Skocz do zawartości

Rąbneli rower w Gdańsku!


alex1602

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

WITAM!

 

Dzis mojemu kumplowi skroili spod Galerii rower wart jakies 1700zl. Kolor: ciemny granat,rama z jasnym napisem Bulls, naped zwykle Deore, hamulce Tektro. Jesli ktos go gdzies widzial proosze o kontakt: 509596488

 

(flaszka w prezencie ;) )

 

Pozdro!

Napisano

WITAM!

 

Dzis mojemu kumplowi skroili spod Galerii rower wart jakies 1700zl. Kolor: ciemny granat,rama z jasnym napisem Bulls, naped zwykle Deore, hamulce Tektro. Jesli ktos go gdzies widzial proosze o kontakt: 509596488

 

(flaszka w prezencie :thumbsup: )

 

Pozdro!

Bo trzeba być (tu wstaw pasujące słowo) by w takim miejscu taki rower zostawiać. I nie tylko w Polsce.

Napisano

od Grunwaldzkiej, byl przypiety.

 

eh.. nie musisz mowic, ze w takim miejscu roweru sie nie zostawia. Ale chyba nie o tym rozprawiamy.

Napisano

Jakie bezpieczne miejsca polecasz??

 

Nie ma takich. Jak Linker napisał, stara ukraina i w miarę solidne zapięcie. Wtedy nikomu nie będzie się chciało takiego roweru ruszać.

 

Zresztą moja Siostra ma taki stary rower to nawet zapięcia nie uzywa.

Napisano

Tak to już jest w naszej Polsce, jeden drugiemu gów... z pod du.. by zjadł. W takiej Norwegii idziesz do sklepu, rower zostawiasz przed, nie przypięty, wracasz za pół godziny i jedziesz dalej. Też gdzieś słyszałem opowieść ale nie wiem czy to też w Norwegii czy w Portugalii. Był sobie sklepik i gość który w nim sprzedawał pewnego ranka musiał iść do lekarza, ale wiedząc że rano o 7:00 miał klientów po chleb, zostawił otwarte drzwi i napisał na kartce wiadomość, że chleb i inne pieczywo będzie po prawej, a po lewej mają zostawić pieniądze w koszyku. Nie było podobno żadnej osoby, której na myśl by przyszło o kradzieży czegokolwiek. U nas w PL taki sklep chyba był by pusty po godzinie. Już nie będę sie rozpisywać dalej szkoda gadać i tyle.

 

Najlepiej jak zamieścisz zdjęcie roweru na forum może to coś pomoże choć nie jestem z Gdańska i nie pomogę to na pewno inni z tej miejscowości coś pomogą.

 

Pozdrawiam i życzę Twojemu koledze szybkiego znalezienia pojazdu.

Napisano

Z tego co mi wiadomo to największa tego typu kultura jest w Islandi, tam podobno każdy zostawia samochody i domy otwarte :thumbsup:

Ostatnio robiłem zdjęcia ślubne parze która mieszka w Islandi, masz rację tak podobno było dopóki nie najechało się naszych rodaków do pracy lub w ucieczce przed wymiarem sprawiedliwości, od tego czasu sytuacja się lekko zmieniła :w00t:

Napisano

Dokladnie :) Kiedys w islandi zostawiali drzwi otwarte a jak nikogo w domu nie bylo to stawiali na nich miotle zeby kazdy wiedzial aby mogl wejsc napic sie i wyjsc :)

 

W Irlandi przed zjazdem polakow to towar jak rozwozili rano np. o 5 to do 7 lezal pod sklepem az wlasciciel nie przyszedl :)

Napisano

Z tego co mi wiadomo to największa tego typu kultura jest w Islandi, tam podobno każdy zostawia samochody i domy otwarte :blink:

heh, to prawda, tam kazdy ma wielką hałupe,auto na wypasie wiec im to zwisa ;]

Napisano

Współczuję. 3 lata temu też skradziono mi rower. Będę się rozglądał. W środę zerknę na rynek na Przymorzu obok mnie. Czasami można tam znaleźć podejrzane rowery. Polecam też przejechać się w niedzielę na giełdę do Pruszcza.

  • 5 miesięcy temu...
Napisano

Trochę odkurzę i zadam podchwytliwe pytanie. Czym i do czego był przypięty??

 

 

Sam straciłem kiedyś rower i dopiero wtedy siadłem do netu i poczytałem o zabezpieczeniach. Od tamtego czasu (3 sezon) jeżdżę z U-lockiem Evolution w plecaku i roweru nikt nawt nie próbował ukraść. A potrafiłem w go zostawiać w wielu miejscach. Na Polibudzie, gdzie mi rower skroili, co roku ta sama panika, że strasznie kradną, jednoczesnie codziennie widzę dobre rowery poprzypinane za przednie koło zwykłą linką :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...