Skocz do zawartości

[Amortyzatory]RS Pike czy Marzocchi 55?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jako ,że to ja rozpocząłem ten temat chcę wszystkich powitać.

Mam dylemat pomiędzy amortyzatorami ,które są w tytule.

Mam na myśli rock shox pike 426 u-turn i marzocchi 55 TST2.

Obydwa mają po 140 skoku które w zupelności mi wystarczą.

Chcę wsadzić wybrany amortyzator do ramy Mongoose thunderball 2006.

Będę na nim jeżdził w dircie enduro i lekkim fr oraz na hopach tak 1-1,5 metra. :)

Mam do wydania maks.1700zł bo muszę przy okazji wymienić piastę na sztywną oś.

Proszę napiszcie jakieś opinie o tych amorach, lub podajcie swoje propozycje. :)

 

Z góry dziękuję :)

Napisano

Ani jeden ani drugi nie nadaje się do dirtu i FR.

 

Pike i 55 to amory do enduro i ciężkiego XC.

 

Ale jeżeli już miałbyś wybierać spośród tej dwójki to RS. Marcoki z 2008/9 to słabizna pod względem jakościowym.

 

Poleciłbym Tobie Lyrica/Domaina

http://www.allegro.pl/item708314350_nowy_rock_shox_domain_302_coil_u_turn_czarny_hit.html

 

No i w pike czeka Cię wymiana sprężyny, bo seryjna jest miękka i bedziesz ją dobijać na hopkach.

Napisano

Będę na nim jeżdził w dircie enduro i lekkim fr oraz na hopach tak 1-1,5 metra. :)

 

Niestety musisz się zdecydować albo dirt albo enduro/fr. Amora do wszystkiego nie ma, 140 na dirt to za dużo będzie. Jeżeli zaś wybierzesz enduro i fr to 55 da radę. Jednak niestety modele z tłumikami tst nie były zbyt rewelacyjne. Typowym amorem do fr jest Domain, jednak jest on dość mulisty i do enduro nie sprawdza się za dobrze.

Napisano

Mój kolega jeżdzi w dircie i lekkim fr na duro 140skoku i lata z 3 metrowych hop.

 

A przy okazji ile losztuje taka sprężyna???????

 

A co myślicie o marzocchi z1 sport 2008-2009?

 

160skoku i na sztywną oś

Jest on w rowerze romet mosquito 1

  • Mod Team
Napisano

 

160skoku i na sztywną oś

 

 

Dirt ze 160mm skoku :P ????

Czy ja cos przespalem czy jak? Kolego! Popatrz sobie jaki skok maj widelce montowane w roweruch dla podskakiwaczy... 100 lub nawet 80mm

 

Dirt i Enduro jakos tak nie za koniecznie chodza ze soba w parze. To jakby nieco inne dyscypliny, filozofie i sposobyu jazdy.

 

Z innej strony patrzac wyscig zbrojen trwa. Kilka ladnych lat temu RS Psylo ze skokiem 125mm uwazany byl za amor do FR. Jeszcze 2-3 lata temu Pike byl polecany naprawde zdrowym hardkorowcom. A dzis... Sprzet do mocniejszego XC :)

 

Szacunek...

 

I.

Napisano
Ani jeden ani drugi nie nadaje się do dirtu i FR.

 

Pike i 55 to amory do enduro i ciężkiego XC.

Ciężkie głupoty pleciesz. Wg strony M pięćdziesiątka piątka jest do AM i Fr. Zobacz sobie ejszcze na pinku do jakich rowerów są montowane Pie i 55. I dają spokojnie radę.

 

Czy ja cos przespalem czy jak? Kolego! Popatrz sobie jaki skok maj widelce montowane w roweruch dla podskakiwaczy... 100 lub nawet 80mm

A U-turn to co?!

 

Generalnie ja polecam Pike'a. Nie wiem ile ważysz, ale jeśli więcej niż 65kg to polecam zmienić sprężyny. Ich koszt z tego co się orientuję to ok. 150PLN, ale nie jestem tego pewien. 55 nie polecam, bo ci co maja mówią, że jest mulasty.

 

Czy ja cos przespalem czy jak? Kolego! Popatrz sobie jaki skok maj widelce montowane w roweruch dla podskakiwaczy... 100 lub nawet 80mm

No trochę przespałeś. Fakt w rowerach typowo dirtowych zazwyczaj jest ok. 100mm skoku, ale weź pod uwagę, że lekkie rowery FR także dobrze daję sobie radę. Po prostu są trochę większe i przez to trudniej się kręcą ;-) Ale przy odpowiednim ustawieniu zawieszenia bez problemu dają radę dla zwykłego amatora. No i więcej wybaczają...

 

Z innej strony patrzac wyscig zbrojen trwa. Kilka ladnych lat temu RS Psylo ze skokiem 125mm uwazany byl za amor do FR. Jeszcze 2-3 lata temu Pike byl polecany naprawde zdrowym hardkorowcom. A dzis... Sprzet do mocniejszego XC :)

Obecnie jest zauważalny odwrotny trend. Jeszcze parę lat temu rowery DH miały >250mm skoku. Teraz rowery do DH mają ok 200mm, a do FR 160-180. A te wartości się jeszcze zmniejszają. Zobacz na jakim rowerze wygrał ostatnio Lopes.

http://dh-zone.com/zawody/1083.html

140mm skoku przód i tył.

Napisano

Zgadzam się z Adifeq. Też wybrałbym pike. Regulacja skoku jest, czyli można się pobawić w dircie i 4x. Wytrzymały też jest. Lekki fr też wytrzyma. W Rybniku dość dużo osób jeździło/jeździ na pike'ach w dircie i 4x i jakoś nikt nie narzeka na skok itp.

Napisano

Nie bierz 55, kumpel wczoraj odebrał właściwie nowy (3 miesiące) amortyzator z serwisu (wersja ATA Micro), na początku sierpnia zaczął mu ciec olej z goleni z tłumikiem i samoczynnie wykręcał mu się korek z tejże goleni !!! Jak zobaczyłem to byłem poprostu w szoku !! Amortyzator za grube pieniądze i takie jajca. Ale to jeszcze nic...Gregorio stwierdziło że amortyzator był źle serwisowany i źle użytkowany (a był seryjnie zamontowany w KTM Prowler'rze) ponieważ w instrukcji jest jasno napisane że serwisu należy dokonywac co 25 godzin jazdy !!! czyli praktycznie co trzy dni całodniowego jeżdżenia !!! Totalny idiotyzm...ktoś wyżej napisał że Marcoki 2008/2009 to jest g***o ale postawa Gregorio to jest wogóle dno...dobrze Ci radzę nie tykaj sie Marcoków

 

A jako użytkownik RS Pike'a 426 rocznik 2008 odsyłam cie do mojej obszernej recenzji http://www.forumrowerowe.org/topic/46480-amortyzator-przod-rock-shox-pike-426-u-turn/

 

Dodam że amortyzator po roku użytkowania nie wykazuje żadnych śladów zużycia, żadnych wycieków oleju, odpadających pokręteł czy wykręcających się korków, nie stracił nic na płynności i czułości pracy (zmieszany przezemnie z błotem Marcok 55 w żadnym stopniu nie może sie porównywac...i jest to opinia wyżej wspomianego kolegi) a jedyne ślady użytkowania to spore rysy na dolnych goleniach (jak sie nie przewrócisz to sie na nauczysz :)) i bardzo drobne i właściwie niewidoczne rysy na górnych goleniach..

 

A już BTW to jak chcesz widelec do skakania to wziąłbym RS Argyle http://www.harfa-harryson.com.pl/fnc/gooddisplay.php5?id=1114&pos=0 bo to jest widelec wprost do tego przeznaczony...

Napisano

Piszesz ,że agryle do skakania ale ma 100skoku a ja teraz w moim mam 100skoku i już udalo mi się wbić ok 97.Mam Marzocchi dirt jam pro co prawda powietrzny więc da się go utwardzić ale jednak wolę trochę więcej.

 

A co myślicie na domainem 302 u-turn 2009 i manitou travis 150 skoku ?? Obydwa są fajne tylko są ciężkie?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...