Skocz do zawartości

[licznik] Przewodowa Sigma, którą wybrać ?


radi83

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Posiadam bezprzewodową Sigmę 1606 L dts i nie jestem zadowolony z jej funkcjonowania (dolegliwości opisane w temacie "nieprawidłowe działanie licznika Sigma 1606 dts"). Zgłębiłem temat na forum i według użytkowników przewodowe są dokładniejsze i nie ma problemów z łacznością, a na tym mi właśnie zależy. W związku z tym postanowiłem, że zrobię przesiadkę na przewodową Sigmę i tu pojawia się pytanie którą wybrać (1606,906,1106) lub inny ? Czy 1606 bez dts nie ma tych dolegliwości ? proszę o opinie użytkowników tego modelu.

Napisano

do Schwefel

 

Czyli u Ciebie nie występuje coś takiego jak u mnie ? "licznik nieprecyzyjnie nalicza przejechany dystans np. 1m nalicza po przejechaniu 6 czasem 10 czy więcej metrów. Również prędkość nie jest pokazywana zbyt dokładnie, potrafi się zmieniać nieraz po kilku sekundach a czasem w ogóle się zatrzymuje na jednej wartości przez dłuższą chwilę pomimo zmieniania się prędkości jazdy"

Napisano

Wez sobie bezprzewodowego Cateya, po tym jak mi go ukradli w pociagu kupilem sobie sigme1106 dts i do tej pory nie moge wyjsc z podziwu jak ktos w ogole mogl wymyslec podobnie badziewne mocowanie na gumki od gaci. Raz w czasie jazdy gumka mi pekla i musialem 20 minut szukac nadajnika w lesie. Wczoraj na maratonie nadajnik sie przesuwal i co jakis czas musialem stawac i poprawiac, po 70km zrezygnowalem i jechalem dalej bez licznika. Na dodatek licznik trzeba uruchomic manualnie, sam sie nie wzbudza! Po zimie wywalam go w cholere, kupuje znow bezprzewodowego Cateye'a, dokladniejszego, z autouruchamianiem i mocowaniem na normalne paski zaciskowe. Uzywalem go przedtem 3 lata i Sigma przy tym to smiec.

Napisano

Warunkiem jest tylko dobre ulozenie okablowania, poniewaz w Sigmach nie trudno o wyrwanie kabla z gniazda.

Natomiast co do mocowania na gumki to kompletna porazka na calej linii frontu... Jak na niemcow moim zdaniem cos takiego jest nie do pomyslenia.

 

Wczoraj na zjezdzie pekla mi gumeczka na dolnej goleni i o maly wlos nadajnik wkrecilby mi sie w szprychy co z pewnoscia skonczyloby sie ponownym wyrwaniem kabla z gniazda... Skonczylo sie tak, ze musialem zdjac licznik i w domu zalozyc jeszcze raz na gumki recepturki...

 

Co do samych licznikow to jestem pelen podziwu. Sam licznik jest chyba niezniszczalny, woda i wilgosc nie robi na nim zadnego wrazenia :rolleyes:

 

Uzytkuje Sigme BC 506 i do pelni szczescia brakuje mi tylko podswietlania :)

 

Mi tam licznik z bajerami nie jest potrzebny, bo i tak nie wykorzystlabym jego calego potencjalu... Po prostu nie ma czasu zeby na to patrzec, bo sie zabic mozna ;)

Napisano

To albo masz niebywałego pecha albo zdolności do psucia jak Wilku89 :rolleyes:

Na Sigmach jeżdżę już dobre 12 lat i jeszcze nigdy nie udało mi się wyrwać kabla z gniazda a o pęknięciu gumki to już w ogóle można zapomnieć. One są zrobione z jakiejś wybitnej gumy która w ogóle się nie starzeje. Ta z Sigmy BC500 ma już ponad 10 lat.

Napisano

Schwefel --> to wytlumacz mi jak to sie moglo stac ze mi juz dwie gumki na goleni pekly??? Nie wiem, moze cos zle robie przy zakladaniu, a moze moja reba ma za szerokie golenie? A moze te gumki sa przewidziane do malutkiego czujnika przewodowego i nie utrzymuja bezprzewodowego nadajnika? Po ostatnim maratonie jestem juz tak na ta Sigme wkurzony (ladnych pare minut stracilem na stawanie i poprawianie tego badziewia) ze wywalam w cholere. Nie wiem co im szkodza paski zaciskowe jako mocowanie?

Napisano

może to banalne ale warto sie upewnić, skoro nie nalicza dobrze to czy sprawdziłeś czy magnes jest maks 5 mm od czujnika i jest do niego rownolegle na calej dlugosci?

Napisano

Pisałem do Artro, więc nie wiem czemu się burzysz. On ma przewodową Sigmę to po pierwsze a po drugie wersje bezprzewodowe mnie nie obchodzą, nie polecam ich nikomu i sam na nich nie jeżdżę.

 

A tak na marginesie to nigdy bym nie założył zipów bo rysują lakier na amorze.

Napisano

Ja sie nie burze, po prostu po moich doswiadczeniach uwazam te gumki stosowane przez Sigme za zupelny badziew :). Zipy nie rysuja lakieru, mialem je poltora roku na Rebie, ktora nie ma jakos specjalnie mocnego lakieru i sladu prawie nie bylo, w kazdym razie byl mniejszy niz ten po maratonie w Krakowie od przesuwajacego sie licznika na gumkach Sigmy :D.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...