Skocz do zawartości

[pedały]Wydają dziwne dźwięki - strzelanie


hawranek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Jakiś czas temu a dokładnie na początku września kupiłem sobie bika Kellys Exquisite i neka mnie jedna rzecz, a mianowicie po przejechaniu ok 150 km (bo tyle na razie na nim zrobiłem) słyszę ale też nie codziennie w momencie pedałowania a w szczególności przy większym obciążeniu pedałów strzelanie w nich czy ktoś wie jaka może być przyczyna i co z tym najlepiej zrobić. Z góry dzięki.

Napisano

Witka. Skąd Wy ludziska bierzecie tą dziwaczną odmianę "pedała"? Przecież powinno być pedały. Nie inaczej, nie inaczej. Czy wam się ta nazwa z czymś kojarzy i boicie się jej używać? Nie napisałem tego złośliwie, lecz ze zdziwienia.

Napisano

W większości takich przypadków pedały są do wyrzucenia i trzeba iść po nowe.

 

 

Mmmm....:) wcale nie mialem taka sytuacje,odkrecilem wyczyscilem i pomoglo....jak wtedy nie pomoze to kup nowe

Napisano

Mogą być też na łożyskach maszynowych, ale z tego co się orientuję te kellys'owe są na kulkach.

Naprawdę nie ma co się z tym bawić skoro rower jest prawie nowy i ma gwarancję producenta.

Napisano

DZisiaj coprawda jezdzilem na rowerku i nie strzelalo dziwna sparwa jakas z tymi pedalami:) ale takie same sytuacje mialy miejsce w moim poprzednim rowerze

Napisano

Pedały to platformowe VP? Odkręć pedały kluczem 14/15mm, daj trochę smaru na gwinty (może być chociażby smar grafitowy) następnie wkręć pedały i dokręć je naprawdę mocno. Po kłopocie.

Napisano

Tak jak mówią moi przedmówcy; dobrze byłoby rozkręcić każdy pedał, wyczyścić ze starego smaru, odtłuścić i napchać do niego jak najwięcej nowego smaru. Natomiast jeśli chodzi o dokręcenie, to należy wykazać się znajomością tematu i precyzją. Innymi słowy, trzeba dokręcić tak, żeby nie było dużego luzu, ale tak żeby pedał chodził swobodnie, gdyż w przypadku zbyt mocnego dokręcenia obniży się żywotność łożysk.

 

Ja jednak mam swój sposób. Przestałem inwestować w pedały z wyższej półki. Jest to podzespół który pracuje w tak fatalnych warunkach, że z czego by nie był to i tak się w końcu albo połamie, wygnie, albo łożyska się zmielą. Więc raz na pół roku kupuje sobie najtańsze za 10zł w pobliskim serwisie. A jak już zaczną strzelać i piszczeć, to znak, że ich wnętrzności się zmieliły.

Napisano

No z tym smarem to też nie ma co szaleć. Przedmówca napisał: jak najwięcej. Smaru powinno być tyle ile trzeba czyli nie za mało i nie za dużo. Jeżeli będzie go zadużo efekt będzie odwrotny niż zamierzony.

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team
Napisano

W większości takich przypadków pedały są do wyrzucenia i trzeba iść po nowe.

Tak jak Pixon pisze w wiekszosci wypadkow to tylko w kosz, ja juz to przerabialem ewentualne proby naprawy dawały rezultat tylko chwilowy były nawroty choroby. Tak ze wyrzucic i sie nie denerwowac a kupić jakies pożadne i nie bedzie rozczarowń.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Albo olać i jeździć na nich. Moje w pewnym momencie też cykały, ale nie miałem czasu, by je czyścić. Za jakieś 200km same przestały pstrykać:thumbsup: Więc póki da się jeździć, to nie ma chyba sensu inwestować w nowe, ja bym je jeszcze jeździł, a wymieniło dopiero, jak zaczną przeszkadzać, stawiać opór itp.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...