DAMIAN24 Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 plecak: rzeczy na wycieczki rowerowe torba rowerowa: kask, ciuchy rowerowe, ochraniacze inne duperele serwisowe torba zwykła: ciuchy zwykłe, bielizna, buty na zmiane etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Sorry, ale każdy bierze co uważa za stosowne, nie każdy chce/musi/może jechać pociągiem/autobusem, po prostu lokalizacje niezbyt trafiona dla zmotoryzowanych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uszolot10 Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 No więc tak: Parking jest naprawdę niedaleko początku podjazdu na Durbaszkę (200m) - od parkingu Homole znajduje się w odległości ok 100 m - żadnego problemu według mnie nie ma. Pozdrawiam W razie jakichkolwiek pytań do tubylca : 607404697 - jakby co mówcie od razu, że w sprawia zlotu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubus18 Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Ludzie, czy wy aby nie przesadzacie? Niektórzy chyba zapomnieli że jadą w GÓRY na ROWER. Wyjechać samochodem pod samo schronisko? Cieszcie się że zlot nie odbywa się np w schronisku na Turbaczu czy innej hali Krupowej, wtedy nie mielibyście 40 minut a 3 godziny podchodzenia w zależności od trasy nawet z rowerem na plecach, a bagażem w zębach(tak jak każdy inny kto wybiera się na górską wycieczkę w te rejony). Do większości górskich schronisk nie ma możliwości dojazdu samochodem, dlaczego z tym miałoby być inaczej? Druga sprawa, wiem że jedziecie samochodami, ale ogromna większość ludzi z którymi miałem przyjemność dyskutować, jeżdżąc 2 TYGODNIE rowerem po schroniskach miała ze sobą 15-20 litrowy plecak MAX. Na cholerę wam na DWA dni dwie torby i drugi rower w częściach, skoro zaraz pod nami znajduję się Szczawnica w której można kupić wszystko co potrzebne. Nie widzę potrzeby wożenia ze sobą połowy rowerowego dobytku a potem narzekania że trzeba to wypchać na górę(podkreślam że niewielką, większość schronisk znajduję się wyżej). Zawsze było można wynająć lokal w Szczawnicy, z wygodnym asfaltowym podjazdem pod same drzwi. Nie jedziemy się polansować w firmowych ciuszkach tylko pozwiedzać kawał Pienin i Sądeckiego, to że będziemy śmierdzieć umorusani po czoło w błocie bez klapek na boso w schronisku to nieodłączne brzemię rowerowe... Ostatnia sprawa to warunki w górach kilka dni przed zlotem....Kilka dni temu było tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7bb7750cdd25cf9f.html Wczoraj było już prawie wszędzie sucho, jeszcze kilka dni takiego słońca i znowu będzie zagrożenie pożarowe. Dla wszystkich jadących z Krakowa do Nowego Targu, kupcie bilety do Zakopanego(16 zł-normalny) lub Rabki Zdrój(trochę asfaltowego dojazdu, ale bilet za 10 zł-normalny). Nowy Targ nie uczestniczy w promocji "Bilet w dobrej cenie czy jakoś tak". Od czwartku od północy do poniedziałku rowery mogą jeździć za symboliczną "złotówkę", przypominajcie to Paniom w kasach, większość jeszcze jest nieuświadomiona. Ostatnia już sprawa z mojej strony, gdyby ktoś chciał mi potowarzyszyć w podróży do Nowego Tagu, następnie na Turbacz i Przełęcz Knurowską do asfaltu i Szczawnicy-Durbaszki to zapraszam, startuję regionalnym w piątek z Dworca Głównego w Krakowie o 7.26. Więcej info na PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAMIAN24 Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Wiesz nie każdy jest minimalistą i np. wieczorem po jeździe będzie się chciał normalnie ubrać a nie chodzić w śmierdzących ciuchach rowerowych >> tak samo trzeba rozważyć takie opcje, że będzie parno i będą wystarczyć krótkie spodenki i koszulka albo, że będzie ulewa i jednak na to przydałoby się wtedy coś założyć. A rzeczy typu zapas dętek albo pompka do amortyzatorów jednak się mogą na takim wyjeździe przydać. Co to tego, że innego schroniska są położone w mniej korzystnych miejscach >> na tym zlocie ludzie chyba chcą po prostu spędzić czas w miłym towarzystwie i jeździe a nie zajeździć się w na maksa hardcorowych warunkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukasz Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 ja i kierownik wybywamy ze Świdnicy w czwartek o 15:00. Im więcej zadymy z powodzią tym lepiej, będą hardcorower przeprawy przez strumienie itd, nie jest filozofią jeździć w słoneczku po gładkich szuterkach. U nas plan prosty przyjedziemy wypijemy browarek i lulu, wstaniemy pojeździmy popijemy browarek lulu, wstaniemy pojeździmy popijemy browarek, lulu, wstaniemy i wrócimy do domu (ja popije browarek bo kierownik prowadzi auto) Jak się nie trafi przewodnik jak ten Baran z zeszłego roku co wyciągnął ekipę na skraj gór i afaltowali kilometry podjazdu, to jest szansa nie wracać po nocach ale chyba i tak było nieźle, ja tam to dobrze wspominam. pozdrawiam Ukasz Baran (ten Baran ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 a wogole to jak ktos pociagiem bedzie jechal to czy w krakowie bedzie sie przesiadal lub wsiadal w ten o 12:05? on ok 15:30 w nowym targu bedzie, osobówka zwykła bez pzresiadek do samego nowego targu Ja być może będę się przesiadał. Chyba pojadę pociągiem do Krakowa, w którym będę ok 9. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 no wlasnie niestety 2 osoby z ktorymi pojade maja zaliczenie o 10 i musimy jechac czyms ok 12, a o 10:40 jest idealne połączenie do nowego sącza za 8 zl (studencki) i potem mozna by było uderzyć za niespełna 2 zł. (studencki) do piwnicznej, potem juz rowerkiem. jak kubus mowil sa to bilety w promocji http://wadowice24.pl/pieniadze/biznes/1342-nowe-ceny-biletow "polączenie w dobrej cenie" wiec za 10 zl prawie pod jaworki bo za rower 1 zl(ponoć) szkoda tylko ze tą zalke zasraną mają :/ eh... bo jak im powiem ze z nowego targu jest te 40 km. to pewnie im nogi zmiekną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 No nie wiem czy rower uda się przewieść za 1zł. W regulaminie jest, że promocje się nie łączą, czy jakoś tak Jak nie to 5zł. To co planujecie? Z Nowego Sącza jeżdżą pociągi w kierunku Krynicy? Bo ten most zerwało, więc może być ciężko. Dodam, że trasa z Nowego Targu do Szczawnicy jest bardzo przyjemna, Spędziłem w okolicy 2 obozy rowerowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 7 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Ahoy! Pierwsza relacja z Durbaszki brzmi: "Pogoda jest STOP; schronisko jest STOP; podjazd HARDCORE jest STOP" - LOOKAS Kolejne jeszcze w dniu dzisiejszym. Pozdrawiam! Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 no wlasnie z nowego targu byl plan pierwotny ale myslalem ze tam bedzie ok 30 km, nie martwie sie o siebie tylko o dziewczyny.. nie chce aby sie odrazu zniechęciły ale z nowego sacza do piwnicznje to chyba jezdzi normalnie bo to tylko ok 30 minut pociagiem (25km) wiec oby to bylo pzred zerwanym mostem tylko niestety pzresiadki sa i jest na nie doslownie pićny włos bo ok 5 min. a jak nam sie coś spóźni to moze byc lipa chyba ze poczekaja na nas gdy sie zglosi sprawe do konduktora aha raz jechalem w jakis wakacyjny weekend z rowerem i trafilem na promocje za 1 zl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Cały rozkład jest zmieniony i prawdopodobnie nic nie jeździ, a poza tym przebić się z Piwnicznej do Szczawnicy nie będzie najłatwiej, tym bardziej patrząc na warunki pogodowe, bo tam chyba prowadzi tylko szlak pieszy. Pewnie trasa pełna błota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryke Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Pierwsza relacja z Durbaszki brzmi: "Pogoda jest STOP; schronisko jest STOP; podjazd HARDCORE jest STOP" - LOOKAS Kolejne jeszcze w dniu dzisiejszym. Cóż jeszcze więcej chcieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daid Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 ...formy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 no to wykrakałem, ale urwał// się ten most niefartownie.. czyli pozostaje nowy targ i z niego do szczawnicy, oby ta trasa byla naprawde fajna i latwa... zesczawnicy to juz jakos bedzie chyba ? gps sie wezmie i rura Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 7 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Panowie a czy ktoś raczy zadzwonić np na PKP do Nowego Targu? Jak na razie sporo gdybania i zero konkretów. Lookas dojechał ciapągiem bez żadnego problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 http://www.facebook.com/event.php?eid=125556257476796 ale jeśli jechał do nowego targu to nie ma kłopotu, co innego z nowym sączem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Trasa jest bardzo fajna. Można jechać przy zalewie, albo przez Jurgów. Pierwsza opcja ciekawsza ze względu na widoki, druga po mniej uczęszczanych drogach, choć w obu nie jest źle. Potem przejazd wzdłuż Dunajca kilkanaście km po drodze przeznaczonej tylko dla rowerów i pieszych. Chyba, że będzie zalana (w co wątpię) wtedy trzeba jechać przez Krościenko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 no więc tą trasą pojedziemy, oby sie nie pogubic, o 12:05 z krakowa głownego jedzie pociag osobowy do zakopca a wiec kupi sie ten tanszy bilet i wysiadzie w nowym targu i potem rowurkiem do celu michalj ty masz jakis plan co bedziesz w krakowie robil ? pewnie do 12 nie bedzie ci sie chcialo czekac? ewentualnie pozniej z wawki bys przyjechal do krakowa i z nami.. skoro znasz tamta okolice bys byl naszym nawigatorem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Ja mam super połączenie z Krakowem, tani i szybki pociąg. Myślałem, żeby pojeździć po Krakowie przez te 3 godziny wolnego (podjechać na Wawel, rynek). Niby mam inne połączenie, ale jedzie pociąg 9h w nocy i zatrzymuje się na wieeelu stacjach, a w dodatku bez przewozu rowerów czyli musiał bym być czujny czy rower jedzie Oczywiście mówimy o piątku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 tak, piątek. właściwie to chyba ta osobówka do nowego targu to jedyna bez przesiadek. wczesniej jest jakis pospiech, wiec mysle ze fajnie by bylo jak bys poczekal na nas i sie pod ciebie podepniemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 No tak, jest ten pospieszny ale kosztuje KILKA razy więcej niż osobówka. Będę w KRK chwilkę przed 9. więc 3 godzinki na zwiedzanie i ruszamy , ale dokładne ustalenia myślę na priv. Ta osobówka jest jedyną sensowną opcją dla mnie jak i dla Was. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 ok, jutro sie odezwe na pw bo teraz musze sciage na jutrzejsza zalke zrobic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubus18 Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Tylko nie wtryńcie się do żadnego TLK(Tanie Linie Kolejowe) bo wyjdzie sporo drożej, przykładowo do Nowego Targu odjazd 6.18 pani z kasy poinformowałq że 34 zł+9 zł rower.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Ja jadę TLK z Warszawy do Krakowa za 35zł(normalny)+9zł rower w nie całe 3h. Ale ostatnio miałem taką przygodę: 27 V jechałem TLK do KRK (w Jurę) i baba w kasie, a potem w informacji powiedziały, że z rowerem nie kupię biletu fioletowego (specjalny), chciałem kupić dzień wcześniej. W dniu wyjazdu podszedłem do pierwszej lepszej kasy i bez problemu sprzedali. Zacznę polować na ten bilet pewnie od jutra Wg. regulaminu "oferty specjalnej nie można łączyć z innymi ulgami i ofertami specjalnymi i taryfowymi (np. Rodzina z „PKP Intercity”)" ale przewóz roweru to zwykła opłata. Trzeba uważać na PKP, niesamowite, że takie rzeczy się dzieją w dzisiejszych czasach.......... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.