siwyex Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Jeszcze mi udowodnij że to nie ty zrobiłeś i wtedy będzie po sprawie... Ps. Gdzie ja napisałem nową? Czytamy kolego nie zmyślamy!
Biera Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 dobra, dobra panowie błotem już się obrzuciliście, ja też nie będę roztrząsał kto tu ma rację, ale na dalsze inwektywy zapraszam na gg. tutaj nie chcę widzieć nic poza merytoryczną dyskusją
Sorcerer Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Siwyex to do sprzedajacego nalezy zeby udowodnil iz sprzedal produkt bez wad. W ogole, pewnie resu specjalnie zepsul piaste /sarkazm off. Dla mnie resu powinien gonic do serwisu, najlepiej autoryzowanego i niech oni wypowiedza sie w sporze.
goldbloom Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Myślę, że jedyne , co można tutaj zrobić, to w jakiś sposób ustalić kto spowodował usterkę (choć może to się okazać niemożliwe). Bez urazy dla założyciela tematu (bo wydaje mi się, że wielu z nas jest już po podobnych przejściach i doskonale rozumie Twoje rozgoryczenie), ale powinien zdawać sobie sprawę, że bez tego wszystkie inne działania nie mają sensu.
premier2 Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Sorcerer masz na to jakieś oparcie w polskim prawie? Wg mnie takie kwestie (wobec braku polubownego rozwiązania między stronami)rozstrzyga już sąd i nie mają tu zastosowania przepisy Ustawy Konsumenckiej... Nie bronię tu siwyex'a, bo nie mam pojęcia, czy nie wysłał uwalonych kół, ale skoro kupujący przez 3 tygodnie nie zgłasza problemu(tak, wiem, że nie miał jak sprawdzić), to ciężko stwierdzić, kto ma rację...
Sorcerer Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Sorcerer masz na to jakieś oparcie w polskim prawie? Wg mnie takie kwestie (wobec braku polubownego rozwiązania między stronami)rozstrzyga już sąd i nie mają tu zastosowania przepisy Ustawy Konsumenckiej... Nie bronię tu siwyex'a, bo nie mam pojęcia, czy nie wysłał uwalonych kół, ale skoro kupujący przez 3 tygodnie nie zgłasza problemu(tak, wiem, że nie miał jak sprawdzić), to ciężko stwierdzić, kto ma rację... Okres 'przejsciowy' w ktorym nie mamy mozliwosci sprawdzic produktu nie ma tutaj znaczenia. http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=139 Wiecej na temat pozniej.
goldbloom Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Tylko jak to udowodnić, Sorcerer?
Gość R3surrection Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 powtórzę kolejny raz. Nie będę ciągał się po sądach za bębenek za 400zl... nich sobie siwex za to fajne jeansy kupi. i będzie szczęśliwy ze kogoś naciął. Chcę żebyście tylko wiedzieli na kogo uważać. Merytorycznie, to we wt idę do znajomego z serwisu który robi mavica i shimano i będę wiedział co " w trawie piszczy" Obawiam się tylko że inny bębenek nie będzie pasował do xtra.. i nawet po dużym rabacie te 350zl będę musiał wyłożyć. TRudno.... się mówi i żyje się dalej! Tak więc w przyszłym tygodniu napisze co "serwis" stwierdził, chyba że wyślemy koło do dystrybutora. ps założyłem po 3 tygodniach gdyż czekałem na ramę co przewijało się na forum kilka razy więc nie będę kolejny raz roztrząsał tematu, o czym też na bieżąco siwyexowi pisałem na gg i co mam w archiwum. Pozdrawiam!
Gość R3surrection Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 na 100% jeśli tak to 100zł i sprawa załatwiona i kilka gram w plecy. ale byłbym niezmiernie uradowany!
Sorcerer Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Tylko jak to udowodnić, Sorcerer? W tym przypadku jest odwrotnie do Affirmanti occumbit comprobatio Na sprzedawcy ciazy odpowiedzialnosc dostarczenia dowodu iz wyslal koła w pelni sprawne. Ale w tym przypadku, serwis chyba najlepiej oceni i bedzie problem z glowy. In dubio pro reo siwex sie wybroni po serwisie i bedzie po temacie.
goldbloom Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Affirmanti occumbit comprobatio Aha, a ja się tylko mogę domyślać co to znaczy. Weź pisz po ludzku...
MarcinGoluch Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Jeśli chodzi o rękojmie, gwarancję czy jakby tego nie nazwać to zwróćcie uwagę, że na allegro nie ma zapisów bardzo popularnych na niemieckim ebayu tzn. cos w stylu "przedmiot sprzedawany przez osobę prywatną zgodnie z ustawą ............ nie podlega wymianie ani gwarancji." Brak zapisu nie oznacza, że taka gwarancja ma miejsce. Poprostu kupujący na starcie wie, że ma do czynienia z osobą prywatną. R3ss jesteś osobą solidnego wzrostu co za tym idzie wagi i dobrze wiesz, że potrafisz zajechać rzeczy nie do zajechania via mongoose . Kolejne osoby które będą czyniły wycieczki personalne w nie ostrożny sposób dostaną psztyczka w nos! Pozdrawiam! Marcin
premier2 Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Stronami umowy sprzedaży konsumenckiej są; po stronie kupującego – osoba fizyczna (zgodnie z określeniem konsumenta zawartym w ustawie osoba, która nabywa rzecz ruchomą w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą), a po stronie sprzedawcy – osoba (fizyczna lub prawna) dokonująca sprzedaży w zakresie działalności przedsiębiorstwa (sprzedawca).
Sorcerer Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Ale niezaleznie kto jest podmiotem sprzedazy, kupujacy jest chroniony swoimi prawami. Inaczej kazdy kto robi kant na allegro bylby bez winy. A Ci ktorzy czytaja ustawe, trzeba czytac calosciowa a nie fragmentami - wykladnia prawa. Norma prawna sklada sie nie z 1 przepisu, ale czasem z wielu. I nie koniecznie z 1 zrodla. Wiecej pozniej.
miskov17 Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 R3surrection, daj koła do Pawlaka, parę złoty wydasz ale będzie wszystko oficjalnie a nie u kolegi w serwisie Szczerze powiedziawszy, zamiast się dogadać robią się z igły widły i tyle. No ale zobaczymy co na to serwis...
Niedzwiedz1 Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Aha, a ja się tylko mogę domyślać co to znaczy. Weź pisz po ludzku... Też nie rozumiem prawniczego zamiłowania do łaciny, ale google nie boli Affirmanti occumbit comprobatio. Do twierdzącego należy podanie dowodu.
goldbloom Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Też mam u siebie Google, ale Sorcerer robi to nagminnie
gdy Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 tzw.konflikt warcabowy może na zlocie #2 to sobie wyjasnicie przy debowym mocnym długo warzonym
Gość R3surrection Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 ja nic sobie z oszustem wyjaśniać nie będę, napić się można z kumplami. Prawo prawem, przyzwoitość przyzwoitością. Nie obchodzą mnie przepisy tylko ludzkie podejście do sprawy. A "kolega" pracuje w sklepie który jest przedstawicielem foxa RS mavica SH etc i to mi wystarcza do fachowej opinii.
Vello Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Jeśli można się wtrącić... R3surection... napisałeś, że "zauważyłeś od razu" i walnąłeś 70 km?! Kawałek jest. A nie było tak że kupiłeś... zrobiłeś dystans i uszkodziłeś (w jakiś sposó tej części? Nie chcę tutaj nikogo oskarżać, ale są osoby potwierdzające uczciwość Siwego. Natomiast nie ma nikogo kto robił interesy z Tobą. Rozumiem Siwego, bo ja przchodziłem na allegro podobne sytuacje pare razy. Za co Ty dostaniesz negatywa? Moim zdaniem za to że nie zgłosiłeś sprawy od razu, tylko czekałeś nie wiadomo na co. Składałeś rower za dwa-trzy tygodnie? No to sorry. Takie życie. Przez te 2-3 tygodnie z tymi kołami mogły dziać się cuda! Nie zgłosiłeś od razu... przepadło, a teraz robisz komuś problemy. Za te problemy, moim zdaniem, byłby ten negatyw. Pozdrawiam obu Panów. Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem, jeśli jest inaczej to przepraszam.
wkamil Napisano 31 Października 2009 Napisano 31 Października 2009 Jezeli ekspertyza pokaze, ze bebenek jest "zajechany" no to przepraszam, jezeli ktos zarzuca ReSS, ze mogl cos zmajstrowac. W 3 tygodnie skatowac"dobry" bebenek xtr? A g'woli prawniczych wywodow, rekojmia nadal obowiazuje w polskim prawie, wlasnie do opisanej transakcji. I dotyczy ona rowniez rzeczy uzywanych. Przepisy o ochronie konsumentow nie maja zastosowania, bo Siwyex nie jest (jak mniemam) przedsiebiorca, a zatem obowiazuja ogolne zasady z KC.
Schwefel Napisano 1 Listopada 2009 Napisano 1 Listopada 2009 Siwyex to do sprzedajacego nalezy zeby udowodnil iz sprzedal produkt bez wad. Nie wiem skąd to stwierdzenie, bo od wieków jest tak że to powód a nie pozwany musi udowodnić winę, tzw. domniemanie niewinności i tego się trzymajmy. Też nie rozumiem prawniczego zamiłowania do łaciny, ale google nie boli To typowy trik prawniczy żeby strony nie wiedziały o co chodzi a mecenas czuł się dowartościowany
Sorcerer Napisano 1 Listopada 2009 Napisano 1 Listopada 2009 Nie wiem skąd to stwierdzenie, bo od wieków jest tak że to powód a nie pozwany musi udowodnić winę(?), tzw. domniemanie niewinności i tego się trzymajmy. Tutaj trzeba dokladnie doczytac. Tak tylko ze w przypadku niezgodnosci towaru z umowa, czy gwarancji to do sprzedajacego nalezy udowodnienie iz sprzet jest/byl pelnowartosciowy. Lex specialis derogat legi generali – ustawa szczególna wypiera ustawę ogólną ALE to nie chodzi o winę. Otoz pozwany musi udownic iz towar sprzedany byl zgodny z umowa, a nie swoja wine. Sa to 2 rozne rzeczy. Tak jest w przypadku relacji klient->sprzedawca. Najgorsza rzecza w calych problemach sprzedajacych w szczegolnosci przez internet ze przepisy sa chore, albo ich nie ma, albo sa niesprecyzowane i trzeba bazowac na opinii rzecznika jak i wykladni.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.