Skocz do zawartości

[Amortyzator] Reba SL, Team, Race


wober

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Stoję przed zakupem amortyzatora i decyzja padła na Rebe. Zastanawiam sie tylko nad modelem i że kompletnie nie znam się na rzeczy wole zapytać o zdanie profesjonalistów :wallbash:

- Czym różnią się modele SL, Team, Race.

- Czy opłaca się zainwestować bo różnice w cenie są.

- Czy skok 100 mm starczy (moja waga 85kg)

 

Z góry dziękuje za każdą radę.

Napisano

Stoję przed zakupem amortyzatora i decyzja padła na Rebe. Zastanawiam sie tylko nad modelem i że kompletnie nie znam się na rzeczy wole zapytać o zdanie profesjonalistów :wallbash:

- Czym różnią się modele SL, Team, Race.

- Czy opłaca się zainwestować bo różnice w cenie są.

- Czy skok 100 mm starczy (moja waga 85kg)

 

Z góry dziękuje za każdą radę.

 

 

SL - floodgate regulowany imbusem

Race - FG ma już pokrętło

Team - odchudzony race.

 

Ja mam Race i to bym polecał - team jest lżejszy, ale nie wiem jak ze sztywnością przy tej wadze.

 

Co do skoku - do czego to chcesz wsadzać? jak do hardtaila, pewnie i starczy. Nie wiem niestety jak teraz wygląda kwestia zmiany skoku - kiedyś bezboleśnie przestawiało się pomiędzy 85/100/115 mm.

Gość R3surrection
Napisano

ja mam teama na sprzedaż za tysiaczka jak chcesz w idealnym stanie :wallbash:

Napisano

Oczywiście, że istnieje ale tylko do modeli 2008. Mocowanie na Vki można było dostać nawet w wersji World Cup :rolleyes: . Teraz na allegro jest wystawiona aukcji z Rebą Team pod vałki :)

Napisano

tutaj mają. Na dodatek w super cenie. (o ile wymogiem nie jest obsługa blokady skoku manetką) Sam kupiłem dla żony, bo też wymogiem były pivoty. Na dodatek skok zmienili za darmo (w innych sklepach wołają za tę usługę 50zł) I na koniec wysyłka też za free.

 

Dla wyjaśnienia - nie jestem pracownikiem tego sklepu, ani w żaden sposób z nimi związany. Po prostu jestem bardzo zadowolony z transakcji.

 

Teraz jestem na etapie kupna reby dla mnie. Bo zachwyciła mnie jej praca w rowerze żonki. Tyle, że ja znalazłem niebywałą okazję, bo nówkę 2009 SL białą za 850!!! No ale ja nie potrzebuję pivotów. Na marginesie, to szkoda, że w nowszych rebach nie ma pivotów, bo nie wszystkim są potrzebne tarcze.

Napisano

Ja ważę 88kg i mam od paru miesięcy Race 2009.

Sztywność oceniam na całkiem OK.

 

Ja polece najtansza SL ze wzgledu na to, ze flood gate'a ustawiasz raz, wiec pokretlo jest niepotrzebne

 

Osobiście zdarza mi się zmieniać ustawienie FG w trakcie jazdy. Na asfalcie blokuję na maxa ale podczas podjazdów w terenie to ustawiam na nieco lżejszy.

Napisano

SL - floodgate regulowany imbusem

Race - FG ma już pokrętło

Team - odchudzony race.

 

Ja mam Race i to bym polecał - team jest lżejszy, ale nie wiem jak ze sztywnością przy tej wadze.

 

Co do skoku - do czego to chcesz wsadzać? jak do hardtaila, pewnie i starczy. Nie wiem niestety jak teraz wygląda kwestia zmiany skoku - kiedyś bezboleśnie przestawiało się pomiędzy 85/100/115 mm.

 

Hym, mam Rebe SL 2009 i ona ma pokretlo do regulowania foodgate. Skok przestawia sie caly czas tak samo, z tym ze skok jaki sobie ustawiamy nie zalezy od wagi tylko od stylu jazdy. Do XC/maraton jak na razie 100mm jest optymalne.

Napisano

Dokladnie. Mi sie udalo zmienic moja pod disc na nowa pod vłki tylko w innym kolorze. Nie wiem czemu zaprzestali robic Reby z piwotami...

Bo w nowych rowerach tej klasy, ze jest wnnjich Reba nikt juz v-ek nie montuje. Dla kilku osób, które chcą taką w sklepie kupić nie opłaca się produkowac osobnych lag dolnych. Obecnie v-ki to pomału historia się robi.

 

A co do zakupu Reby. Z autopsji polecam próbna jazde rowerem z tym widelcem. Nie kazdemu będzie pasowała jej praca.

Napisano

Huhu, jak już wcześniej powiedziałem, nie każdemu potrzebne są zalety tarczówek. Tym bardziej, jak ktoś nie jeździ w górach. Przy prostej, jak budowa cepa, budowie Vek, mają one jednak przewagę jeśli chodzi o łatwość naprawy i regulacji. No i waga systemu V nadal lżejsza.  

 

BTW nowe sidy (race) nadal mają pivoty (ciekawe do kiedy :) )

Napisano

Huhu, jak już wcześniej powiedziałem, nie każdemu potrzebne są zalety tarczówek. Tym bardziej, jak ktoś nie jeździ w górach. Przy prostej, jak budowa cepa, budowie Vek, mają one jednak przewagę jeśli chodzi o łatwość naprawy i regulacji. No i waga systemu V nadal lżejsza.  

 

BTW nowe sidy (race) nadal mają pivoty (ciekawe do kiedy :) )

Ale ja nigdzie nie zanegowałem zalet v-ek. Z jakiegoś powodu jednak za 2-3 lata będą jedynie w najtańszych nowych rowerach (już teraz cięzko znaleźć je w sprzecie za >2000zł). I będac producentem widelców (tym bardziej drogich) tak samo olałbym tę niszę.

Napisano

Huhu, jak już wcześniej powiedziałem, nie każdemu potrzebne są zalety tarczówek. Tym bardziej, jak ktoś nie jeździ w górach.

 

Jak ktos jezdzi w terenie, w ktorym nie sa potrzebne tarczowki, to moze niekoniecznie potrzebny jest mu rower gorski ??

 

Na zachodzie w plaskim terenie duzo bardziej popularne sa trekkingi czy crossy - w Polsce jednak sporo ludzi uparlo sie jezdzic po zupelnie plaskich polnych drozkach na MTB i teraz sie dziwia, ze praktycznie nie robi sie juz amortyzatorow do rowerow gorskich z mocowaniem pod V-ki.

Napisano

Nie każdy, kto nie jeździ po górach, jeździ po zupełnie płaskich polnych dróżkach... Sam jeżdżę po podwarszawskich lasach, pełno korzeni, pagórków (wydmy), dziur i jakoś nie wyobrażam sobie jazdy na trekkingu. Dopóki nie wyjeżdżam w góry, nie widzę potrzeby inwestowania w tarcze. Pozdro!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...