Skocz do zawartości

[opona] słaba wytrzymałość na przebicia?


HkwadratC

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Co sie dzieje z tylnym kołem?, łapie kapcia co dalej odjade od domu, za pierwszym razem po ok 7-12 km terenu było ok wyjechaliśmy z kumplem na asfalt po ok 5 km zjazd z duża prędkością potem podjazd mała przerwa na picie/lanie są plany na dalszą jazdę i nagły brak powietrza po 5min flak jednym słowem pupa, następny raz po wycieczce większość asfalt potem niewiele terenu z kamyczkami małymi strach przed ponownym kapciem ale odziwo ok, >35 km powrót do domu mycie i znowu brak powietrza;/(dobrze ze po wycieczce:) najwazniejsze: dętki to szajs jakiś strasznie delikatne tak samo opony które wiedziałem ze trzeba wymienić ale nie wiedziałem ze tak szybko... czy to wina opon tylko? wymieniłem dętkę odrazu po 1 kapciu na lepsza moim zdaniem dla sprawdzenia, opony scott ozon 26x2.0 tpi 27(wiadomo), i zadziwiło mnie że felga jest 26x1.50 a opony przeciez 2.0 czy producent to przemyślał? Jak to jest z wielkością obręczy i opony? dodam ze dokładnie sprawdziłem opone i nic nie znalazłem, co moze powodowac przebicia? Moze nieodpowiednie ciesnienie? Dodam ze za 1 razem było dosć dobrze nabite, za drugim znowu mniej ale nie wiem jakie ciśnienie nie posiadam zegara do pomiaru, czy nieodpowiednie ciśnienie moze aż w takim stopniu powodowac utratę powietrza? Co radzicie? i prosze nie śmiac się z opon :) sory ze tyle pytań moze komuś sie zechce przeczytac wszystko :D

Napisano

Przebicia moze powodaowac zarowno za duzo jak i za malo powietrza w oponie :unsure:

Mialem podobny problem jak ladowalem max czyli 4 bary. Teraz laduje 3,5 i spokoj :)

 

Winna moze tez byc lipna opaska na obrecz i piach dostaje sie do srodka, a ta z kolei powoduje przetarcia i przebicia detki :) Ja wzialem najzwykljsza tasma izolacyjna obkleilem obydwie obrecze, na to opaska i jest git :)

Do tej pory ani jednego kapcia/snake'a

Napisano

Tak sprawdzałem kilkakrotnie bo wiem ze to ważne, ale nic nie było, teraz gdy drugim razem przebiłem dokładnie nie sprawdzałem ale zaraz to zrobie, a nie martwi was jak mnie 27 tpi? w życiu nie miałem tak delikatnej opony, naprawde

Napisano

Sprawdziłem tą dętke dokładnie,dziura po stronie wewnętrznej(od szprych),miałem dość solidną opaskę , teraz oba koła obkleiłem izolacyjną raz i na to opaska, zakleję dętkę pojeżdzę i zobaczę, ale wygląda ze to moze być to bo obie dętki miały dziurę po tej własnie stronie, teraz się zastanawiam kto to wszystko przemyślał bo nowy rower przecie a tu takie rzeczy, słabo

  • Mod Team
Napisano

wiesz to że koła były nówki to nie znaczy że gdzieś na obręczy nie mogło byc zadziora który wystawał spod opaski, więc sprawdź dokładnie

Napisano

Nie pech, tylko moim skromnym zdaniem same opaski sa nic nie warte, chocby byly najlepszej klasy. Przez otwory na nyple w obreczy dostaje sie piach i bloto. Podczas hamowania detka, opona i opaska przemieszcza sie w jakims tam stopniu i piach dostaje sie najpierw pod opaske, a nastepnie wylazi powodujac przetarcia. W momencie obklejenia tasma izolacyjna, nie dostaje, albo dostaje sie duzo mniej syfu :whistling:

 

Dobrze jest tez talkowac zarowno detke jak i opone przez zalozeniem na kolo :whistling:

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Musze się przyznać ze ktoś tu miał rację, zdjąłem opaskę obkleiłem izolacją felgę,ponownie założyłem opaskę i jak ręką odjął, od tamtej pory trzasnąłem ponad 350 km i jest ok, dzięki serdeczne

  • 9 miesięcy temu...
Napisano

Witam

Mam ten sam problem z oponami, co użytkownik, który założył ten temat. Na około 10-12 wyjazdów - 6 przebić, w dwóch różnych rowerach, ale tych samych opon tj. Scott Ozon 2.0 (26 x 2.0) na felgach 26 x 1.50 (GP-710L). Nie pomogło nic - ani wymiana dętek (z tych oryginalnych, które były w rowerze, na Kenda), ani obklejenie wnętrza felg taśmą izolacyjną. Na tych 6 przebić, tylko raz to była dziura, a wszystkie pozostałe przypadki to były podłużne nacięcia od wewnętrznej strony dętki. Zaczynam podejrzewać, że winna jest ta taśma (listwa) oddzielająca dętkę od felgi, bo zauważyłam, że jej brzegi są ostre i po odkształceniu mogą przecinać dętkę. Ale i tak pomimo obklejenia tej listwy taśmą izolacyjną powietrze znów zeszło. Dodam, że nie jeździmy w żadnych nadzwyczajnych warunkach - a opony 'załatwialiśmy' na chodniku, ulicy, leśnej drodze.

Proszę o pomoc, co zrobić - wymienić opony, dętki, listwę, czy co? Bo w obecnej sytuacji każdy wyjazd rowerem sprowadza się tylko do oczekiwania, kiedy znów któreś z nas złapie gumę...

Napisano

Powietrze schodzi do razu, czy po paru godzinach? Jeśli podłużne nacięcia, zrobione w mieście i powietrze schodzi od razu, to pewnie snejki. Spróbuj po prostu napompować mocniej opony. Jeśli dopiero po jakimś czasie możesz spróbować wymienić taśmę, albo pojeździć na samej izolacyjnej.

Napisano

Jakiś czas temu łapalem kapcia za kapciem, problem ustąpił po wymianie opon. Opony miały kilka latek i sparciały. Do ich przebicia wystarczył kamyczek na drodze i do domu wracałem pieszo

Po wymianie opon zrobiłem ponad 500 km i jest absolutny spokój

Napisano

Opony są nowe, bo rowery (modele 2010) zostały kupione tej wiosny, więc to raczej nie wina starej gumy. Ale dzisiaj po wizycie w sklepie rowerowym i zakupie kolejnego kompletu dętek, poradzono nam, żeby całkowicie zerwać z felg taśmę i tylko obkleić je taśmą izolazyjną. Tak też zrobiliśmy, po czym zaliczyliśmy około 35 km trasę i o dziwo wróciliśmy do domu na rowerach a nie pieszo. Mam nadzieję, że to nie był przypadek i w końcu znaleźliśmy przyczynę.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

ja mam ten sam problem, a raczej moja kobieta. Kupiliśmy rowercontessa i po 40km kapeć po przyjeździe do domu. Żenada. Mój qmplem też ma ozone 2.0 i juz 6 razy złapał kapcia. Myślicie, że taką wadę można reklamować? Czytaliście wogłóle gdzieś co scott na takie coś?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...