wlosi Napisano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Witam, przydarzyl mi sie nieszczesliwy wypadek - reka w gips na 4 tygodnie. Na szczescie posiadam w dyspozycji trenazer i stad moje pytanie - jak zahibernowac forme przez ten okres? rozumiem ze cwiczac na trenazerze, jednak problem tkwi w tym ze OKROPNIE nienawidze tego urzadzenia, godzina to absolutne MAKSIMUM jakie na nim wyciskam, chcialbym sie dowiedziec jak zminimalizowac trening na tym ustrojstwie zeby nie koniecznie isc dalej z forma, ale zeby sie nie cofnąc, ile razy w tygodniu, po ile? w jakich intensywnosciach? a moze silownia? <i cwiczenia typowo silowe nóg?> Serdecznie dziekuje za udzielone odpowiedzi pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GdyniaBiker Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Rozumiem dobrze Twoją niechęć Skoro krótko, to za to chyba intensywnie? Interwały może? Nie pomijając solidnej rozgrzewki i krótkiego wystudzenia, więc dużo tych interwałów nie będzie. Przy takim obciążeniu może i psychicznie będzie łatwiej wysiedzieć, bo skupisz się na czym innym Jak szybko wypoczniesz i jak się obciążysz to nie wiem, więc konkretów podać nie mogę. No mógłbyś zrobić jakiś cykl na nogi, wydolność spadnie, ale w tym czasie wyćwiczysz może co innego na siłowni.. Z tym, że raczej nie jedno i drugie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 pytanie jeszcze jak prezentuje sie twoja forma, bo jesli kreciles po gorach 1k miesiecznie, to spadnie tak, czy siak, jesli jezdziles 500km rekreacyjnie po nizinach to...czym sie martwisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
benek Napisano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 W temacie motywacji do jak najdłuższego wytrzymania na trenażerku - wciągająca książka lub ciekawa gazeta (lepsze niż filmy, muzyka , TV - przynajmniej ja tak mam). Przy czytaniu czas leci jak głupi, oczywiste, że nie jesteś w stanie wykonywać jakiegoś programu treningowego, bo to oznaczałoby częste kontrole pulsometru itp. czyli przerwy w czytaniu. Standardowo (przy filmie) wytrzymuję max 1.5 h jazdy na sucho, z książką prawie 3h się udało pewnego razu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.