Skocz do zawartości

[manetki] Grip, czy trigger


neverBF

Rekomendowane odpowiedzi

Z mojego doswiadczenia wynika iz wybor zmieniarek dyktuje przeznaczenie roweru. W sprzecie do XC zamienilem triggery X9 na gripy X9 od razu po zakupie, bo wczesniej lata cale jezdzilem na gripach i bylem do nich przyzwyczajony. Nastepnie kupilem sprzeta do FR i w ramach redukowania wagi zmienilem w nim triggery X7 na gripy X0. Triggery X7 dzialaja zreszta dosc dziwnie, nie ma tego twardego klikniecia jak sie wrzuca lancuch na wieksza zebatke. No i gripy X0 nie sprawdzily sie w FR, podczas zjazdow z wiekszych gorek, kiedy trzyma sie kurczowo kierownice zeby nie stracic panowania nad bajkiem, jest absolutna niemozliwoscia jednoczesne kontrolowanie hamulca i zmiana biegow. Staralem sie do tego przyzwyczaic, ale ostatecznie zmienilem je na triggery X9. Inna sprawa ze na pierwszym zjezdzie z nowymi gripami przy OTB rozpieprzylem w drobny mak ta plastykowa oslonke wskaznika biegu w lewej manetce.

 

Dla mnie wiec, jak wspomnialem, wybor manetek uzalezniony jest od rodzaju roweru. W XC z gripami jezdzi mi sie znamienicie, ale w FR musze miec triggery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

jeździłem na gripach srama i wszystko było poprawnie ale czegoś brakowało, przesiadłem sie na triggery i jest po prostu więcej zabawy ze zmianą biegów, cała operacja odbywa sie przyjemniej, dawno temu jeździłem na rapidfire-ach też było przyjemnie z tym że bieg zrzucało sie palcem wskazującym , dodatkowo w nowych manetkach shimano biegi da sie zrzucać kciukiem i palcem wskazującym, fajne rozwiązanie moim zdaniem,

 

nie ma to jak komentować swoje posty :rolleyes:

 

to do począdku po 2 latach na trigerach X-9 i zmianie hampelków na oro nie moge dojść do ładu z kokpitem problem żeby ustawić tak klamki aby wygodnie hamować jednym palce a przy okazji nie stracić na wygodzie zmiany biegów, no i po prostu sie nie da, teraz zastanawiam sie nad gripami X-9 lub X-0, różnica w cenie ok 50 zł,

Opinie są że X-0 lepiej leży w dłoni, ktoś potwierdza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

W zeszłym roku jeździłem na gripach na wypożyczonym rowerze. Nie potrafiłem się do nich przekonać. Wszystko mi w nich nie pasowało. Ja lubię mieć kontrolę nad rowerem, przy gripach czułem się tak, jakbym pół chwytu trzymał w ręku. Tyle o mnie, ale oczywiście, każdy z nas ma swoje preferencje.

Pozdrawiam,

Janek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy Rainier i Rulez, Jak napisałem, każdy ma swoje zdanie. Ja nie czułem się dobrze z gripami, wam one pasują. Mój syn jeździ Wheelerem z gripami i nie wyobraża sobie triggerów na kierze. Moja córa jeździ Trekiem z triggerami i jak chce dokopać bratu to wyśmiewa się z jego gripów. W weekend "szaleliśmy" trochę na Fortach Bema w Wawie. Jechaliśmy po koronie wału, z prawej strony skarpa i tak z 15 m w dół fosa. Przed nami ostry zjazd, zaraz potem podjazd. Córa i ja przejechaliśmy, syn nie. Nie wiem co zrobił, nie był skory do wyjaśnień. Wyczaił w krzaki, potem w dół po skarpie, rower za nim, wreszcie do fosy. Syn tylko. Rower miłościwie zatrzymał się wcześniej. Podejrzewam, że spietrał i hamował tylnym heblem, chciał zmienić bieg, puścił dźwignię hamulca i dalej poszszszłłłło...

Co ciekawe, dalej uważa, że gripy są lepsze :whistling:

Pozdrawiam,

Janek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zużycie pewnie też zależy od łapy użytkownika:)

 

w sumie to praca trigerów mi odpowiada ale tak jak pisałem wcześniej nie da rady ich ustawić "bezkolizyjnie" z oro, wczoraj testowałem manetki na zew a klami do wew kierownicy, jeszcze gorzej, tak więc decyzja zapadła X-O będzie następne, jednak wygoda przemawia nad zużyciem gripa,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podpisuję się pod tym co napisał rainier. Zmiana biegów jest po prostu błyskawiczna! 1 obrót i z 9ki na 1kę. Kolejny ruch i łańcuch wędruje z 1ki na 9kę. BOSKO! :) Ergonomia jeszcze lepsza jak w triggerach. Póki co, próbuję hamować i jednocześnie zmieniać biegi, ale nie wychodzi. Rulez, jak to robisz? Jak masz ułożone palce? Środkowy palec na dźwigni hamulca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie manetki nie maja najmniejszego znaczenia, zmienia sie biegi rownie dobrze na kazdych. Uzywalem revoshiftow, RF z odwrotna sprezyna, RF plus, szosowych Ultegr - dla mnie ergonomicznie to dokladnie to samo, nie ma jakichs eliminujacych jakis system wad. To tak jak ktos pisze ze po SPD nie wyobraza sobie jezdzic na platformach - swiadczy to tylko o wyobrazni :). Jezdzilby az by gwizdalo gdyby musial, po maks tygodniu przyzwyczajenia by sie zmienily.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie widzę problemu w jednoczesnym hamowaniu i zmianie biegu :)

 

Pewnie to kwestia wprawy (i przyzwyczajenia), niemniej taki manewr na pewno jest trudniejszy w przypadku gripow. :rolleyes: Jako uzytkownik triggerow, nie potrafie sobie takiego manewru nawet 'zwizualizowac'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...