Skocz do zawartości

[napęd] Jedna tarcza z przodu - da radę?


qla

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanko, otóż, zauważyłem, ze podczas jazdy używam wyłącznie największej zębatki z przodu, nie lubię szybko kręcić:P, nie jeżdże tez po zbyt wymagających terenach. Ja wiem, ze to może wydawać się dziwne itd, ale rower robię typowo pod siebie, na moje potrzeby i tak ma być po prostu ;)

 

Więc: chciałbym się pozbyć dwóch zębatek, czyli środkowej i najmniejszej w korbie, ale chciałbym zostawić 9 rzędową kasetę z tyłu, to nie ma byc singiel.

 

I teraz moje pytanie, jeśli zlikwiduję zębatki dwie z przodu, oraz przerzutkę, to czy łańcuch będzie spadać z korby?

 

Czy mimo wszystko nie będzie spadać, nawet przy największych przekosach łańcucha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy sa rockingi na 42t? BTW ja bym nie obcinal tarcz bardziej niz do dwoch, kiedys tez mialem takie pomysly, dwie zebatki z przodu, szosowa kaseta z tylu... Wszystkich tych rzeczy odechcialo mi sie po pierwszym wyjezdzie w gory ;). Jak jezdzisz glownie po plaskim to utrata masy na zebatkach nie ma wiekszego znaczenia, niech sobie beda :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm..no raczej po płaskim jeżdzę, w tym roku trochę przejechałem, a nie zdarzyło się, żebym z przodu na cokolwiek innego zmieniał. chodzi tez o to, że mma w planach zmienić klamko-manetki na klamki i manetki wraz z nowymi hamulcami, więc kombinuje jak oszczędzić też;) a waga też swoją drogą, po co wozić coś, czego się nie używa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro potrzebujesz tej kasety to znaczy, że czasem zmieniasz biegi. Może jednak warto zostawić blat średni i duży... i używać obu tak, aby nie przekaszać za bardzo łańcucha.

Jeśli jednak jesteś przekonany do jednego blatu to proponowałbym ten blat umieścić w miejsce środkowej (uwaga prawdopodobnie będziesz musiał skombinować podkładki do kominów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam plany z kombinowaniem jeśli chodzi o korbę, na razie z braku czasu nic nie robiłem. Np. wolałbym jedną tarczę i brak rockringów, bo to duża waga. Dlatego dla hollowtecha kombinowałbym z podkładkami, a dla korb na kwadrat isis czy podobnymi kupiłbym krótszy suport. Demontaż samych tarczy i używanie 3 blatu z całą kasetą wyśle łańcuch szybko w pieruny. U mnie znów krótki wózek z tyłu i trzeba by założyć kasetę 28-11. Co do jazdy po górach to na rowerach szosowych nie mają w cale lżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeździłem parę lat na rowerze z jedną zębatką z przodu, przynajmniej jeden sezon była to 42 (potem 32 i 34). Mogę powiedzieć, że jak się 42 przełoży na środek to daje radę obsłużyć wszystkie koronki. Na przykład na przełożeniu 42/30 udało mi się wjechać pod kilka dosyć stromych górek, chociaż rower do podjeżdżania akurat nie służył. Prowadzenie łańcucha jest konieczne, albo chociażby przednia przerzutka. Do sztywnej ramy raczej na pewno nie wejdzie wewnętrzny rockring pod 42, dlatego lepsze jest prowadzenie łańcucha od góry, takie robione z gwintowanego pręta i dwóch blaszek alu 4mm (proszę na priv jeśli ktoś nie zna szczegółów tego patentu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...