Skocz do zawartości
  • 0

czy jest sens - stary romet nowy osprzęt


Gość Łukasz

Pytanie

Napisano

Witam wszystkich.

 

Mam pytanie - być może koleżanki i koledzy specjaliści i fachowcy oświecą mnie troszkę.

Otóż posiadam stary (około 12 letni) rower ROMET Wiking (stalowa rama 21, bez amortyzatorów, przerzutki Shimano SIS) - i jeszcze jeździ :) ale ostatnio wpadłem na pomysł, żeby nieco go odmłodzić. Chciałbym wymienić obręcze na nieco wytrzymalsze, przerzutki (mechanizmy, manetki, linki), korbę, opony, kierownicę i dołożyć do niego amortyzator z przodu (praktycznie zostanie ze starego rama). Czy jest sens inwestowania w ten rower czy lepiej od razu kupić coś nowego.

Dodam, że rowerem jeżdżę niezbyt często (około 400 km rocznie) i zazwyczaj po leśnych drogach, czasem zdarzy się szybszy zjazd, ale bez szału - do tej pory przez 12 lat wytrzymał moje "wyczyny" ze zmianą korby, łańcucha, tylnych zębatek i obręczy).

Części chciałbym kupować używane.

 

Dla porównania dodam, że "na oko" wystarczyłby mi rower jaki ma moja Żona: Quest Plasma, amortyzator GILA RST C4, tylna przerzutka Shimano Alivio, przednia Shimano SIS, rama aluminiowa, hamulce v-brake. Kupiła go w jakimś super hiper markecie za 500zł.

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Łukasz

1 odpowiedź na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

ja poskładałem rower z starych (ze wszystkiego) cześci rowerowych i mi coś wyszło

 

rame kupiłem za 50zł stalową full jakaś firma ITALBIKE 99'

wymieniłem się sztywnym widelcem mało używanym na amorek może 70mm skoku główka 1cal,

ze starego mojego roweru z Auchana (rama pękła) wziolem części: kierownice z manetkami , klamkami i gripami

koło tylne bo było nowe kupowane i mało używane zero centry , przednie koło kupiłem używane za 5zł razem ze spornikiem za 10zł z możliwością odwracania jak w moim giancie , miałem kiedyś nowe hamulce kupione v- breki shimano deore za 39zł, 2 lata a chodzą jak marzenie przełorzyłem na przód, tylne hamulce kupiłem najtańsze za 14zł nowe, przekładnie tylną ma z shimano tourney nie za fajne używane luzów w h..... ale znmieenia przud używane, łańcuch nowy za 30 zł opony dwie z decathlona za 60 zł korba nowa za 80zł można na złomie używkę prostą kupić i różne pierdoły za grosze.

 

 

 

projekt mi wyszedł i opłacało mi się teraz rower chce sprzedać za 200zł ale moge spuścić do 170 zł GRATIS ściągacz korb

 

myśle że tego romka spokojnie za małe pienądze mozna zrobić dobrą i jeżdżącą maszyne ,trzeba po pytać ludzi o części.

 

 

 

pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...