[hamulce hydrauliczne] Sposób na szybka regulację

[Timon92]

A jak wygląda sprawa regulacji przy pływających tarczach Hope? Podobno stalowa powierzchnia robocza ma jakiśtam zakres ruchu względem aluminiowego pająka i reguluje się sama podczas hamowania.

[TocaS]

Więc do póki miałem tarcze 160 wszystko było ok ! Nawet zdarzyło się, że mogłem wyciągnąć koło wymienić dętkę i jak docisnąłem porządnie widelec do osi i skręciłem zacisk też było dobrze. Wymieniłem zaś tarcze na 180 bo z moją wagą czasami na zjazdach ze 160 było ciężko. Kupiłem przelotkę hayesa na 180 mm. No ok działa. Zmieniłem klocki na nowe i zaczęło się. Pierwszy problem z ocieraniem tarczy o klocki. Regulacja tu była ciężka, bo i nawet w zaprzyjaźnionym serwisem mieli z tym problem, nierówno niby zaciskały w ogóle tłoki, zostawiłem na konserwacji, odebrałem rower, no niby jest ok. Minęło jakieś 500 kmów tarcza obciera o klocki, serwisant twierdził, że mam również krzywą tarczę. Ok zmieniłem tarczę z Accent Blade na Aligatora ustawiłem zacisk i jest ok, tarcza Accenta moim zdaniem była prosta jak położyłem ją na powierzchnię płaską, nie mniej zrobił się z niej "parasol" na jednej stronie środek tarczy wypukły i tarcza na płaskim kiwa się na wszystkie strony no ale to chyba szczegół. Teraz ostatnio znów obcierało i dziś się za to wziąłem, wyczyściłem klocki, wyczyściłem tłoczki i męczyłem się z ustawieniem chyba z 20 minut. Moja metoda: skręcam jedną śrubę zacisku jak widzę, że pomiędzy klockami na górze są mniej więcej równe odstępy, potem gdy mam tą pierwszą prawie na maxa skręconą bawię się dolną, kręcąc kołem ustawiam ją tak długo aż usłyszę cisze, no i na końcu skręcam. Jakiej tu w ogóle siły użyć ??

 

Zauważyłem, że nie trze na całym obwodzie tarczy, wygląda znów jakby tarcza była krzywa. Mam piastę bop coastera na grubej osi, wykluczam jej skrzywienie. Dziwne, że przy dokręcaniu do tej piasty tarczy na te 6 śrub robi się z niej "parasolek" .

 

Zastanawiam się czy winą może być też ostre hamowanie w wyniku czego przestawia się troszeczkę zacisk hamulca i słychać tarcie. Jadąc szosą lubię czasami doczepić się do ciężarówki i zdarza się, z 60-80 km/h hamować do 20-30 km/h .

 

Hamulce Shimano LX, tarcza aligator, klocki accenta pół metaliczne, piasta BOP Coaster, z tyłu nie mam żadnego problemu i nic nie muszę robić.

 

Słyszałem też o wadzie tych hamulców, że nie idzie ich idealnie odpowietrzyć choć by nie wiadomo jaki mechanik to robił, zawsze na dole przy tłokach zostaje mały pęcherzyk powietrza.

[Brooce]

Jeśli chodzi o regulację za pomocą odkręcenia-zaciśnięcia-dokręcenia (sam to stosuję od kiedy mam tarczówki...) to nie zawsze wychodzi mi idealnie - prawdę mówiąc, muszę z 5 razy próbować żeby było w miarę OK.

 

Bardzo chętnie wybróbuję metodę "abs" ( ) Hudego, może to coś da

 

 

Mam też wrażenie, że po zaciśnięciu klamki (przy poluzowanych śrubach zacisku) - przewód hamulca przesuwa zacisk, podginając też lekko tarczę - po zaciśnięciu zacisku i poluzowaniu klamki, tarcza wraca na swoje miejsce (oczywiście mówimy o częściach milimetra) i dalej ociera :/

[Rafał87]

Mam też wrażenie, że po zaciśnięciu klamki (przy poluzowanych śrubach zacisku) - przewód hamulca przesuwa zacisk, podginając też lekko tarczę - po zaciśnięciu zacisku i poluzowaniu klamki, tarcza wraca na swoje miejsce (oczywiście mówimy o częściach milimetra) i dalej ociera :/

 

u mnie w hayes ryde jest podobnie, pomaga odpięcie zipa trzymającego przewód przy koronie amora, wtedy przewód tak nie pręży.