Skocz do zawartości

[wkłady] clarks czerwone v-brake szybko uległy zniszczeniu


QauczuQ

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie.

Zakupiłem sobie wkładki clarksa czerwone żeby mi lepiej hamowały. OK, w końcu je założyłem i podekscytowany że bedzie czad wyjechałem w trasę. Szczęści w tym że od razu mam z dobrej góry. Zjeżdżając klocki niemiłosiernie ale to naprawdę niemiłosiernie piszczały zarówno tył jak i przód. Nagle na zakręcie straciłam hamulec przedni. Patrzę a wkładka wyszła (okręciła się) z klocka.

 

Wróciłem kupiłem klocki za dychę i jeżdżę.

Tamte leżą i mnie kusza ale i wkur... bo wydałem ze 40 czy 5 dych a tu poraszka. Może wiecie dlaczego tak się stało, brudna obręcz czy co?

 

Poniżej zdjęcie jak to wygląda.

 

41a2a6d77ba53cd0m.jpg

 

 

60dfb31a868b3273m.jpg

 

0f6ebb769ad83cd5m.jpg

 

f497fc36b41896e5m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też nie ma pojecia jakto się mogło stać. Ale sam widzisz. Zamontowałem dobrze. DOdam że hamowały celująco od razu blokowały koło i stawałem dęba. Ale naprawdę piszczały jak diabli.

 

Tak myślałem sobie że może powininenm był wyczyścić benzyną obręcze prze ich u rzyćiel i przetrzeć np. dorbnym paierem ściernym. Obręcze nie były jakieś super czyste ale też nie zasyfione. POprzednie wkłady xtr hamowały w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez przesady, ja zakładałem na przemian czarne i czerwone wsuwki i jakoś nic się nie działo. Jedyne, co przychodzi mi go głowy, to że tylna cześć klocka wysunęła się z szufladki i dlatego jest bardziej zniszczona. Miałem podobnie we wsuwkach Accenta, ale zdążyłem w porę zauważyć i poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy jakoś nie miałem problemu z czerwonymi Clarksami. nawet mimo nie stosowania przeze mnie tych półkolistych podkładek w klockach. przez pewien czas klocki muszą się dotrzeć i tyle.

a dziś w celach testowych zastosowałem zielone. te trochę popiskują ale to musi minąć.

co do zmiszczenia klocka nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak mogło do tego dojść :P

raz gdy pękła mi obręcz wyrwało mi kawałek klocka ale to taki wyjątek krytyczny :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to są moje klocki:

 

9cdf962c57e4ada1m.jpg

 

 

724cdfd0c46d2424m.jpg

 

fc13e3cc12df0e64m.jpg

 

One się poprostu ze zbyt dobrej przyczepnosci zakręsiły w strone obręczy i je wciągneło i przodem wypadł (ten jakbardziej skatowany). Tak myslę żę może to brudna obręcz z poprzednich klocków mogła spowodować ale nie jestem pewny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa razy podchodzilem do czerwonych klockow i dwa razy wywalalem, po prostu pisku nie dalo sie zniesc, a regulacje nie pomagaly.

A jezeli klocki wyskoczyly z szufladki to moim zdaniem nie byly wsuniete do konca i przod nie zaczepil sie we wcieciu szufladki, innego rozwiazania nie widze. Czerwone klocki sa bardziej miekkie i trzeba je dokladnie zalozyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi sie zrobilo to samo co tobie, ale od tego ze przy wkladaniu kola w rame, opona zaczepila o klocki i sie wyrwalo, ale wsunlem na chama i dalej jezdze nic sie nie stalo :sick:

 

Wogole to nie wiem co zrobilem zle, ale te klocki (Accent 4function) zachaczaja o opone przy wkladaniu ale tylko z tylu, z przodu elegancko, natomiast jak popuscilem troche linke, to klocki odstawaly po 0,2-0,5 cm i hamowania nie bylo, albo bylo slabiutkie... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa razy podchodzilem do czerwonych klockow i dwa razy wywalalem, po prostu pisku nie dalo sie zniesc, a regulacje nie pomagaly.

 

Czerwone Clarksy tak mają. Troche pojeździłem i zaczęła się symfonia pisków. Nic nie chciało pomóc, ani regulacje, ani czyszczenie klocków i obręczy.

 

A jezeli klocki wyskoczyly z szufladki to moim zdaniem nie byly wsuniete do konca i przod nie zaczepil sie we wcieciu szufladki, innego rozwiazania nie widze. Czerwone klocki sa bardziej miekkie i trzeba je dokladnie zalozyc.

 

Okładzina Meridy Hard Brake poprostu mi się wysunęła. Jak robiłem przy kole i miałem odwrócony rower pin mi wyleciał i okładzina wybrała wolność. Tak, że mogła to być wina pina - niedokońca wciśnięty, lub dostało się do otworu z nim jakieś smarowidło i już zaczął poruszać się w swoim otworze co mogło doprowadzić do zniszczenia klocków.

Taka moja hipoteza :P

 

 

Tak offtopując, Merida Hard Brake to to samo co Author ABS 3CC :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clarksy tak mają - dopóki się nie dotrą, to jest Symfonia - ale dobra na straszenie "babci" i kuracjuszy.

 

ja kupilem wczoraj keyllisy takie czerwono-czarne bo moje fabryczne w affix byly chyba jakies przeterminowane - piszczaly tak ze pol miasta sie ogladalo :P

myslac ze wali sie jakis budynek co najmniej :) Okazalo sie ze po wlozeniu nowych piszczy dalej buahaha. Dopiero ustawienie w /\ patrzac z gory na kolo tylne stojac za nim - pomoglo. Jest pod kontem teraz i piszczenie zniknelo. Moze to jakis rezonans sie tworzy juz sie zstanawialem... ?

/\

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawianie klocków pod kątem tak jak to opisałeś to jedno z prawideł dobrego ustawiania klocków w V-kach. Choć nie jest łatwe idealne ustawienie obu - jakaś firma kiedyś robiła taki "szablon", który wkładało się pomiędzy obręcz a klocek i dokręcało na nim klocki. Zasadniczo przyjmuje się, żeby tył klocka był odsunięty o ok. 1 mm bardziej niż przód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma popuszczanie linki do wyjmowania koła skoro V-ki i tak się rozpina do wyjęcia koła?

 

No w sumie... Nie przekminilem tego :sweat: Tylko teraz powiedz mi po co ja to robilem... :blink:

 

No ale jak w takim razie wyjasnisz fakt, ze kiedy byl nowy ten rower to bez problemu sie dalo zdjac kolo?

 

Zmiana okladzin mogla miec znaczenie? Oryginalme Rim Wrangler 2 na Accent 4-function.

 

Moze to jest powodem problemow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo na sucho różnicy faktycznie brak. dopiero gdy zamokną można poczuć że czerwone są na mokre warunki-działanie nie pogarsza się tak bardzo.

a sam zawsze i na każdą okazję stosuję czerwone Clark'sy. doskonale zgadzają się z obręczą. hamowanie nawet zbyt mocne ( tył-obręcz XT16, hamulec XTR ), nic nie piszczy. zdecydowanie jestem zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak wracajac do tematu QauczuQ czy czasem nie stalo sie tak ze poluzowal sie klocek i opona go przycierala przez jakis czas ? Dolna krawez opony przy mocnych hamowaniach mogla by zrobic takie slady jak na fotach... Tak mi sie wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja również jestem użytkownikiem klocków Clark's a dokładnie zestawu razem z "szufladkami" tejże firmy i jestem z nich bardzo zadowolony,czarne wkładki - przeznaczone są na suche warunki zrobione są z miekkiej gumy która nie piszczy ale za to w deszczu szybciej się ściera od czerwonych wyprodukowanych z twardszej mieszanki która co prawda popiskuje na suchym ale sprawdza się wyśmienicie podczas deszczu...dobrze założone i zabezpieczone zasuwką nie mają prawa się wysuwać,chyba że rozpędzisz się do kosmicznych prędkośći i momentalnie zablokujesz koło,ale wtedy pewnie zaliczysz daleki lot do przodu:) Polecam komplet Clark'sa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...