Skocz do zawartości

[ZLOT] II Ogólnokrajowy międzynarodowy ZLOT Forumrowerowe.org


MarcinGoluch

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Nawet jak ja jeżdżę w tych okolicach (a miejscowy jestem) nie zaliczam Radziejowej z prostego powodu - nie chce mi się wynosić bika...

 

 

Pffff... Leniwa ta mlodziez dzisiejsza. A maratony chca wygrywac...

 

To sie zaprawiaj. Bo ja Ci tego gorka nie odpuszcze nygusie ;)

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sebaq w ubiegłym roku były dwie grupy z nazwy "turystyczna" i "ta druga" które podzieliły się praktycznie już na starcie. Główna trasa była jechana w sobotę. Długość jak dobrze kojarzę oscylowała ok 40km z tym, że na koniec dopadł nas deszczyk.

Zapewne wielu z Was stwierdzi phi co to jest 40km, chciałbym jednak zwrócić uwagę, że są to góry i w wypadku Sowich wcale nie takie lajtowe.

 

Jeżeli masz wątpliwość czy dasz radę to rozwieje Twoje wątpliwości "spokojnie dasz radę". W ubiegłym roku bylem słaby ale w tym aż się boję bo praktycznie o 9miesięcy jak mi się urodził Syn nie jeździłem.

Jeżeli stwierdzisz, że mało jazdy to jest ekipa która zrobiła znacznie więcej i tu patrz Tobo i reszta elektronicznych mordulców ;).

 

Pozdrawiam!

Marcin

DZieki za odp bardziej obawiam sie ze przy tak duzej grupie z wycieczki rowerowej zrobi sie piesza bo trzeba bedzie zawsze na kogos czekac(np na mnie ;) moze ).chodzi jeszcze o to gdzie np beda rowery (nie zeby moj kosztowal 100000000 zl;) zreszta nie wazne ile kosztuje nawet 100 zl nikt pewnie nie chce wracac bez lub niekompletnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak było i czekaliśmy na tych którzy nie nadążali, jakoś narzekania nie było, ale zawsze można było wybrać łatwiejszą grupę, chyba nikt nie stracił roweru , choć były sprzęty za niezłą kasę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak komuś dla odmiany czekanie nie odpowiadało, to i ucieczki były. Choć grupy ściganckie nie były tak liczne jak turystyczna i pokrewne, to też mile spędzały czas, tyle tylko, że z większą średnią :P Mając 3 dni można zrobić nawet 5 tras, każda w takim gronie, jakie komu odpowiada.

PS. Pozdrawiam zeszłoroczną ekipę pod wezwaniem Świętego Golinogi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pokoje to w ubiegłym roku wszysycy pakowali się na wstępie do małych pokojów a finalnie i tak spali w większych. Im większy pokój tym lepsza zabawa! :)

 

Jeśli chodzi o sypialnie dla bikeów to na pewno będzie to pomieszczenie zamknięte lub przynajmniej odpowiednio strzeżone i to nie podlega dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sypialnie dla bikeów to na pewno będzie to pomieszczenie zamknięte lub przynajmniej odpowiednio strzeżone i to nie podlega dyskusji.

czyli bo namiot tez mozna zamknac na klodke ;) lub w szope .prosze o info.chyba sie nie czepiam............. i mam nadzieje ze dla reszty forumowiczow badz potencjalnych zlotowiczow to wazna informacja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie Sebaq trochę się czepiasz ;)!

 

 

Jeżeli trzeba będzie to zorganizujemy warty i postawimy ludzi pod bronią. Jak stoję przy swojej zabawce staram się nie mrugać okiem żeby ktoś mi nie odjechał więc możesz mi wierzyć, że sprzęt będzie bezpieczny!

 

 

Jak byś chciał zabezpieczyć bike'a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

phi.. znacznie więcej :P >>> jak pamiętam to na liczniku w naszej grupie po powrocie wybiło mi cos powyżej 60km więc tylko 20km więcej :) i w naszej grupie co jak co ale było dosyć lajtowe tempo zwłaszcza pod koniec.

Tempo jak dla mnie było przyzwoite, pod sam koniec podchodząc pod schronisko w deszczu już trochę umierałem ale było warto B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

witam wszystkich

mam taki problem z kumplami chwielibyśmy jechać tylko jest problem z dojazdem, jak by ktoś miał miejsca wolne z okolic karkowa to piszcie

pozdro

 

To jest jakis zart czy prowokacja? Z Krakowa problem z dojazdem? Problem z dojazdem, kolego bardzo sympatyczny, to mam ja. Ale z UK. Bo jak sie mily wulkan na Islandii nie zamknie to nie polece i bedzie bryndza ;)

 

PKP, prosze ja kogo z Krakowa Plaszowa do Rytra lub Piwnicznej i dalej jakies 15km z pedala. Chyba nie jest tak zle?

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...