bikerbielsko Napisano 23 Września 2009 Udostępnij Napisano 23 Września 2009 takie krzyczenie "lewa wolna" czasem powinno nas tylko uprzedzić, że będziemy wyprzedzani;) ale najgorsze jest takie coś na podjeździe, jak wszyscy równo podjeżdżają i ktoś tak krzyczy, to jest po prostu chore;/ albo właśnie jak jest wolna droga O.o wiele razy ktoś mnie chciał wyprzedzać na wolnej drodze i mi krzyczy lewa bądź prawa, zależy od sytuacji, ale ja w tym momencie zawsze mu odkrzykuje "masz wolne, więc nie będę zjeżdżał na gorszą stronę" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 25 Września 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Witajcie W Olsztynie po raz pierwszy w życiu wystartowałem w maratonie mtb(dystans medio) numer startowy 1115 i od razu pech - pod koniec drugiej pętli na asfalcie miałem wywrotkę i poważnie uszkodziłem rower(urwałem siodełko, tylną przerzutkę, prawy spd oraz prawe ramię tylnego v-brakea). Mimo to dotarłem do mety(skróciłem łańcuch i ustawiłem na przełożenia 2/6, pedał potraktowałem młotkiem itd) choć na 3 miejscu od końca :-). Dlatego też z tego miejsca chciałbym gorąco podziękować dwóm miłym paniom które nałożyły opatrunek na moje siedzenie, dwóm kolegom(numerów których nie pamiętam) za prezent w postaci bidonów z izotonikami, młodemu koledze który jechał ze mną przez większość trzeciej pętli bo dzięki rozmowie z nim tak nie bolało oraz sędziom na mecie i innym rowerzystom którzy odradzali mi kontynuację jazdy - wasze "odpuść sobie" zadziałało na mnie motywująco. Cała 3 pętla na stojaka. Choć lekarz mi odradza(naderwałem więzadła krzyżowe w kolanie) to może wystartuję chociaż w rodzinnym z żoną. Jeszcze raz SERDECZNE DZIĘKI! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strzala4 Napisano 25 Września 2009 Udostępnij Napisano 25 Września 2009 szacunek za walkę Może lepiej odpuść sobie i kuruj sie. Następny sezon bedzie dla Ciebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulvgar Napisano 25 Września 2009 Udostępnij Napisano 25 Września 2009 W regulaminie jest wpis (punkt 12 podpunkt 3) nakazujący zawodnikom przestrzegania ruchu drogowego, czyli nakazującego jechać lewą stroną Osobiście tego nie przestrzegam, jadę łatwiejszym torem, jeśli wyprzedzam to wolną stroną (bez różnicy czy prawa czy lewa). Podpunkt o nakazie ustąpienia szybszemu zawodnikowi jest nieco na wyrost. Wychodziłoby na to, że zawodnik jadący lewą, łatwiejszą stroną musi ustąpić miejsca szybszemu i zjechać na gorszy tor? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikerbielsko Napisano 25 Września 2009 Udostępnij Napisano 25 Września 2009 ulvgar: nie lewą tylko prawą;p bo taki jest ruch w polsce:P taki błąd Ci się wkradł a wg mnie, powinno być tak jak właśnie napisałeś, że jedziesz, jedzie się tą stroną która jest lepsza, niekoniecznie prawą czy lewa, można nas z drugiej strony wyprzedzić a wyprzedzać innych z obojętnie której strony, z tej wolnej:) ja traktuje zawsze krzyki innych lewa czy prawa wolna, jako ostrzeżenie nic więcej:) żeby się spodziewać ze coś pojedzie z prawej bądź lewej:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulvgar Napisano 26 Września 2009 Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Sorry, pracuję w tym tygodniu na nocnej zmianie więc takie błędy się wkradają Osobiście nie mam nic do tego, że ktoś mnie wyprzedza, śmieszy mnie tylko sytuacja gdy na płaskim zostaję wyprzedzony przy głośnych okrzykach typu lewa wolna a gościa kasuję na następnym podjeździe Nie miałem jeszcze sytuacji bym został zmuszony do jazdy po gorszej stronie tak jak przedmówcy eweret i Emo. Chcesz wyprzedzać? Proszę bardzo, pokaż, że potrafisz zrobić to na każdym terenie. Wyjątkiem są sytuacje gdy zostanę o to kulturalnie poproszony, a takie przerabiałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emo Napisano 26 Września 2009 Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Osobiście nie mam nic do tego, że ktoś mnie wyprzedza, śmieszy mnie tylko sytuacja gdy na płaskim zostaję wyprzedzony przy głośnych okrzykach typu lewa wolna a gościa kasuję na następnym podjeździe Nie miałem jeszcze sytuacji bym został zmuszony do jazdy po gorszej stronie tak jak przedmówcy eweret i Emo. Chcesz wyprzedzać? Proszę bardzo, pokaż, że potrafisz zrobić to na każdym terenie. Wyjątkiem są sytuacje gdy zostanę o to kulturalnie poproszony, a takie przerabiałem No dobra. To teraz w Kwidzynie, będę "weryfikować" takie wołania/wrzaski z tyłu. I nie dam się wrobić w krzaczory jak to ktoś tu fajnie okreslił Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris0903 Napisano 26 Września 2009 Udostępnij Napisano 26 Września 2009 mrmorty => widziałem Ciebie na mecie w Olsztynie. Ja startowałem pierwszy raz na dystansie mini i pod koniec już nie miałem siły stawać na pedały. Podziwiam i gratuluję. A propos wyprzedzania. Macie rację. Nie mam doświadczenia, ale jadąc w Olsztynie od okrzyku "lewa" ze strachu i stresu mało nie wjechałem w krzaczory. Moim zdaniem laika i na zdrowy chłopski rozum, okrzyk uprzedzający o wyprzedzaniu powinien dotyczyć tylko takiej sytuacji, gdzie nie ma możliwości wyprzedzania "normalnego", czyli nie ma innej "ścieżki". Jeżeli są dwie ścieżki po pojazdach "nierowerowych", to niech się bujają. Moim zdaniem odpowiedni podpunkt powinien znaleźć się w regulaminie. Proszę mnie źle nie zrozumieć - jest dla mnie wielką przyjemnością startować z zawodowcami, ale niech Oni też zauważą, że to jest impreza dla wszystkich (jak podkreśla pan Lang)!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LRBUKOWSKI Napisano 26 Września 2009 Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Witajcie W Olsztynie po raz pierwszy w życiu wystartowałem w maratonie mtb(dystans medio) numer startowy 1115 i od razu pech - pod koniec drugiej pętli na asfalcie miałem wywrotkę i poważnie uszkodziłem rower(urwałem siodełko, tylną przerzutkę, prawy spd oraz prawe ramię tylnego v-brakea). Mimo to dotarłem do mety(skróciłem łańcuch i ustawiłem na przełożenia 2/6, pedał potraktowałem młotkiem itd) choć na 3 miejscu od końca :-). Dlatego też z tego miejsca chciałbym gorąco podziękować dwóm miłym paniom które nałożyły opatrunek na moje siedzenie, dwóm kolegom(numerów których nie pamiętam) za prezent w postaci bidonów z izotonikami, młodemu koledze który jechał ze mną przez większość trzeciej pętli bo dzięki rozmowie z nim tak nie bolało oraz sędziom na mecie i innym rowerzystom którzy odradzali mi kontynuację jazdy - wasze "odpuść sobie" zadziałało na mnie motywująco. Cała 3 pętla na stojaka. Choć lekarz mi odradza(naderwałem więzadła krzyżowe w kolanie) to może wystartuję chociaż w rodzinnym z żoną. Jeszcze raz SERDECZNE DZIĘKI! Jeszcze raz gratuluję hartu ducha i wytrwałości. to z moim synem(104) jechałeś i rozmawiałeś na trzeciej petli - podziwia Cię do dzisiaj. Z radością zobaczymy Cię na starcie w Kwidzyniu. Będę na dystansie rodzinnym z córką (2401)i(2448) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toivlas Napisano 26 Września 2009 Udostępnij Napisano 26 Września 2009 [...] Proszę mnie źle nie zrozumieć - jest dla mnie wielką przyjemnością startować z zawodowcami, ale niech Oni też zauważą, że to jest impreza dla wszystkich (jak podkreśla pan Lang)!!! Jedynym zawodowcem z prawdziwego zdarzenia to tak naprawdę jest Pan Kaiser (którego pozdrawiam;) ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 27 Września 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Jeszcze raz gratuluję hartu ducha i wytrwałości. to z moim synem(104) jechałeś i rozmawiałeś na trzeciej petli - podziwia Cię do dzisiaj. Z radością zobaczymy Cię na starcie w Kwidzyniu. Będę na dystansie rodzinnym z córką (2401)i(2448) Zobaczymy się i to raczej w tym samym sektorze :-) Namówiłem do startu żonę i siostrę. Kusi mnie na medio ale obawiam się że może to się źle dla mojego kolana skończyć choć po Kwidzynie i tak idę w szynę :-) Koniecznie proszę pozdrów syna - dużo mi pomógł :-), nawet jednego Rosjanina razem składaliśmy :-) i do zobaczenia na miejscu. jch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LRBUKOWSKI Napisano 27 Września 2009 Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Zobaczymy się i to raczej w tym samym sektorze :-) Namówiłem do startu żonę i siostrę. Kusi mnie na medio ale obawiam się że może to się źle dla mojego kolana skończyć choć po Kwidzynie i tak idę w szynę :-) Koniecznie proszę pozdrów syna - dużo mi pomógł :-), nawet jednego Rosjanina razem składaliśmy :-) i do zobaczenia na miejscu. jch Nawet jak się skusisz na medio to też się spotkamy. Maciej(104) jedzie medio z 2 sektora, a japo dystansie rodzinnym tez ruszam na medio gonic resztę z numerem 103. do zobaczenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 29 Września 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Nawet jak się skusisz na medio to też się spotkamy. Maciej(104) jedzie medio z 2 sektora, a japo dystansie rodzinnym tez ruszam na medio gonic resztę z numerem 103. do zobaczenia Wczoraj przejechałem ok 30 km i kolano boli teraz niemiłosiernie. Myślałem na poważnie by z Tobą wystartować. Zastanawiam się teraz nad sensem startu w rodzinnym (choć obiecałem żonie i siostrze) - nie chcę zabierać miejsca jakiemuś dziecku. Nie wiem jacy zawodnicy tu startują, no chyba że ktoś mnie oświeci że i tu można się pościgać. Szkoda że mini ma aż 40 km. jch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LRBUKOWSKI Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Wczoraj przejechałem ok 30 km i kolano boli teraz niemiłosiernie. Myślałem na poważnie by z Tobą wystartować. Zastanawiam się teraz nad sensem startu w rodzinnym (choć obiecałem żonie i siostrze) - nie chcę zabierać miejsca jakiemuś dziecku. Nie wiem jacy zawodnicy tu startują, no chyba że ktoś mnie oświeci że i tu można się pościgać. Szkoda że mini ma aż 40 km. jch Niestety na tym dystansie jak możesz zobaczyc na liście wyników naq pierwszych kilku miejscach są z reguły dorośli i niestety sa klasyfikowani razem z dziecmui - nie ma klasyfikacjui wiekowej a szkoda. tak ze twój start nic tu nie zmieni. W gdańsku pierwszy był rocznik 1961 trzeci 1968 w olsztynie 1 - 1986 i 2- 1964. Generalnie dystanse moga ulec zmianie ze wzgledu na warunki atmosferyczne - zmiany sa dość częste. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 2 Października 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 2 Października 2009 Niestety na tym dystansie jak możesz zobaczyc na liście wyników naq pierwszych kilku miejscach są z reguły dorośli i niestety sa klasyfikowani razem z dziecmui - nie ma klasyfikacjui wiekowej a szkoda. tak ze twój start nic tu nie zmieni. W gdańsku pierwszy był rocznik 1961 trzeci 1968 w olsztynie 1 - 1986 i 2- 1964. Generalnie dystanse moga ulec zmianie ze wzgledu na warunki atmosferyczne - zmiany sa dość częste. Powiem tak: męczy mnie ten pomysł i kusi więc napiszę wprost co należy zrobić by po rodzinnym wystartować w medio :-)? Pojadę dla towarzystwa bo i tak straty w czasie będą ogromne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LRBUKOWSKI Napisano 3 Października 2009 Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Powiem tak: męczy mnie ten pomysł i kusi więc napiszę wprost co należy zrobić by po rodzinnym wystartować w medio :-)? Pojadę dla towarzystwa bo i tak straty w czasie będą ogromne. jestem zarejestrowany na 2 dystansach pod dwoma numerami satrtowymi i płace dwie opłaty startowe. po dystansie rodzinnym zmieniam numery , zakładam czipa i jade, na kazdym puncie kontrolnym mówie sedziom który dystans/okrazenie jade żeby sie nie pogubili ale oni juz mnie znaja, ze jade 2 dystanse - zrobiłem to juz 4 razy w tym roku. straty w czasie sa ogromne ale ja to robie dla satysfakcji wlasnej i sprawdzenia własnych granic a nie dla numeru na liscie bo wiem ze bede powyzej dwiescie. wystarczy mi satysfakcja ze mimo godziny straty wyprzecam kilka osob które wystartowały o jedenastej. mój syn jest 12 w swojej kategorii w generalce, ale w bielawie wystarowałem godzine później , doszedłem go na 30 kilometrze i byłem na mecie 30 minut wczesniej. Jutro ok 8 - 8,30 bede na miejscu. 103/2448 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emo Napisano 3 Października 2009 Udostępnij Napisano 3 Października 2009 <br />jestem zarejestrowany na 2 dystansach pod dwoma numerami satrtowymi i płace dwie opłaty startowe. po dystansie rodzinnym zmieniam numery , zakładam czipa i jade, na kazdym puncie kontrolnym mówie sedziom który dystans/okrazenie jade żeby sie nie pogubili ale oni juz mnie znaja, ze jade 2 dystanse - zrobiłem to juz 4 razy w tym roku. straty w czasie sa ogromne ale ja to robie dla satysfakcji wlasnej i sprawdzenia własnych granic a nie dla numeru na liscie bo wiem ze bede powyzej dwiescie. wystarczy mi satysfakcja ze mimo godziny straty wyprzecam kilka osob które wystartowały o jedenastej. mój syn jest 12 w swojej kategorii w generalce, ale w bielawie wystarowałem godzine później , doszedłem go na 30 kilometrze i byłem na mecie 30 minut wczesniej. Jutro ok 8 - 8,30 bede na miejscu. 103/2448<br /><br /><br /><br /> yyyy...... NIESAMOWITE !!! Życzę duuużej satysfakcji i coraz lepszych wyników ! Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.