[usterka] amortyzator pęka?

[Koen]

Witam

Serwisowałem dzisiaj swojego Bombera MXR i przy myciu dolnych goleni zauważyłem na każdym z haków podobnie biegnącą rysę. Oto jak to wygląda (uwaga - spore zdjęcia):

hak 1

hak 2

Teraz pytanie - czy może to być postępujące pęknięcie, i czy jazda na takim amortyzatorze to duże ryzyko? Niestety nie wiem kiedy się to pojawiło, amortyzator jest z rocznika 2002.

[Phil]

Równie dobrze może to być pęknięty lakier. Zaznacz lakierem do paznokci i badaj czy pęknięcie nie postępuje.

Ale tak czy inaczej, najlepiej wyjeździj amorka do końca i weź coś nowszego. Rocznik 2002, to musi mieć luzy potworne.

[WojteK#]

Wcale nie musi mieć luzów... Stare bombery mają to do siebie, że są bardzo wytrzymałe. A co do tej rysy to tak jak kolega napisał, zaznacz to i zobacz czy się powiększa. Jak dla mnie to to jest zwykła rysa.

[wojtekkrakow]

Ja bym tej rysy nie lekceważył, dlatego że zaczyna się szeroko i kończy wąsko, czyli materiał rozwiera się na początku, do tego jeszcze ryska poprzeczna.

Jeśli Ci nie szkoda, to przypiłiuj pilnikiem albo czymś podobnym deliktanie to miejsce i zobacz czy to tylko lakier czy coś więcej. Zedrzyj minimalną ilość lakieru i powinieneś dojść co jest grane.

[Schwefel]

Pewnie słabo miałeś skręconą ośkę a hak pracował na zakrętach i sobie teraz pęka. Ale znów z drugiej strony ludzie jeździli, ba nawet skakali na Bomberach z nadpękniętymi koronami.

[Koen]

Cóż, pozostaje mi jeździć i regularnie sprawdzać czy rysa się powiększa. A co do wieku amora to mimo wszystko trzyma się bardzo dobrze, luzy jakieś tam są ale nie przeszkadzają w jeździe, zresztą obecnie produkowane bombery już fabrycznie mają niewiele mniejsze luzy.