ArturEX Napisano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 witam, ostatnio zauważyłem, że kiedy wróciłem z obozu rowerowego w Zakopanym, gdzie hamulce były dość ekstremalnie użytkowane zaczęły piszczeć. Po naciśnięciu obu klamek, tudzież jednej wydają pisk.... takich tanich v-brake'ów jak można zlikwidować te piski? czy to może być wina płynu? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wegorz Napisano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Piszczenie AJ3 w oryginalnej konfiguracji, to raczej normalka. Sam się z tym bujałem przez jakiś czas. Rozwiązaniem tego jest: 1. przeczyszczenie tarcz i klocków 2. idealne ustawienie zacisków (o ile to w aj3 możliwe) 3. jeżeli to nie da efektu - wymiana klocków (u mnie na Kool Stopach przestało piszczeć - co najwyżej, od czasu do czasu, popiskiwało ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturEX Napisano 17 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 dzięki za odpowiedź! zacznę od czyszczenie klocków i tarczy. Może być coś takiego jak rozpuszczalnik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 o ja mam podobny problem z aj3.5. przy lekkim hamowaniu nie piszczą, ale jak mocniej docisnę żeby się całkiem zatrzymać to a fuuu. składałam to dotychczas na karb tego, że jeszcze są niewyrobione klocki bo rowerek ma z miesiąc (735 km przejechane). możliwe to? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smeagul Napisano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Do czyszczenia klocków rozpuszczalnik to raczej nie jest dobre rozwiązanie, trudno go później usunąć. Ja klocki czyszczę odtłuszczaczem (szczotką) i płuczę w gorącej (!) wodzie, stosunkowo długo. Wszak trzeba je później trochę dotrzeć. Czyszczenie tarczy podobnie, dziś robiłem i jest OK. Jeśli bardzo irytuje Cię piszczenie, to możesz spróbować TO, cena ok 70zł, więc niemało. kantele - po ponad 700km to już na pewno powinny być dotarte, niektóre w ogóle tyle nie wytrzymują, no chyba że nie hamujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bike_onur Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Mam nowego bajka z AJ3 - dramat!!! przedni 100% OK. Ale tył: już byłem dwa razy w serwisie (moje pierwsze tarcze, więc myślałem, że coś poważnego) i po serwisie super na 30km. Potem wstyd dotykać klamki, bo WYJE i wibruje, że aż czuję w kierownicy. Czy naprawdę po 30km trzeba rozbierać hample i je czyścić? Do tej pory miałem V-ki i jedyne, co robiłem, to wymieniałem klocki, jak znikały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel1315 Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Ale tył: już byłem dwa razy w serwisie (moje pierwsze tarcze, więc myślałem, że coś poważnego) i po serwisie super na 30km. Potem wstyd dotykać klamki, bo WYJE i wibruje, że aż czuję w kierownicy. Czy naprawdę po 30km trzeba rozbierać hample i je czyścić? Od początku mam ten sam problem. Tył szarpie niemiłosiernie. Zacisk był rozkręcany i smarowany. Zamieniałem klocki i nic... Mam już przejechane 1500 km i dalej nic. Byłem w sklepie gdzie kupiłem rower i wymieniają mi tarczę, ale podobno to nic nie da. Jedynym wyjściem jest kupno tarczy innego producenta. Tarcze Avid'a to porażka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 u mnie też tył wibruje i wyje, ale dotychczas składałam to na karb bieżnika opon (klocuszki) oO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotobiker Napisano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 mi tez ostatnio cos zaczelo wyć,i tył przestał praktycznie działać,problem zniknął sam po kilku przejażdzkach wydaje mi sie ze powodem bylo kapniecie czegos na klocki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smeagul Napisano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Nie do końca wiem co mam rozumieć przez "wibracje i wycie tyłu", ale ja miałem tak. Podczas delikatnego hamowania cały tylny trójkąt wpadał w wibracje, co również objawiało się niemiłym dźwiękiem, jednak nie był to pisk pomiędzy klockami, a tarczą. Podczas zablokowania koła wibracje ustawały. Przód oczywiście spoko. Po analizie problemu okazało się, że przyczyną były zbyt luźno dokręcone śruby mocujące tarczę (system 6 śrub) lub różnica w średnicy sworzni adaptera CL (w "lepszych" adapterach są sworznie zamiast śrub) a średnicą otworów w tarczy. Z tego powodu tarcza przy pewnej sile hamowania wpadała w drgania, które przenosiły się na ramę. Bardzo "nieprzyjemne" uczucie. Po zmianie tarcz na CL problem zniknął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturEX Napisano 21 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 może faktycznie sprawdzę stan dokręcenia tarcz. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bike_onur Napisano 6 Września 2009 Udostępnij Napisano 6 Września 2009 zmusiłem firmę, w której kupiłem bajka, żeby mi za pół ceny sprzedali lepsze klocki. wydaje się (odpukać), że pomogło. Teraz takie wycie i popiskiwanie pojawia się tylko, gdy woda zachlapie tarczę, albo gdy jest chłodno i "mgła osiądzie na tarczy". Jednak teraz po wysuszeniu (przejechaniu kawałka z lekko wybranym hamulcem), znowu jest cisza :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 6 Września 2009 Udostępnij Napisano 6 Września 2009 przy wibracjach sprawdzcie jak klocki lapia tarcze, byc moze czesc klockow siega ramion... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel1315 Napisano 6 Września 2009 Udostępnij Napisano 6 Września 2009 przy wibracjach sprawdzcie jak klocki lapia tarcze, byc moze czesc klockow siega ramion... W tarczach Avida nie zawsze są to ramiona Miałem takie wibracje no i klocki jeździły po ramionach, ale po podłożeniu podkładek pod adapter i zacisk klocki były na swoim miejscu, a wibracje dalej występowały. Były one również częstsze niż 6 razy na obrót koła (tyle ramion ma tarcza Avida G2CS). Teraz mam tarcze Hayesa i nawet nie wiem czy klocki dobrze osiadły, ale wszystko chodzi gładko i przyjemnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pichu Napisano 7 Września 2009 Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Ja niedawno tez kupiłem te hamulce i na nowych tarczach tez piszczały niemiłosiernie, ale zrobiłem około 50km, trochę je dotarłem i jest już ciszej. A teraz pytanie z innej beczki. Tylni hamulec jest ok, natomiast w przednim muszę wdusić klamkę do oporu żeby zaczął coś hamować. Zapowietrzony?? Tarcze obie nowe SM-RT51, tył hamuje spoko ale przód niestety do bani :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 8 Września 2009 Udostępnij Napisano 8 Września 2009 po dwóch maratonach, jednym błotnistym a drugim piaszczystym, moje hamulce ucichły czyżby się dotarły w końcu? tył też od jakiegoś czasu przestał wibrować, ale jak zauważyłam bieżnik na tylnej oponie jest zjedzony prawie do zera (swoja drogą co za mało trwałe oponki, mają zaledwie 1100 km) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturEX Napisano 27 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 27 Września 2009 witam, otóż chwilę jeździłem od czasu stworzenia tematu i zaobserwowałem, że tarcze piszczą, ale kiedy im się podoba?! Trochę to dziwne, ale najważniejsze, że hamują a wszyscy moim znajomi spece twierdzą, że to normalka... cóż. Intryguje mnie jedno pytanie: dlaczego po szybkim zjeździe (ok.50-60km/h) i zahamowaniu po kilkuset metrach swobodnej jazdy i lekkim zahamowaniu w tylnej tarczy coś niemiłosiernie stuka(?). Objawia się to jedynie chwilowo i po przejechaniu kilometra, max dwóch jest normalnie. Co to może być - przyznam, że te Avidy są dziwne... pozdrower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amoniak Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 na piszczące hampelki jest prosta rada Pasta miedziana smarujemy powierzchnię tłoczków i zakładamy klocki bu dobrze przylegały do tego posmarowanego a tego smarowana nie za dużo by nie wyciekało i nie natłuściło powierzchni roboczej klocków Piszczenie powinno zaniknąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.