Mod Team Lookas 46 Napisano 24 Sierpnia 2009 Mod Team Napisano 24 Sierpnia 2009 Może 9h z przerwami ... na siusiu, na piciu, na dętkę, na papu, na dętkę, na siusiu, na dętkę, na batonika, na dętkę
Ecia Napisano 24 Sierpnia 2009 Napisano 24 Sierpnia 2009 Gonia - zapraszam . Jeśli uda ci się tę trasę pokonać w 6 godzin, wliczając w to czas na przerwy na uzupełnienie braków (o których wspominałam) - pogratuluję i nawet jestem skłonna wręczyć medal . I podkreślam raz jeszcze: to NIE będzie miało NIC wspólnego z maratonem.
Minister Napisano 24 Sierpnia 2009 Napisano 24 Sierpnia 2009 oj tam raz na jakiś czas można pojeździć spokojnie a nie tylko wszędzie gnać. jeśli ktoś się będzie nudził, tempo nie będzie odpowiadało lub cokolwiek innego to w sumie większość z nas zna na tyle Kampinos, że w każdej chwili może się odłączyć i pojechać w swoją stronę.
Ecia Napisano 24 Sierpnia 2009 Napisano 24 Sierpnia 2009 Ja się z natury nie lubię spieszyć. Jeśli komuś będzie bardzo pilno naprzód - najprawdopodobniej prędko się rozstaniemy. Dłuższych przerw raczej nie przewiduję więcej, niż wspomniany max półgodzinny popas w Roztoce (chyba, że zaistnieje stan wyższej konieczności) - to mimo wszystko nie ma być piknik, tylko fajna zabawa w fajnym (jak na Mazowsze) terenie. A do największych atrakcji mamy akurat ładnych kilkadziesiąt kilosów, i też w większości nie po płaskim - tych atrakcji odpuścić nie można, bo cała wycieczka na nic . Sami zobaczycie, że miejscami ze względu na uwarunkowania terenowe choćby się chciało, nie da się pojechać szybko.
Patryke Napisano 26 Sierpnia 2009 Napisano 26 Sierpnia 2009 Widzę, że całkiem niezła ekipa nam się szykuje Będziemy wszystkich wchłaniać na ścieżkach i tylko się powiększać Już nie mogę się doczekać
c1ach Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Z niecierpliwością patrzyłem na prognozy przez ostatnie dni z nadzieją, że coś im się odmieni. Zapowiadają deszcz, ale chyba nie taki straszny i w miarę upływu dnia front ma się ulatniać na wschód. Choć na mapach wygląda to bardziej na taki przelotny deszcz - czyli tu popada, a 10 km dalej już nie...może nie będzie tak źle Brać kurtki w razie co !
Loxlei Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 też będe Ile osób sie wybiera? PS. bede z Lukasem
hheniek1987 Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Dlaczego dopiero dzisiaj zobaczyłem ten temat? Oczywiście że będę!
Aranau Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Tylko się nie przemęcz Heniek jutro. Bo nie dasz rady w niedzielę, a będzie ze 120 co najmniej
hheniek1987 Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 No właśnie, razem z Aranau( skąd ten nick!?), wybieramy się w niedzielę na powtórkę z rozrywki. Zainteresowanych prosimy o Składanie pisemnych wniosków na forum/prv ewentualnie. Godzina, trasa itp raczej do dogadania.
Aranau Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Hehe, to imię mojej postaci z (wow'a). No właśnie jak ktoś jak ja nie może w sobotę, lub będzie czuł niedosyt to w niedzielę będzie mógł się wyszaleć Plan jest taki, żeby pojechać na zawody XC do Modlina ( popatrzeć tylko ) i wracać przez kampinos.
Ecia Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Jeśli będzie padać, to my odpadamy. Książę jest chory i ostatnia rzecz, jakiej mu potrzeba, to zmoknąć i zmarznąć na rowerze; zwłaszcza, że za tydzień - jak dobrze pójdzie - chcemy śmignąć w góry. A i mnie nie odpowiada pedałowanie w strugach deszczu. W razie, gdybyśmy nie dotarli (będę w kontakcie z Patrykiem) - podrzuciłam c1achowi wariant alternatywny wycieczki, który można zrobić bez przewodnika
bobiik Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Witam. Jeżeli organizatorzy nie maja nic naprzeciw to może bym dołączył? Będzie może ktoś jechał z Pragi? Aktualna jest zbiórka w razie czego przy metrze Młociny o 10.00 sobota??
c1ach Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Wszystko aktualne Wiadomo że jak będzie lać to nici z wyjazdu, aż takich hardcorów to nie ma Mam nadzieję że w razie co można gdzieś w śródmieściu kupić mapę Kampinosu...zawsze ktoś z tubylców może poprowadzić Coś tam się będzie od rana chmurzyć więc tym nie trzeba się przejmować, w miarę upływu czasu wszystko poleci na wschód, oby tylko kulminacja tych atrakcji nie przypadła na 10...bo przyjedziemy specjalnie pociągiem a tu deszcz Jak ktoś chce się zabrać od Śródmieścia to niech wypatruje grupki rowerzystów wysiadającej z pociągu na dworcu PKP Śródmieście, ale dalej i tak jedziemy metrem
Ecia Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Sęk w tym, że nie bardzo z tą pogodą... dziś od ok. 14:00 aż do teraz co pewien czas sprawdzałamm na kilku różnych portalach (m. in. meteo.pl, pogodynka.pl i jeszcze paru) - i na każdym pokazują deszcz rano i we wczesnych godzinach popołudniowych aż do wieczornych tak w Wawie, jak i w rejonach, przez które przebiegać ma trasa. Wieczorem będę rozmawiać z Patrykiem, ale generalnie rokowania są złe. Jak już wspomniałam c1achowi na PW - gdybyście decydowali się jednak jechać bez mapy, najprościej trzymać się czerwonego lub zielonego szlaku, bo są dobrze znakowane i jako całość najfajniejsze ze wszystkich (wiodą przez sam środek Puszczy) - zwłaszcza czerwony. Oczywiście, można ułożyć znacznie atrakcyjniejszą trasę z mieszanki różnych szlaków i ścieżek poza szlakami - ale jeśli chciałoby się stworzyć ranking kampinoskich szlaków pod względem atrakcyjności terenowej i malowniczości wzdłuż całego ich przebiegu, to czerwony w tym zestawieniu zdecydowanie wygrywa. Zielony jest bardziej płaski, bardziej piaszczysty i miejscami (przy Górnych Błotach) bywa zalany - ale też warto się nim przejechać, zwłaszcza, jeśli ktoś lubi szybkie i kręte singielki (2. miejsce w rankingu). Największe atrakcje obu szlaków zaczynają się na zachód od Roztoki - ale i przed Roztoką nie powinniście się nudzić. Zalety jechania w.w. szlakami: można się poruszać znacznie szybciej, niż po trasie, którą ja chciałam zaproponować (szersza i bardziej ubita nawierzchnia, mniej wzniesień, no, i nie trzeba torować sobie drogi w chaszczach głową i nosem ). Oba szlaki zaczynają się w Dziekanowie Leśnym i łączą w Roztoce (są to jedyne szlaki, które do tej miejscowości docierają). W Dziekanowie przy pętli, skąd obydwa startują, jest sklepik - ale czy mają tam mapy, nie wiem.
Loxlei Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Ja jechałem obydwoma szlakami i znam:) Co prawda dotarłem tylko do Roztoki:D Ja niestety odpadam
Ecia Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 Rozmawiam właśnie z Patrykiem na GG, oglądamy prognozy - są jeszcze gorsze, niż 3 godziny temu. Zapowiada się już nie deszcz, ale oberwanie chmury, i to po całej trasie; zwłaszcza rano. Po południu też zresztą ma solidnie lać. My z Księciem pasujemy. Szkoda, że nie stanęło na niedzieli... teraz to już jesteśmy zaklepani na rodzinną uroczystość
hheniek1987 Napisano 28 Sierpnia 2009 Napisano 28 Sierpnia 2009 To kiepsko, i na niedzielę też raczej słońca nie zapowiadają. W moim przypadku okaże się rano jak zerknę przez okno.
Aranau Napisano 29 Sierpnia 2009 Napisano 29 Sierpnia 2009 Nie jest tak źle- jak patrze właśnie przez okno, gdybym mógł to bym chętnie z wami pojechał pogoda jak na rower jest ok. To co Heniek, Ty już pewnie w drodze... Ale jutro podobnież ma być lepiej niż dziś, a słońce nam nie jest do niczego potrzebne.
c1ach Napisano 29 Sierpnia 2009 Napisano 29 Sierpnia 2009 I nas też nie ma tam gdzie teraz powinniśmy być. Jak na złość - akurat tylko w ten jeden dzień deszcz. A miało być tak fajnie
Patryke Napisano 29 Sierpnia 2009 Napisano 29 Sierpnia 2009 Dokładnie, czysta pogodowa złośliwość Wczoraj jeszcze miałem cień nadziei, a teraz wszystko się wyjaśniło.
hheniek1987 Napisano 29 Sierpnia 2009 Napisano 29 Sierpnia 2009 Chyba po raz pierwszy posłuchałem się speców od pogody. Rano jeszcze walczyłem sam ze sobą ale w końcu odpuściłem. Nie pozostaje nic innego jak liczyć że jutro się uda. Ktoś chętny?
bobiik Napisano 29 Sierpnia 2009 Napisano 29 Sierpnia 2009 Szkoda ze nie było łączności na trasie Zostałem żeby poczekać na paru forumowiczów i niestety tyle was widzieliśmy...Pojechaliśmy trochę dalej ale chyba w złą stronę(czerwony szlak),po czym zastał nas deszcz. Dziś była pogoda wybitnie nie na rower,choć zapowiadało się na początku nieźle.
Loxlei Napisano 29 Sierpnia 2009 Napisano 29 Sierpnia 2009 Ja zjechałem Kampinos w strugach deszczu i nie żałuje niczego:D
hheniek1987 Napisano 30 Sierpnia 2009 Napisano 30 Sierpnia 2009 Nie było chętnych więc razem z Aranau ruszyliśmy dziś rano z Janek, przez Kampinos do Modlina pogapić się na Mazovię, po ok godzinie ruszyliśmy z powrotem na Kampinos, tam pokrążyliśmy i przez różne obce nam miejscowości do Podkowy Leśnej. Dalej przez Nadarzyn do Janek i z tamtąd już do domów. Cel został osiągnięty, łączny dystans dzisiejszej trasy wyniósł lekko powyżej 150km.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.