mac Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 kolego a jak zejdziesz z roweru to co lecisz do sklepu po wode czy idziesz? czy moze zdejmujesz spd i idziesz boso ? pomysl troche :roll: a to ze trzeszczenie wystepuje ze stykiem z ziemią to przeciez jasne ... tylko wlasnie tam mi trzeszczy ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaacka Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 no wlasnie "troche" mysle.....i tak si ezastanawialem o jakie trzeszczenie "w bloku" - jak napisales - chodzi. toi zebysmy nie gadali bez sensu o dwoch roznych rzeczach rozpisalem si echyba w dosc przejrzysty sposob :grin: bez urazy :wink: a jak zejdziesz z roweru to co lecisz do sklepu po wode czy idziesz? czolgam sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolaq Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 chodzę na rękach hahahaha :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mac Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 blondynka ? hahaha :mrgreen: :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość BikerFG Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 przesadzacie, w typowych spd-kach chodzi sie jak w kowbojkach, wiec klawo :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolaq Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 ja nie wiem na co wy narzekacie, dlatego się śmieję. żaden z was pewnie nie pozna uroku szosowych look'ów... a tam się dopiero smiesznie robi gdy przychodzi do chodzenia. a da się to przecież robić :-D szybciej tylko bloki wymieniamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość BikerFG Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 jasne, w bucikach takich chodzi sie kaczkowato, ale ja to jakos lubie :grin: (w zwyklych tez podobno smiesznie chodze ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 W przyszłym tygodniu sam się przekonam ile jest prawdy w tych waszych opowieściach o glebach w SPD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 blondynka ? hahaha :mrgreen: mac dzisiaj humor nie dopisuje ?? aaaaa wiem już jeździłeś po lesie i muchy w nosie ?? pozdrówko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 w butach spd da sie calkiem przyjemnie chodzic. nie wiem na co narzekacie ::smile:: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jastrzomb Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 To zalezy w jakich, ja mam shimano 072 i sa bardzo sztywne i do tego nos jest zdarty do gory, wiec chodzi sie malo konfortowo - a najgorzej jest po schodach, jak trzeba przejsc kilka pieter z rowerem pod pacha A wracajac do tematu tego watku, moja pierwsza gleba byla "klasyczna" - pojezdzilem troche (tak z 30 km) po parku, i sobie mysle jest ok, no i jadac po miescie zapomnialem sie wypiac jak stawalem na swiatlach na sciezce rowerowej kolano starte (cholerny beton), po kilku dniach troche sie zagoilo wiec ja do lasku, no i mala delikatna gleba ale i tak sie wszytsko rozrazilo . Po tej pierwszej glebie to rowerzysta co jechal za mna na nastepnych swiatlach stawal metr dalej Teraz mam pprzejechane kilkaset kilometrow i czuje sie zdecydowanie pewniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 mam sidi dominator i szczerze powiedziawszy sa tylko nieznacznie sztywniejsze od moich butow trekingowych. moze nie jest to szczyt komfortu, ale imo chodzic sie da bez wiekszego bolu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość BikerFG Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 ja w swoich mam jeszcze 2 korki, wiec i stepowac sie da. jak leze po klatce z rowerem, wszyscy sasiedzi wiedza, ze ide na rower (jak stukanie jest szybsze i rowne) albo, ze wracam z rowerkiem (stukanie anemiczno-nierytmiczne). sorry za OT... chociaz czasami zaliczam tez gleby na schodach - wlasnie w spd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus Napisano 12 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 glosne przy chodzeniu to rzeczywiscie sa :niach: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 12 Sierpnia 2005 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Ja w swoich zasuwałem pare kilometrów prowadząc rowerek.. bo kiche złapałem... a pompki mi sie wozic nie chciało.. eh... ale jakis kierowca sie zlitował zatrzymał sie i mi pompki urzyczył :mrgreen: Moim zdaniem w spd da sie normalnie chodzić choć wiadomo ze nie są szczytem komfortu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaacka Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 no pewnie - chodzic sie da ja pare dni temu zdjalem pompke i torbe spod siodla - w torbie zawsze pare kluczy i detka zapas - i tego samego pieknego popoludnia :grin: zlapalem pierwsza kiche od poltora roku :shock: wiecej pompki nie zdejme Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolaq Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 ja mam butki na carbonowej podeszwie a więc o twardości nie będę się wypowiadać, bo popierwszych wypadach w spd miałam tak obolałe stopy, że mi skóra z nich schodziła. ale teraz za nic w swiecie bym się na inne nie zamieniła :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaacka Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 no no no :arrow: pani mnie zaskakuje :!: :wink: dobrze ze jeszcze sa takie dziewczyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaq Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 Ja po szkole praktycznie zawsze w spdach chodze (wyglad cywilny), bo dojezdzam rowerem. Butki jedynie zmieniam na WF Ludzie sie czasem dziwnie patrza jak ide korytarzem i donosnie "strzelam" podeszwami :grin:. Pare smiesznych sytuacji juz mialem przez te butki - raz bieglem na lekcje i zaliczylem glebe na zakrecie - nauczylem sie ze bloki sa sliskie. Druga gleba byla na schodach - wtedy nauczylem sie, ze trzeba stawiac noge na schodku jakimkolwiek innym miejscem, tylko nie blokiem. Gralem tez w spdach w noge - kiepska sprawa, porysowalem co nieco parkiet na hali Pamietam tez, ze chcialem pokazac koledze, ze da sie wpiac w spdy na odwrot (znaczy prawa noga w lewy spd), do tego w druga strone (pieta w strone przedniego kola). Po 10 minutach jakos mi sie udalo tego dokonac, z tym ze akurat zaczela sie lekcja. Co sie stalo dalej to juz chyba jasne - blok sie zablokowal tak, ze nie dalo sie go wypiac. Psorka nie chciala uwierzyc, ze nie moge sie odpiac od roweru i ze sobie zarty robie. Juz chcialem przyjsc do klasy z rowerem, ale w koncu z pomoca kolegi udalo sie odpiac Od tego czasu wpinam sie raczej w dobra strone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolaq Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 zaq -> ty chyba jurny rowerzysta jesteś skoro masz takie pomysły :grin: kaacka-> a zdarzają się, zdarzają... chyba najwyższa pora skończyć ten OT, bo się moderatorzy zdenerwują, a przecież to takie fajne chłopaki :-D to kto ma jeszcze jakies wspomnienia z gleb spd-ekowskich??? bo ja jeszcze swoich nie nabyłam :-o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 bo ja jeszcze swoich nie nabyłam Surprised i generalnie mam nadzieje, ze nie nabedziesz ::smile:: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IBNZ Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 pierwszy raz na przerwie w szkole dal mi kolega sprobowac pojezdzic w spd. Synek ma prawie 2 m a jego sztyca jest dlugosci rurociagu jamalskiego i jak tylko sie wpialem stracilem rownowage i przelecialem na bok. Potem wjechalem na górke zatrzymalem sie na gorze bo siodelko chcialo ze mnie zrobic Azje Tuchajbejowicza i znowu pierdut na bok (ten drugi, tak dla rownowagi). Na jesien sobie kupuje spd i cos czuje ze to sie skonczy pobytem na OIOM'ie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 bo ja jeszcze swoich nie nabyłam Surprised i generalnie mam nadzieje, ze nie nabedziesz ::smile:: po co w tobie ta złość odpuść sobie bądź gość ;-) :cool: ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaq Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 zaq -> ty chyba jurny rowerzysta jesteś skoro masz takie pomysły :grin: Ba, nie takie sie pomysly mialo Smiechu bylo sporo (1) jak sie rowerki zaczely rozjezdzac i (2) jak trzeba bylo jakos sie wypiac (do gory nogami to wcale nie jest takie latwe jak sie wydaje!) A zeby nie bylo tak totalnie OT to napisze, co mnie ostatnio spotkalo. Stalem sobie przed przejsciem dla pieszych, czekajac na zielone swiatelko. Nagle obok mnie zatrzymuje sie jakis rowerzysta. Zerknalem na niego katem oka - kask + stroj rowererowy - mysle, no spoko, widac ze koles w temacie . Moment pozniej uslyszalem jakies uderzenie w ziemie - obracam sie i co widac? Kolega kolarz lezy plackiem na chodniku. Od razu zerknalem na pedaly - spd! Wypialem sie, podszedlem do niego i pomoglem wstac - po krotkiej rozmowie okazalo sie, ze to jego pierwsza jazda w nowym nabytku Pogadalismy troche, pocieszylem go, ze nie jest jedynym, ktory tak zaczyna. Jak widac problem jest globalny i dotyczy kazdego :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolaq Napisano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 oj zaqu, zaqu... :-D Jak widac problem jest globalny i dotyczy kazdego Very Happy prawie każdego :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.