Skocz do zawartości
  • 0

Klin ! KLIN! jak wybić wagant


Gość Piotr-wagant

Pytanie

Gość Piotr-wagant
Napisano

Witam

Mam rower z 75r. naszej rodzimej produkcji marki WAGANT, zaczęło mi przeskakiwać coś w pedałach, więc chciałem zrobić szybki remont wymienić wianki no i już, lecz natrafiłem na problem, 2 kliny, których w ogóle nie da się wybić, próbowałem już wszystkiego:wd40, coca-cola przewiercenie, podgrzewanie opalarką, rąbanie młotem już chyba 1000 razy uderzyłem i nadal nie chce wychodzić, jeśli macie jakieś rady to bardzo proszę o POMOC w tej sprawie.Pozdrawiam

7 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Piotr-wagant
Napisano

Ale w tym rzecz że nie chce uszkadzać korby ani ośki,

Napisano

Sądzę że sam klin jest już zmasakrowany(od strony gwintu a z drugiej pewno wklepany) na skutek usiłowań wybicia(i nie tylko), ale trza to zrobić już teraz bez litości. Teraz kogoś do pomocy do przytrzymania roweru, po drugiej stronie od uderzenia oprzeć o coś solidnego(ale nie ramę tylko korbę najlepiej, imadło szyna kolejowa) co się nie cofnie i na czym nie siądzie w czasie uderzenia. Poszukać wybijak-śrubę-trzpień o odpowiedniej średnicy i nadspodziewanej jakości. Młotek solidny ale bez przesady, oprzeć przycelować w resztki gwintu(nie wklepuj tego klina dalej bo się zaklinuje mocniej od strony bez gwintu) :D i zdrowo walnąć. Musi ruszyć, czasami nawet iskry idą z pod młotka. Czasami jak nie idzie to pomaga stawanie na pedałach raz z jednej raz drugiej strony. Tych walnięć młotkiem nie może być za dużo bo materiał klina nie jest rewelacyjnej jakości i się zdeformuje bardziej, dlatego lepiej by ten młotek był nie za lekki a wybijak był dobrej jakości. Zdrówka

Gość Piotr-wagant
Napisano

No niestety ale dalej nic próbowałem już nawet palnika i w dalszym ciągu nic:(;)

Chyba go zawiozę do jakiegoś mechanika rowerowego niech się bawi 20zł dostanie przynajmniej się nie będę denerwował:):D

Napisano

Poważnie się nad tym zastanawiam i myślę myślę, że trzeba przy nim wypić ze dwie flaszki w doborowym towarzystwie potem nad ranem klin sam wyjdzie.

pozdrawiam ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...