wojtekkrakow Napisano 18 Sierpnia 2009 Napisano 18 Sierpnia 2009 Witam! Jako zapalony początkujący amator prubujący swych sił w maratonach, dochodzi do mnie coraz bardziej to że czas najwyższy poza formą swoją, o którą dbam, pomyśleć nad formą roweru, ale tak zupełnie poważnie. Mam przyzwoitego fulla, niestety dość ciężkiego głównie z powodu prawie 3kg ramy. Gdyby nie ona to było by pewnie coś w granicach 12,5kg a tak podchodzi pod 14kg. Dlatego musze szukać innych rozwiązań. Ponieważ jestem wysoki (190) to waże nie mało (83-86) i martwi mnie gdzie lerzy granica lekkich komponentów<_< i ich przeznaczenie. Mój cel to zrobić lekkiego maratończyka z Haro, ale z zadatkami do mocnej jazdy, nie lubie się patyczkować na trasie także ogólnie to ma być mocne XC/enduro. Interesuje mnie marka Ritchey i moje pytanie do użytkowników różnych grup mostków, kierownic, sztyc itp Jakie grupy używacie? (comp/pro/wcs) Jaki styl jazdy? (turystyka,XC,Enduro) Ile ważycie? Czy komuś zdarzyły się albo słyszał o złamaniach/pęknięciach kierownic, sztyc, mostków itp? Jak sprawują się elementy carbonowe dla ciężkich bikerów i ostrym stylu jazdy? Fajnie by było to pogrupować bo myślę przyda się nie tylko mi, prawdę mówiąc jak czytam że grupa WCS jest potrójnie cieniowana to mnie ciarki przechodzą ( choć do zbicia na samej kierownicy jest ponad 200g) [PRO jest podwójnie cieniowane] Za wszelkie opinie użytkowników tego sprzętu dziękuje
Mod Team Lookas 46 Napisano 18 Sierpnia 2009 Mod Team Napisano 18 Sierpnia 2009 Po pierwsze nie ten dział > przeniosłem po drugie 2c regulaminu > poprawiłem Co do sprzętu ritcheya to używam od 2 lat Wcs Carbon kierownicy ani słowa złego powiedzieć nie mogę, wersja OS z mostekiem Wcs Alu, ważę ok 68kg z osprzetem ( moim) niech będzie 75kg nie żałuję roweru i staram się wyciskać ile się da Polecam Wcześniej miałem też Pro i także bez zarzutów
wojtekkrakow Napisano 19 Sierpnia 2009 Autor Napisano 19 Sierpnia 2009 Ja właśnie nastawiam się na PRO/WCS tylko moja waga nie jest piórkowa . Od jakiegoś czasu trenuje tak żeby ciut tej wagi zbić nie tracąc siły, ale domowymi sposobami jako amator to nie jest łatwe dlatego myślę że do końca sezony jak zejdę do 81-82 kg to i tak będzie min poniżej którego nie chce zejść. Fajnie by było jakby ktoś cięższy się wypowiedział
Mod Team Lookas 46 Napisano 19 Sierpnia 2009 Mod Team Napisano 19 Sierpnia 2009 Złotego środka "odpowiedzi" nie znajdziecie. Części te nie mają limitu wagowego więc spokojnie możecie je brać włącznie z karbonowymi Wcs oraz SuperLogic. Rozumiałbym takie obawy przy wyborze typu Extralite, AX-Lightness etc choć producenci tych bajerów też nie nakładają limitu wagi bikera na swoje komponenty ( z wyjątkiem tytanowych i wyjątkowo cieniowanych bajerów). Wcs jest dalej produktem masowym i musi być bezpieczny mostki wcs nie ważą po70/80g tylko ok110/120. Wybór jest prosty jeśli chodzi o Ritcheya... Jeśli masz kasę i zależy Ci/Wam na zbiciu wagi to WCS spokojnie da radę. A wytrzymałość tych części względem czasu to temat rzeka jeden jeździ normalnie i uważa, że jeździ "hardcorowo" inny zaliczy wszystkie maratony w sezonie i stwierdzi, że jeździł delikatnie... http://www.ritcheylogic.com/media/File/4340_RitcheyBarsengl09.07_v2.pdf Wszystko jest do 110kg
Bizon Napisano 19 Sierpnia 2009 Napisano 19 Sierpnia 2009 Ja ewoluowałem ale nie do końca Najpierw był Ritchey comp-mostek 25,4mm -nie pamiętam czy kiera też-no ale złego słowa nie mogłem powiedzieć na to -zero jakichkolwiek problemów Potem Ritchey PRO 31,8 mm i kiera i mostek-Do tej pory służą w rowerze zimowym -też zero jakichkolwiek problemów.No i tu ewolucja się kończy bo miał być WSC ,ale wszędzie dużo tego więc kupiłem coś innego.Góry ,maratony tam był ten sprzęt ujeżdżany nic nigdy mu się nie stało.A waga moja to 74 kg .Niestety nie słyszałem ,aby wśród znajomych którzy posiadali takowe komponenty komuś pękło lub coś się skrzywiło.
afly Napisano 19 Sierpnia 2009 Napisano 19 Sierpnia 2009 Używam sztycy Ritchey Pro 400mm i nie narzekam, przejechane na niej 800km+ - na dziurach nie podnoszę czterech liter więc sztyca moimi 82kg obciązona jest, w dodatku nie mało wysunięta, aby była wysunięta na równo z ograniczeniem musiałbym podnieśc o maks 2cm. Polecam.
wojtekkrakow Napisano 20 Sierpnia 2009 Autor Napisano 20 Sierpnia 2009 Dzięki panowie za opnie na temat sprzętu. Chyba faktycznie rzucę się na WCS, ale raczej nie carbon. Raz że zysk wagowy aż taki duży nie jest to jeszcze nasłuchałem się o pękającym carbonie już za dużo. Nawet jeśli to nie prawda, to strach jest, a lubie czuć się komfortowo i pewnie w czasie jazdy.
Mod Team Lookas 46 Napisano 20 Sierpnia 2009 Mod Team Napisano 20 Sierpnia 2009 Ritchey nie robi carbonowych mostków ich mostek to alu oplecione karbonem dal wyglądu, kierownice i sztyce mają karbonowe
wojtekkrakow Napisano 22 Sierpnia 2009 Autor Napisano 22 Sierpnia 2009 Może i dobrze . Zostane na 99% przy aluminium i na 99% przy grupie WCS, kwestia jeszcze tylko dobrania części, bo np potrzebuje sztyce 30.9 a takie to rzadkość niestety i najlepiej jakby była 400mm
wojtekkrakow Napisano 24 Sierpnia 2009 Autor Napisano 24 Sierpnia 2009 ....A wytrzymałość tych części względem czasu to temat rzeka jeden jeździ normalnie i uważa, że jeździ "hardcorowo" inny zaliczy wszystkie maratony w sezonie i stwierdzi, że jeździł delikatnie... Co do tego zdania. To jak oceniasz taki styl jazdy? Ja jak wspinam się powoli na górkę, to jak już z niej zjeżdżam to pi razy drzwi tak. Sam oceń intensywność jazdy i czy jest powód do obaw czy nie przy lajtowaniu roweru. Znalezione w sieci.
Gość R3surrection Napisano 24 Sierpnia 2009 Napisano 24 Sierpnia 2009 wcs to kiepska grupa za swoją cenę. Sztyce pękają i te pseudocarbonowe oploty...
Mod Team Lookas 46 Napisano 24 Sierpnia 2009 Mod Team Napisano 24 Sierpnia 2009 Nie widzę żadnego problemu, cały powyższy filmik Wcs wytrzyma bez pierdnięcia Przykładowe rowery seryjnie wyposażone w wcs Ktm Lycan 1.0 http://bikeboard.pl/index.php?d=sprzet&g=13&art=3412 Haibike trailstar rx http://www.velovert.com/gammes2009/Haibike/8489/Trailstar-RX-Aluminium-6061 GT Force 2.0 http://www.pinkbike.com/product/gt/Force-2.0/ Ghost Amr Plus Lector 9000 http://cgi.ebay.pl/MTB-GHOST-AMR-PLUS-LECTOR-9000-Rh-44cm-UVP4199-00_W0QQitemZ330347127214QQcmdZViewItemQQptZSport_Radsport_Fahrr%C3%A4der?hash=item4cea3921ae&_trksid=p3286.c0.m14 Czyli konkretne Enduro R3surrection, pseudokrabonowy oplot jest tylko na mostku - i jest tylko zabiegiem stylistycznym. Ritchey nigdzie nie podaje że mostek jest z karbonu, jawnie piszą o tym że jest to alu oklejone warstwą karbonu. Jesli WCs jest kiepski to podaj inne propozycje. co do pękania sztyc to teoria wyssana z palca czy faktycznie popękały Ci wcs'y ? do dnia dzisiejszego miałem 3 sztyce wcs'a w tym 1 karbonową i 2 alu i z żadną problemu nie było. I nie ma nadal... Sztyce WCS Carbon na MTBR http://www.mtbr.com/cat/controls/Seatpost/ritchey/wcs-carbon-one-bolt/PRD_428955_141crx.aspx http://www.mtbr.com/cat/controls/Seatpost/ritchey/wcs-carbon/PRD_412759_141crx.aspx Mostek WCS 4axis http://www.mtbr.com/cat/controls/Stem/ritchey/wcs-4-axis/PRD_413019_149crx.aspx
wojtekkrakow Napisano 24 Sierpnia 2009 Autor Napisano 24 Sierpnia 2009 No filmik nie jest hardkorowy, ale to też nie jazda po parku po asfalcie Te rowerki faktycznie zastosowanie bynajmniej nie do lajtowej jazdy do tego ograniczenie wagowe według tego manuala do 110kg dla wszystkich grup i jestem w domu spokojny Teraz trzeba polować na dobre ceny, lato się powoli kończy cena za nie długą spadną.
grabek Napisano 17 Września 2009 Napisano 17 Września 2009 witam wszystkich, sztyca Comp 27,2 350mm mocowanie na 2 śruby i mostek Comp 100mm: W sztycy strzela mocowanie siodełka, praktycznie po każdej jeździe trzeba rozkręcać, dokładnie czyścić i smarować. Sztycę zgiąłem po 2 maratonach (ale moja waga ponad 100kg). W innym rowerze miałem sztyce Accenta i zostały mi po niej wiele lepsze wspomnienia niż po Ritchey'u. Co do mostka nie mam zastrzeżeń. Sztywny i pewny. Nie wiem jak wyższe grupy Ritchey'a, ale po użytkowaniu i wygięciu sztycy Comp nie jestem fanem Ritchey'a. pzdr
nabial Napisano 17 Września 2009 Napisano 17 Września 2009 a na moim ritcheyu pro 30.9x400mm w miejscu mocowania jest zgrubienie wyczuwalne pod palcem, waga kolo 90kg, przebieg kolo 3-4k, jezdze normalne xc
Rulez Napisano 17 Września 2009 Napisano 17 Września 2009 No nie wiem czy 2-3 metrowe loty w dół na kamulce to normalne XC
Artro Napisano 17 Września 2009 Napisano 17 Września 2009 Obejrzalem film i musze powiedziec ze czesto jezdze tak jak Ci kolesie, pomijajac oczywiscie wszelkiego rodzaju hopy/uskoki(choc te czasami sa nie uniknione) Mam 190cm wzrostu i waze 90kg, posiadam sztyce alu Ritchey WCS 350mm 27,2mm i nic sie z nia nie dzieje Troche sie balem, ze faktycznie moze byc z nia cienko, natomiast teraz rozwialy sie wszystkie moje obawy
tobo Napisano 17 Września 2009 Napisano 17 Września 2009 nie wiem czy jakosc ritcheya uległa poprawie ale jeszcze rok temu powłoka anodowana czarna matowa na sztycy ritchey pro wystarczała na jedno wsunięcie sztycy w ramę. chyba nawet zakładałem tu temat w tej sprawie. sporo informacji jest na temat "siwiejących" rogów. podobno wersja wet zachowuje sie tak samo. wg mnie takie zjawisko nie powinno występować w tak renomowanych produktach. tym bardziej ze konkurencja nie śpi. obecnie mam mostek 4 axis wcs wet. śruby mocujące kierownice to tragedia - musiałem dwie wymienić na nowe bo gniazda imusowe się zdeformowały. napis na pokrywce kierownicy tez bardzo łatwo się poddał ocieraniu kabli. produkt tej samej klasy - i prawdopodobnie opuszczający tą samą fabrykę - mostek boplight - przetrwał roczną eksploatację bez szwanku - anoda duzo lepszej jakosci, śruby jak nowe. sprzedając go mogłem spokojnie napisać "nowy". wg mnie ritchey nie jest wart ceny którą chcą za niego sprzedawcy.
Rulez Napisano 17 Września 2009 Napisano 17 Września 2009 wg mnie ritchey nie jest wart ceny którą chcą za niego sprzedawcy Fakt
nabial Napisano 17 Września 2009 Napisano 17 Września 2009 No nie wiem czy 2-3 metrowe loty w dół na kamulce to normalne XC a przestan, ktos ci glupot naopowiadal
markuskrk Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 Witam! Jako zapalony początkujący amator prubujący swych sił w maratonach, dochodzi do mnie coraz bardziej to że czas najwyższy poza formą swoją, o którą dbam, pomyśleć nad formą roweru, ale tak zupełnie poważnie. Mam przyzwoitego fulla, niestety dość ciężkiego głównie z powodu prawie 3kg ramy. Gdyby nie ona to było by pewnie coś w granicach 12,5kg a tak podchodzi pod 14kg. Dlatego musze szukać innych rozwiązań. Ponieważ jestem wysoki (190) to waże nie mało (83-86) i martwi mnie gdzie lerzy granica lekkich komponentów<_< i ich przeznaczenie. Mój cel to zrobić lekkiego maratończyka z Haro, ale z zadatkami do mocnej jazdy, nie lubie się patyczkować na trasie także ogólnie to ma być mocne XC/enduro. To moze zamiast bawic sie w popie*dolki, lepiej pomyslec o zmianie ramy. IMO w tym wypadku nie warto pakowac kasy w bardzo drogie komponenty, bo sporo wydasz, a efekt i tak bedzie taki sobie.
wojtekkrakow Napisano 22 Września 2009 Autor Napisano 22 Września 2009 Z ramy jestem bardzo zadowolony , poza tym ma niespełna sezon. A te komponenty o których mowa mam dość słabe (czyt. ciężkie) i dla mnie ich zmiana ma sens.
Rulez Napisano 22 Września 2009 Napisano 22 Września 2009 Koła, koła i jeszcze raz koła, ja bym zainwestował w porządne lekkie kółka - najlepiej UST, efekt w sensie przyjemności z jazdy "piorunujący". Ritchey jest jak dla mnie "opatrzony" , przeszukaj oferty innych producentów (KCNC,FSA robi ciekawe komponenty, Shimano PRO). Komponenty zmieniał bym na końcu, kiedy wszystko inne jest już docelowe.
markuskrk Napisano 22 Września 2009 Napisano 22 Września 2009 Z ramy jestem bardzo zadowolony , poza tym ma niespełna sezon. A te komponenty o których mowa mam dość słabe (czyt. ciężkie) i dla mnie ich zmiana ma sens. OK - rozumiem. Mimo wszystko zachecam jednak do policzenia ile musialbys wydac na lepsza, lzejsza rame i ile na tym mozesz zyskac i analogicznie dla planowanych komponentow. Rama bedzie drozsza, jednak wspolczynik zyskanej wagi do wydanych pieniedzy moze byc lepszy. Natomiast jesli chodzi o zmiany czesci, to tak jak napisal Rulez, koniecznie zacznij od kol. Albo nawet powiem tak - najpierw kup dobre kola, a potem mysl czy zmieniac rame, czy kupowac lzejsze kierownice, sztyce, itd.
wojtekkrakow Napisano 22 Września 2009 Autor Napisano 22 Września 2009 Rulez - na UST bardzo chętnie, bo mam już dość snejków, a Ritcheya chyba faktycznie odpuszczę na rzecz innej marki. markuskrk - nowa lekka rama full susp ( a taką aktualnie posiadam) to spory wydatek, a tak jak pisałem, moja mi bardzo pasuje, zostanie ze mną pewnie aż padnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.