wdj40 Napisano 21 Sierpnia 2009 Napisano 21 Sierpnia 2009 w moim amorku http://bike-on.pl/product.php?id=11822& od samej nowości zauważyłem dziwne zjawisko-wystarczy ze amor chwile postoi w bezruchu i staje sie twardy do pierwszego ruchu(tak jakby sie sklejał)czy to normalne? druga sprawa to tez od nowości jest minimalny luz(tylko go czuć po wcisnięciu hamulca i huśtaniu -tak powinno być?
Mephistofeles Napisano 6 Września 2009 Napisano 6 Września 2009 Jakiś tam luz musi zawsze być, inaczej amortyzator nie chodził by płynnie. Co do pierwszego pytania, to pewnie wina oleju, który stojąc spływa w dół. Sprawdź, czy po przytrzymaniu przez chwilę do góry kołami dalej tak się dzieje.
Qba66 Napisano 6 Września 2009 Napisano 6 Września 2009 Powietrzne amortyzatory często po postoju potrzebują większego impulsu do rozruchu. Zauważałem takie coś w mojej rebie i torze. Na pierwszej przeszkodzie po ruszeniu zawsze delikatnie walnęło po nadgarstkach, potem było już cacy. Wyjątkowym pod tym względem amortyzatorem jest fox, w którym nie występuje to zjawisko. Natomiast luz wg. niektórych producentów (patrz Marcok) jest czymś normalnym.. Choć moim zdaniem luz roboczy jeśli już jest, powinien być minimalny, oraz nie powiększać się. W rebie, torze 318 SA i foxie float nie napotkałem czegoś takiego jak luz roboczy a mimo to praca nie jest upośledzona.. P.S No proszę.. da się.. a Marzocchi zarzeka się, że aby amor działał musi mieć luz.. ;-)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.