[rower] GT I-drive 5

[kello]

Zdecydowałem się zamiescic rowniez drugi rower Bo oba sa jak na razie ukonczone, ale moze ktos ma jakis pomysl na fajne zmiany. Konfig:

 

Rama: GT I-drive 5 M 5"skoku

Widelec: Marzocchi Z1 FR ETA 2003 130mm

Damper: Fox R

Kierownica: Amoeba Scud Carbon

Mostek: NS Teeter Totter

Sztyca: GT 400mm

Siodło: SKN

Hamulce: Avid Juicy 7 + tarcze Avid 160mm

Manetki: XT

Przerzutki P/T: XT08/XT08 Shadow

Kaseta: XT 11-32

Łańcuch: HG-73

Korba: Truvativ Firex GXP

Suport: Accent BB-EX

Koła: Mavic Crossride 08 Disc

Opony: Schwalbe NN 2,25

Pedały: Time Z Control

Chwyty: Tioga Mushy

Torebka: Author

Zacisk: GT

Zaciski do kół: Dartmoor Bolt-On

Dętki: Jakiekolwiek

Koszyk: Czarny, fajny ;P

Stery: FSA

 

 

 

 

Rower wykorzystuje do niespiesznych wycieczek po lesie TPK i sprawuje sie doskonale Na zjazdach cudo, na podjazdach powolutku ale dzieki ETA da sie wdrapac prawie wszedzie tam gdzie starczy sil zeby tego kloca tam wciagnac. Hamulce brzytwy, najlepsze z tarczowek jakie mialem dotychczas. Modulacja do ustawienia, duza sila nawet na tarczach 160. Korba Truvativa marna, kiepskie oryginalne suporty i alu blat, ktorego zabki szybko sie scieraja i wylamuja. Kaseta XT i lancuch prawie bez zarzutu gdyby nie to, ze lancuch pekl mi 3,4 razy. Rama jest troche ciezka, troszke buja, ale to moze wina dampera, ktorego jedyna regulacja to cisnienie powietrza, ale nie usztywnia sie podczas hamowania, ladnie zbiera nierownosci i pozwala na pelna kontrole podczas jazdy. Opony w tym pomagaja, ich balon dodatkowo zwieksza komfort. Kokpit wygodny, do zmiany bedzie sztyca ale to w przyszlosci na cos fajnego. Crossride'y sa bardzo mocne i sztywne, robie na nich bardzo rozne rzeczy, poprzednio byly w HT i tez nic sie z nimi nie dzialo. Lekko wygiela sie jedna szprycha ale oprocz tego ok

Co do zbijania wagi to w tym rowerze nie zamierzam tego robic!! Wazyc tez nie zamierzam, zlozylem go z pancernych czesci na tyle, zeby w moim terenie nie robil problemow i jednoczesnie nie na tyle pancernych, zeby mi nie przeszkadzal w jezdzie, bo w koncu nie mieszkam w skalistych gorach, za to ten, kto jezdzil w TPK wie, jakie gorki fajne potrafia tu byc Rower jest rowniez doskonaly na najbajki, gdyz nie trzeba do konca widziec gdzie sie jedzie, zeby sie nie wywalic, 130 skoku wybacza duzo rzeczy. Na kierze widac mocowanie do Bocialarki

[kello]

Rower przechodzi zmiany amortyzacyjne

 

Otoz Bomber FR to jednak dla mnie za ciezka waga i ustapi miejsca Rebie SL 115mm. Na tyl zamiast Foxa bez mozliwosci ustawien trafi RS Monarch 4.2 ( ktorego poprzednia uzytkowniczka byla Justyna Fraczyk ). Do tego mostek NS ustapi miejsca 75mm wspornikowi Kore'a. Eksperymentowalem ponadto z oponami conti mountain kingami 2,4 w wersji supersonic ale ze wzgledu na kiepskie trzymanie sie zakretow i trudno wyczuwalny moment poslizgu wracam do NN 2,25 Zdjecia niebawem jak zloze rower z powrotem do kupy

[speq]

Piękny...

 

Gdzie Ty tą ramę kupiłeś? Z jakiego jest rocznika?

[ProKreator]

Jak tak patrzę na Twoje oponki, to mi się tam wydaje, że Ty kierunki pomyliłeś. Przednie koło ma bieżnik na tył i tylnie tak samo (na przód) ale może źle widzę.

Rower cudo, dawaj świeże fotki

[kello]

Jutro moze dam swieze fotki, NN nie wiem czy sa dobrze zalozone, zawsze mi sie zdawalo ze dobrze zakladam, zreszta od czasow zdjecia kilka razy zmienialem opony

 

Rama to jest rocznik chyba 2006. Kupilem caly rower uzywany na allegro sprowadzony z Anglii. Wzialem rame z damperem a reszte czesci wlozylem w Zaskara albo sprzedalem do ludzi Chcialem miec konkretnie wlasnie te rame a ze rzadko sie pojawiaja to wzialem caly rower i sie dobrze zlozylo bo czesc czesci przelozylem do Zaskara i rowery mam teraz dwa

[bodziekk]

Ważyłeś może ramę? Jestem ciekawy jak wygląda jej masa w porównaniu do mojego I-Drive 5 (mam "większego" brata, o skoku 5,5 cala).

[kello]

Rame probowalem zwazyc ze starym damperem foxem ale sie nie udalo bo moja waga ma ograniczenie do 3,5 kg wiec mozesz sobie odpowiedziec ze wazy sporo a dzis sie poraz pierwszy przejechalem. Fajnie bylo dopoki nie uszlo powietrze z dampera :/ Oprocz tego po zmianie mostka na 75 kore o duzym wzniosie rower stal sie krotki ale zobaczymy jak to sie bedzie sprawdzac. Moze kierownice wymienie na szersza bo ta jakos waska mi sie zdaje podczas jazdy. Zmiana z bombera na rebe na korzysc bo w koncu czerpie przyjemnosc z podjazdow rowniez a i fajna rzecz ten floodgate w monarchu. Rzeczywiscie nie buja podczas pedalowania na prostej , nie pompuje a jednoczesnie jak jest przeszkoda to sie ugina Byle tylko to powietrze trzymal.... zawsze wiedzialem ze co sprezyna to sprezyna...

[bodziekk]

To faktycznie wiele lżejsza od mojej nie będzie. Tak jak patrzę po zdjęciach, to różnią się chyba tylko tym, że ja mam wzmocnienie między górną rurą a podsiodłówką i niezintegrowane stery, troszkę inaczej ukształtowy element wahacza łączący się z damperem. I u mnie jest Dog Bone. No i oczywiście skok większy, ale to może wynikać z długości dampera i minimalnie innego jego mocowania - bo z tego co widzę na zdjęciach, to tutaj też się zabezpieczyli żeby nie włożyć dłuższego . Ale kształy rur i ich przekroje generalnie takie same.

Moja waży 3742 w rozmiarze S. Ważona z Floatem R 190x50, miskami sterów, suportem (ok. 130g) i zaciskiem siodła.

[kello]

Kolejne zmiany. Tym razem na przod powedrowal RS Recon Solo Air 130mm i do tego mostek ritcheya wcs 100mm i teraz dopiero jest git chwilowo w rowerze z powrotem jest damper foxa, bo monarch mi sie rozwalil... mysle nad zmiana zaciskow do kol na jakies z klamka.