wikrap1 Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Witam. Te ograniczenie już kilkakrotnie uprzykrzyło mi życie. Gdy po dłuższym czasie postanawiam coś jeszcze dopisać- muszę stuknąć kolejnego posta, co albo będzie zajmować niepotrzebnie miejsce, albo zmusi moda do interwencji i scalenia postów. Czym motywowane było takie ograniczenie, czy na pewno jest potrzebne? Pozdrówka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Temat był już niejednokrotnie omawiany - np. tu: http://www.forumrowerowe.org/topic/4863-forum-edycja-postow/page__p__75520__hl__edycja__fromsearch__1entry75520. W skrócie: ograniczenie jest po to, żeby komuś nie przyszło do głowy w toku dyskusji zmienić treści posta, co pozbawiłoby całą dyskusję w temacie sensu (takie przypadki się zdarzały). Jeśli zależy ci na zmianie treści postu lub tytułu tematu po upływie 10 minut - zaraportuj wątek ekipie moderującej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Posty są scalane automatycznie więc twój argument już upada. Żeby była jasność to nie ma i nie będzie możliwości zmiany czasu edycji powyżej 10 minut. Zastanowimy się czy w ogóle nie skasować tej możliwości, bo widzę że jest to wykorzystywane aby komuś nabluzgać a potem sobie ładnie zedytować post. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Lookas 46 Napisano 24 Sierpnia 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Bez przesadyzmu 10 minut zostaje tak jak było zawsze, zmian w tej materii nie będzie z powodów, które podała Ecia oraz Schwefel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Ja na pewnym forum, na którym jest możliwość edycji postów, znacznie dłużej i to nawet jak polecą kolejne czyjeś posty, dałem się z jakimś typkiem w niemiła dyskusję, po czym połowę postów wstecz wydedytował a ja nie świadomy niczego wyszedłem na idiotę kłocącego się samemu ze sobą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.