Skocz do zawartości

[technika] Zmiana przełorzeń


Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawia mnie w jakiej kolejności zmieniacie przełożenia? Czy często korzystacie z przedniej przerzutki, czy raczej jazdę opieracie o tylną przerzutkę?

 

Jeśli chodzi o mnie, zmianę przełożeń opartą mam głównie o przerzutkę tylną a więc korzystam z całej rozpiętości jeżdżąc od 2-1 do 2-8, dopiero przy skrajnych biegach zmieniam przełożenia z przodu redukując jednocześnie te z tyłu np. z 2-8 na 3-7(lub 6). Niestety taki sposób jazdy ma swoje mankamenty, wymusza jednoczesną zmianę obu przełożeń, zmiana nie jest do końca płynna, wybija z rytmu...

 

A może jeździcie raczej 2-7(lub 6) do 3-6(7) i dalej 3-8(9) i odwrotnie na niższych biegach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile jadąc po płaskim zmiana 2-6(7,8) mi odpowiada właśnie ze względu na małe różnice (problem pojawia się dopiero gdy kończą mi się z tyłu biegi :)) to na podjazdach radzę sobie zmieniając od razu co dwa. Przy czym w związku z tym, że extremalnych podjazdów w okolicy nie mam, wystarczająca jest zazwyczaj redukcja przełożenia do 2-2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej powinno się unikać dużego przekosu łańcucha, bo wpływa to po dłuższym czasie na szybsze zużycie napędu. Dlatego też mając z przodu na małej tarczy nie jeżdże na dwóch najmniejszych koronkach a mając na dużej tarczy nie używam dwóch największych koronek. Po za tym ciężko wyregulować przednią przerzutkę ( czasem się nie da ) by łańcuch nie obcierał na wszystkich przełożeniach. Wyścigi co innego czasem nie ma czasu mieszać przednią manetką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kasetę 11-28 (8 rzędów) i szczerze mówiąc używam wszystkich przełożeń podczas jazdy. "Ostrzejszy" teren (od 1x1 do 3x7/3x8). Delikatny teren używam najczęściej przełożeń od 2x5 do 2x8 (głównie 2x7). Natomiast na prostej (asfalt) moje ulubione przełożenie to 2x7 - spokojnie, bez większego zmęczenia można lecieć 30-35km/h (zależnie od warunków) Na asfalcie trzeciego blatu używam tylko gdy zbliżam się do 40km/h).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie bardzo rzadko używam przedniej przerzutki, zawsze środkowa tarcza. Najmniejszej używam tylko i wyłącznie na ciężkich podjazdach w górach, a blatu podczas szybkiej jazdy po płaskim i na zjazdach (chociaż też nie zawsze). Głównie operuję tylną przerzutką, po całej rozpiętości kasety. Metoda nie zawodzi, a zakres przełożeń wystarcza w pełni.

 

Kiedyś jeździłem tylko na najtwardszych przełożeniach z bardzo niską kadencją, ale przepłaciłem za to stawami kolanowymi. Wolałem odpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem w wolnej chwili zestawienie ze stosunkiem wysokości przełożenia. Dla kasety 32-11 oraz korb 44-22 i 48-26. Ot, taka ciekawostka ;)

 

Stosunek wielkości zębatki kasety do zębatki korby:

47562295.th.png

 

Po posortowaniu od najwyższego biegu do najniższego, kolumna skok oznacza różnicę pomiędzy kolejnymi biegami, pogrubione zostały biegi o jednakowej wartości:

18186837.th.png

 

I wycięciu skrajnych, krzyżujących się przełożeń:

51153256.th.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na asfalcie 1 z przodu nie używam wcale.. tzn w normalnych warunkach, zdarzyły mi się dwie sytuacje, gdy jechałem na 1-1.. grossglogner strasse z sakwami i istebna ;) ale zwykle najmniejsze przełożenie, jakiego używam to 2-2, bądź 2-3

 

środkowa zębatka z przodu odpowiada u mnie za podjazdy, przy ponownym rozpędzaniu na wypłaszczeniu dochodzę najwyżej do 2-7, bo przy 2-8 już mi ociera lekko łańcuch..

 

no a największej tarczy używam przez resztę czasu, na płaskim raczej nawet hamując na światłach nie zrzucam na mniejszą.. używam przełożeń od 3-5 do 3-9... no i ta zębatka wygrywa w zestawieniu

 

jeśli chodzi o teren to już w zasadzie pełen zakres przełożeń się pojawia.. teren terenowi nie równy, ale najwięcej oczywiście na środkowej z przodu

 

 

Crazyk no to ładny młynek musisz stosować.. ja mając kasetę 9 na 2-7 mogę jechać z 25, na 2-8 chyba 30 bym nie przekroczył.. 3-5 od 24-25, 3-6 od 28, 3-7 od 32, 3-8 od 35km/h, a koło 40 to już tylko 3-9 :-P

PS. uchodzę za takiego, co nie stosuje ciężkich przełożeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko super, tylko policzyłeś odwrotnie - przełożenie podaje się jako stosunek ilości zębów przedniej zębatki do ilości zębów tylnej zębatki.

 

No tak, zastanawiałem się - co, do czego...

Tak czy inaczej, wartość stosunku się zmieni, ale kolejność przełożeń - nie (jeden jest odwrotnością drugiego). Dołączyłem obrazki z właściwym stosunkiem.

 

19194995.th.png 83444504.th.png 52150427.th.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja używam przełożeń tak:

 

  • 1x1.......1,
  • 1x2.......2,
  • 1x3.......3,
  • 2x3.......4,
  • 2x4.......5,
  • 2x5.......6,
  • 2x6.......7,
  • 3x6.......8,
  • 3x7.......9,
  • 3x8.......10,
  • 3x9.......11.

 Mam 11 biegów, które dają radę w każdych warunkach. Żadnych przekoszeń łańcucha, nic nie trzeszczy, nic nie obciera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja używam przełożeń tak:

 

  • 1x1.......1,
  • 1x2.......2,
  • 1x3.......3,
  • 2x3.......4,
  • 2x4.......5,
  • 2x5.......6,
  • 2x6.......7,
  • 3x6.......8,
  • 3x7.......9,
  • 3x8.......10,
  • 3x9.......11.

 Mam 11 biegów, które dają radę w każdych warunkach. Żadnych przekoszeń łańcucha, nic nie trzeszczy, nic nie obciera. 

Stosuje dokładnie ten sam system. Polecam :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...