówno z młodszych lat...

 

 

... jak i z późniejszych:

 

 

[rivinn]

Ja słucham rocka, punk/rocka. Świetnie pobudzają.

[parmenides]

Polecam z całego serca mało znaną w Polsce muzykę i jeszcze mniej znaną postać Toma Waitsa.

 

Trochę podkoloryzowałeś. Tom Waits jest świetnie znany. 

Moją ulubioną jego płytą jest Blue Valentines - nota bene słucham tego zawsze zimą, bo TW brzmi jakby się chciał wcielić w św. Mikołaja. 

 

Edytowane 3 Lutego 2016 przez parmenides

[Siewca_Spustoszenia]

Trochę podkoloryzowałeś. Tom Waits jest świetnie znany.

 

 

Pozwól, że się nie zgodzę Ile TW jest w mainstream'ie? Szczerze, ja przez ostatnie może osiem lat tylko kilka razy słyszałem go w radio i może ze dwa razy w knajpie...

To, że Ty czy ja go znamy i słucha go jeszcze trochę osób nie czyni go świetnie znanym w Polsce. Przykładowo, gdybyś zrobił taki mały test i zapytał dowolną próbę przypadkowych Rodaków o to kim jest TW, o wymienienie tytułu jednej piosenki, o zanucenie paru taktów jednej i o wymienienie jednego filmu, w którym zagrał, to jak myślisz - ile osób odpowiedziałoby na każde z tych pytań? Także z tym "świetnie znany" to chyba jednak Ty koloryzujesz, Parmenidesie z Elei vel Zgorzały

Ale cieszę się, że jest choć jeden współsłuchacz na forum

 

PS A ze starych płyt, to jednak Small Change, Closing Time albo The Heart of... e, wszystkie są wspaniałe.

PPS Czytałeś biografię TW P. Humphries'a "The piano..."?