moojmisiu Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 Panowie twierdzący, że SD5 i SD7 to to samo: czy wy się w ogóle przyglądaliście tym dwóm modelom z bliska?? Ramiona są bardzo podobne (ale nie takie same), ale sprężyny już są inne, mają inny kształt i są zrobione z innej stali. Podobnie jest z mechanizmem regulacji: inne kształty oporów, inne śruby, inne kołnierze, ślizgi. Te hamulce nie są takie same. Szybciej o taką opinię pokusiłbym się przy parach SD3/SD5 i SD7/SL (w tym przypadku mam na myśli konstrukcję, a nie materiały). Inna sprawa, że różnic powalających w działaniu nie ma, szczególnie jeśli do SD5 dodać klocki Clarksa Osobiście nie widzę wielkich różnic w działaniu fałek Deore, Tektro SCD5, Avidów SD3/5/7, owszem, jakieś różnice są, ale nie powalające. Różnicę odczuwa się po przesiadce na przykład z authorowych Arteków czy z Alhong na któreś z wymienionych wcześniej. A jak ktoś chce wypasione (i przede wszystkim oryginalne) fałki, to niech popatrzy na Cane Creek DC; komplet klamek i szczęk DC5 to jakieś 850 PLN
grindz0ne Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 Tylko nie kupuj tych "wynalazków" Tektro, bo to jest tragedia a nie hamulce. A co ty nie napiszesz ? Bo ja miałem Tektro i wcale nie było tragicznie i stosowałem je nawet przy zjazdach górskich. W v-brake dużą rolę odgrywają klocki hamulcowe moje ze względu na jakość hamowania działały dobrze do pewnego momentu Jak wiadomo nic nie trwa wiecznie zwłaszcza okładziny w v-brakeach Mając teraz opcję wyboru ze względu na zakup nowego pędzidła pewnie kupię i tak Hydrauliczne ale każdy ma swój styl jazdy i dyskusja o v-brakeach za 1800zł komplet a hydraulicznych jest kwestią indywidualną...A najistotniejsza i tak jest skuteczność ich działania a nie czy 2 gramy ważą mniej czy więcej...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.