Skocz do zawartości

[amoryzacja tył] Praca 4-zawiasa bez dampera


Lukasz71

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

czy to normalne, że zawieszenie 4-zawiasowe w wymontowanej ramie,bez zamontowanego dampera podczas wprawania wahacza w ruch ręką pracuje z oporem ??

Muszę użyć siły, żeby wprawić w ruch wahacz i element łączący. Czy jest to normalne zjawisko ? Dopiero jak poluzuję wszystkie śruby to zaczyna chodzić leciutko i płynnie, lecz pojawiają się luzy. Domyślam się, że na zawieszenie podczas jazdy działają ogromne siły. Wszystkie tuleje i łożyska zostały przesmarowane. W ramie będzie zamontowany Swinger x3 165mm lub Metel 165mm. Czy podczas normalnego użytkowania, ten opór nie będzie przeszkadzał i zawieszenie będzie ładnie wybierać nierówności ?

Napisano

Nie jest to normalne (chyba, że to rama Kellysa na tandetnych łożyskach ślizgowych).

Normalne jest, kiedy podniesiesz wahacz a on sam opadnie.

Napisano

Ta rama to nie czterozawias. Przynajmniej nie klasyczny - tutaj tylne widełki carbonowe się zginają (jeden zawias mniej)

Zginanie materiału może powodować opór o którym piszesz.

Możesz sprawdzić łożyska rozkręcając najpierw zawias (łożysko) przy supporcie - sprawdzisz oba górne. I odwrotnie, odkręć jeden z górnych zawiasów i sprawdzisz opory i luzy na łożysku przy supporcie.

Jeśli na łożyskach jest wszystko ok, musisz przyjąć że ten typ tak ma.

Napisano

Może po prostu nie wolno mocno skręcać na elemencie łączącym ? Trochę poluzowałem 2 śruby, nie ma żadnych luzów a chodzi dużo swobodniej, rama jeszcze sama nie opada, ale już całkiem lekko rusza się wahaczem.

Myślicie, że jak zamontuję Swingera x3 165mm to będzie wszystko ok ? Ważę 68kg.

Napisano

Normalnei 4 zawias, jakiego obecnie posiadam, powinien codzic luzniutko, u siebie mam tak ze podniose to opadnie z hukiem:P (bez dampera)

a podnosi sie praktycznie sam... jak dostalem rame to chodzila ciezko bo poprzedni wlasciciel byl jakas sierota, i nie umial tej ramki dobrze zlozyc...

 

 

Twoja ramka to jednak jak zauwazyl ktos wyzej, nie klasyczny 4 zawias, przez to wyginanie tylnych widel moze ciezej chodzic, ale nadal powinna sama opadac i lekko sie podnosic...

 

 

radzilbym wszystko rozkrecic, sprawdzic w rekach czy lozyska sie kreca luzno, i zlozyc ponownie, zwracajac uwage czy gdzies nie jest za wasko, tak jak to bylo u mnie, bo brakowali jednej podkladki:)

Napisano

No niestety , ale ta rama to kinematyczny jednozawias (nawet nie jest 4-ro zawiasem , i bardzo daleko mu do HorstLinka) jednak jest z uznanej firmy i wahacz powinien sam opaść po podniesieniu, no chyba, że rama zaliczyła jakiedoś dzwona i jest skrzywiona.

Wszystkie śruby powinny być oczywiście mocno dokręcone !!!

Napisano

Rozkręciłem jeszcze raz wszystko i mam następujące wioski: łożysko przy suporcie chodzi super, zero jakichkolwiek oporów. Okazało się, że opory tworzą zawiasy w "Rocker arm-ie", czyli w elemencie łączącym. Same łożyska w środku kręcą się ładnie. Opór tworzą ślizgacze (w rocker armie metalowe), a na ramie plastykowe (lub jakieś inne sztuczne tworzywo). Im mocniej skręci się je, tym opór większy. Widocznie na styku metal-plastyk jest za duże tarcie.

 

Być może inne ramy chodzą ładniej, bo mają wszędzie styki "metal-metal", a tutaj jest ten nieszczęsny plastyk i on wywołuje te opory. Może od nowości już tak było.

 

Ktoś ma pomysł co dalej z tym zrobić ?:)

Napisano

Coś masz tam powalone, wszystkie elementy powinny być tak wykonane żeby po mocnym skręceniu nie było luzu, ale też nie występował opór, te plastiki powinny być tylko uszczelniającymi dystansami.

Napisano

Coś masz tam powalone, wszystkie elementy powinny być tak wykonane żeby po mocnym skręceniu nie było luzu, ale też nie występował opór, te plastiki powinny być tylko uszczelniającymi dystansami.

 

Rulez - mógłbyś opowiedzieć dokładniej o tych plastykach ? Na ramie i wahaczu występują tylko plastyki. Mam przez to rozumieć, że brakuje tam jakiś metalowych podkładek jeszcze ? Powinien być styk "metal-metal" ? Na te plastykowe dystanse trzeba nałożyć metalowe podkładki jeszcze ? Dzięki za odpowiedź.

 

Zdaje się, że Rulez odkrył przyczynę problemu. Na tych plastykowych dystansach w ramie i wahaczu musiało być coś metalowego wcześniej. Pytanie co ?

Może ktoś mi powiedzieć, co takiego jest na tych plastykach ? Zwykła metalowa podkładka, która ma być po skręceniu miedzy plastykowym dystansem a metalowym ślizgaczem Rocker Armu ? Dobrze myśle ?

Napisano

Daj najlepiej zdjęcie tego zawiasu, takie żeby było widać to "łożyskowanie".

Co do skręcania, nie koniecznie ma być skręcone mocno, ma być skręcone tak żeby się samo nie rozkręciło (może pomóc klej do gwintów) i nie było luzów. To tak jakby stery skręcać na max-a.

Napisano

Dodaje zdjęcia:

 

1. Plastyki, które są umieszczone po obu stronach w ramie jak i na wahaczu:

zdjęcie 1

zdjęcie 2

 

2. Metalowe ślizgacze w elemencie łączącym (po skręceniu łączą się z plastykami w ramie):

zdjęcie 3

 

3. Łożysko, które wchodzi do zawiasu:

zdjęcie 4

 

 

Plastyki mają otwory o średnicy dokładnie takiej jak te wielkie łożysko.

Po złożeniu elementu łączącego nie ma już specjalnie miejsca na coś dodatkowego między plastyki a metalowe ślizgacze.

Napisano

Hmm łożysko ślizgowe :/ czyli albo mamy luzy albo opór.

Skoro niema miejsca na dodatkowe elementy obawiam się że tak ma być i poza dobrym nasmarowaniem nic nie zrobisz.

Ale upewnij się jeszcze co do tego najlepiej od źródła - jakiś przedstawiciel Treka na przykład.

 

PS. Plastyka w to nie mieszaj jeśli piszesz o PLASTIKU.

Napisano

Wygląda na to, że tuleja ślizgowa (Ta na zdjęciu 4) jest minimalnie za krótka, przy skręcaniu całości wsadź pomiędzy tuleję a podkładkę na śrubie jeszcze jedną podkładkę ,o grubości np. 1/2 mm, Srednica tej dodatkowej podkładki nie może być większa niż średnica tulei.

Skręć wszystko mocno i napisz jaki jest efekt.

Napisano

Wygląda na to, że tuleja ślizgowa (Ta na zdjęciu 4) jest minimalnie za krótka, przy skręcaniu całości wsadź pomiędzy tuleję a podkładkę na śrubie jeszcze jedną podkładkę ,o grubości np. 1/2 mm, Srednica tej dodatkowej podkładki nie może być większa niż średnica tulei.

Skręć wszystko mocno i napisz jaki jest efekt.

 

Rulez - jesteś genialny <_< . Zrobiłem tak jak mówiłes, rzeczywiście te tuleje były troszke za krótkie. Dodałem tam podkładki 1mm. Skręciłem dosyć mocno i efekt jest taki, że nie ma żadnych luzów, a wahacz SAM OPADA :yucky::):laugh: . Wszystko chodzi leciutko :). Dziękuję Ci bardzo. Cieszy fakt, że są tacy specjaliści na tym forum :).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...