Skocz do zawartości

[Łańcuch] częste urywanie i za krótki łańcuch


Arek03170

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W ostatnim czasie urwałem 3 razy łańcuch (dwa razy po rząd). To raczej nie jest normalne - jaka może być tego przyczyna? Urywał się w różnych miejscach, poprzez rozgiecie jednej z blaszek. Jeździłem przez jakiś czas na dwóch łańcuchach cs-hg73 . Po ostatnim urwaniu i skuciu łańuch jest za krótki - czy mogę połączyć te dwa łańuchy? (mają podobne przebiegie)

Jakie mogą być przyczyny zerwania łańcucha?

Napisano

Może źle skuwasz łańcuch, używasz specjalnych pinów :rolleyes: do skucia?

Może krzyżujesz łańcuch?

Ja ostatnio zerwałem łańcuch, założyłem spinkę w miejsce wygiętego ogniwa i jest rewelacja :)

Napisano

Może źle skuwasz łańcuch, używasz specjalnych pinów :excl: do skucia?

Może krzyżujesz łańcuch?

Ja ostatnio zerwałem łańcuch, założyłem spinkę w miejsce wygiętego ogniwa i jest rewelacja :)

Pinów nie używam, ale łańcuch zrywał się w różnych miejscach, widocznie miałem cholernego pecha. Oglądałem moje dwa łańuchy - ten, który dzisiaj zerwałem jest dłuższy od poprzedniego jakieś 4 mm na całej długości. Sprawdziłem też jak się wyginają- dłuższy na 1/3 długości wygiął sie znacznie mocniej- o grubość łańucha.

Zainwestowałem raz w spinkę -kosztowała chyba 7 złotych i zgubiłem ją 400m od domu. :rolleyes: Może jednak zdecyduje się na spinkę jeśli znowu urwę łańuch- przynajmniej nie będe musiał jego skracać. :rolleyes:

Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się "wyrobienie się" łańcucha, ale on ma dopiero 1300 km!

to jest jakaś zagadka bez rozwiązania :)

Napisano

Pinów nie używam, ale łańcuch zrywał się w różnych miejscach, widocznie miałem cholernego pecha. Oglądałem moje dwa łańuchy - ten, który dzisiaj zerwałem jest dłuższy od poprzedniego jakieś 4 mm na całej długości. Sprawdziłem też jak się wyginają- dłuższy na 1/3 długości wygiął sie znacznie mocniej- o grubość łańucha.

Zainwestowałem raz w spinkę -kosztowała chyba 7 złotych i zgubiłem ją 400m od domu. :rolleyes: Może jednak zdecyduje się na spinkę jeśli znowu urwę łańuch- przynajmniej nie będe musiał jego skracać. :rolleyes:

Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się "wyrobienie się" łańcucha, ale on ma dopiero 1300 km!

to jest jakaś zagadka bez rozwiązania :)

A na jakich przełożeniach najczęściej jeździsz?

  • 6 miesięcy temu...
Napisano

Jeżeli z przodu masz przełożenie 2 to z tyłu nie powinieneś jeździć na przełożeniu 1 i 7. Łańcuch jest wtedy zbyt rozciągnięty. Na twoim miejscu kupiłbym nowy łańcuch.

Napisano

Nie ma czegos takiego jak pech przy zrywaniu lancucha. Lancuch zrywa sie w 90% przypadkow od nieumiejetnej zmiany biegow, np zmiany ze sredniej tarczy na duza w czasie cisniecia na stojaco. Jezeli przy zmianie przedniej tarczy naciskasz mocno na pedaly to sam sie prosisz o zerwanie lancucha.

  • Mod Team
Napisano

Jeżeli z przodu masz przełożenie 2 to z tyłu nie powinieneś jeździć na przełożeniu 1 i 7. Łańcuch jest wtedy zbyt rozciągnięty. Na twoim miejscu kupiłbym nowy łańcuch.

Gadanie ... ja czasami jeżdze na 3x3 a jak trzeba to i 3x2 i jakoś nic nie urwałem. Mi sie wydaje ze poprostu łańcuch był felerny albo naprawde kiepskiej jakości ze sie urwał. Jego bym juz nie reanimował tylko kupił nowy jak oczywiście sie da.

Napisano

No więc moje 2 łańcuchy czują się teraz w miare dobrze. Rozkułem je w miejscach urwania i zakładam spinki. wymieniam jak są już lekko wyciagniete i pracuje nad technika jazdy. Jeżdzę w spd i robie większa kadencje, zwracam uwage na przelozenia i nie jezdze siłowo, na stojąco.

Na razie odpukać nic się nie dzieje.

Jeden łańcuch jest za krótki, nie idzie wrzucic 3x1 ale dzieki temu wózek jest bardziej napiety.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...