Skocz do zawartości

[trening przed zawodami] Odpoczywac czy trenowac ?


foly

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka prostych wskazówek co do odżywiania

- Stałe pokarmy przyjmujemy najpóźniej 2h przed starem.

- Powinny to być węglowodany (makaron, ryż, płatki - to do czego jesteś przyzwyczajony)

- Przed zawodami, czy treningiem nie powinno się spożywać białka (zaraz przed wyścigiem korzyści nie przyniesie, a obciąży organizm niepotrzebnym trawieniem)

- Po zawodach oczywiście węglowodany i białko <_<

 

co do ostatniego podpunktu, to ostatnio wyznaję zasadę, żeby nie łączyć bezpośrednio węgli i białka zw. na to, że do ich strawienia potrzeba całkowicie innych środowisk i enzymów trawiennych (węgle - zasadowe, białko - kwasowe, o ile mnie pamięć nie myli). Jeżeli już tak postępujemy, to najpierw spożywamy węgle (szybciej są trawione), a później białko.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie, jeśli zawody masz w - załóżmy - niedziele, to do czwartku włącznie możesz trenować jak tam ci się podoba (według planu treningowego). W piątek możesz zrobić trening lżejszy niż zazwyczaj - albo przejażdżkę, w sobotę za to lekko pokręcić (krótki dystans, 50-65 % HRmax) lub całkowicie odpocząć od roweru, jeśli w piątek robiłeś przejażdżkę.

 

Ja zawsze dzień przed zawodami staram się wyjść na rower i lekko przejechać. A co do jedzenia w dniu zawodów, to wydaje mi się, że gdzieś już widziałem podobny wątek, ale generalnie - 2h przed startem jakiś posiłek węglowodanowy (ryż, kasza, ziemniaki...), ewentualnie jeszcze 30-20 min. przed startem banan albo inny owoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed samym startem (15-5min.) nie polecam wciągać żadnych żeli, czy batonów, które rzekomo miałby dodać energii. Jedyne co tym sposobem możesz sobie zaserwować, to totalną niemoc i ospałość na początku wyścigu (jedząc np. żela, najpierw wzrośnie Ci poziom cukru we krwi, po czym nastąpi wyrzut insuliny, który go znacznie obniży - do poziomu niższego niż przed zjedzeniem żela! i tym sposobem "zgon energetyczny" na starcie gwarantowany) Pierwszego żela/batona zjedz najwcześniej po 40min. <_< Tym, że braknie Ci energii nie masz się co martwić, bo zapasy glikogenu w wątrobie i mięśniach naładowałeś dzień wcześniej (węglowodanami), do tego dokładając przedwyścigowe śniadanie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gitarra ;) wszystko rozumiem i dzieki ;)

 

 

 

Krotki to znaczy ile ? 15, 20 km ?

Zależy czy mówimy o szosie czy o MTB. W obu przypadkach chodzi o to, żeby pokręcić około godzinę w niskim pulsie (110-140). U mnie na szosie wychodzi w takich przypadkach trochę ponad 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie to zalezy tez od poziomu wytrenowania, ale zauwazylem ze dzien przed zawodami lepiej zrobic sobie wlasnie rozjazd i lekko zakrecic jakas rundke (najlepiej po szosie) niz nie robic nic. Ja ostatni ostry trening robie na 2-3 dni przed zawodami, czyli jesli są w sobote to najczesciej środa, a max. czwartek. Wazne zeby w dniu startu nie czuc zadnych zakwasów w nogach i byc wypoczetym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...