[rower] carbonowy do XC do ok 5k -który lepszy?

[ins4ne]

To musi być to niepełny cal, bo 1cal=25,5mm. Ale w takim razie zdecydowanie muszę się przymierzyć. Dziwne mi się wydaje,żebym przy wzroście 185cm musiałbym jeździć na rozmiarze XL. Może dało by się to skorygować wypuszczeniem sztycy/zmianą suportu?

[Rulez]

My mówimy o długoci górnej rury , i nie ma to wiele wspólnego z rozmiarem w calach który podaje długość rury podsiodłowej , dobrze czułeś się na Giancie który ma rurę podsiodłową 20" a górną 615 mm , Scott w XL ma podsiodłową 20,9" a górną 620 mm. , zrozumiał ?

I nie da się długości górnej rury skorygować, w Scoccie 19" - górna rura 600 mm. musiał byś zastosować bardzo długi mostek i wyszedł by dziwoląg a ty byś wisiał nad kierownicą nadmiernie obciążając przednie koło - wszystko na temat

[corsarz]

  W dniu 15.08.2009 o 19:52, ins4ne napisał:

Dziwne mi się wydaje,żebym przy wzroście 185cm musiałbym jeździć na rozmiarze XL. Może dało by się to skorygować wypuszczeniem sztycy/zmianą suportu?

 

Podejdzie ci scale w rozmiarze L i XL tak naprawdę wszystko zależy od osobistych preferencji oraz tras jakie będziesz pokonywał na tym rowerku.

[miskov17]

Ja tylko dodam, że Scale w XL to niezła krowa

[ins4ne]

naprawdę odczuję te 15mm? Zamierzam w miarę możliwości unikać płaszczyzn- do takiej jazdy chyba lepsze są krótkie ramy?

[arek_wro]

Dokladnie odwrotnie. Jezeli zamierzasz sprawnie podjezdzac to lepsza jest dluzsza rama, a 15mm to nie jest malo.

[ins4ne]

Ostatecznie nabylem Masterka za 4200.

Jest dlugi,niski a przy tym sztywny, wiec po przesiadce z mojego starego marnego alu wrazenie jest jakby rower mial wlasne zasilanie, szczegolnie na stromszych podjazdach i szosie. Jesli chodzi o osprzet, to Sram stal sie dla mnie jedyna sluszna firma, bo choc moze i zedrze sie szybciej to w porownaniu do sredniej klasy Shimano chodza jak elektryczne. Tarcze na gorkach i gorszych warunkach sa jednak niezastapione i naprawde warte inwestycji.

Jedynie amor R7 Manitou mnie zawiodl, bo juz po tygodniu siadla platofrma. Ale od czego jest gwarancja-moze dadza nowy,lepszy:) Jednak jak kupowac caly rower to tylko na gwarancji,zeby nie rwac sobie w takich sytuacjach wlosow z glowy i moc katowac bike jak tylko sie zechce nie drzac przy tym,ze zaraz wyskoczy jakas wada fabryczna.

Ogolnie jest to moj pierwszy stricte sportowy rower przez co moja opinia moze nie byc do konca rzetelna, ale jesli chodzi o moje odczucia to rower naprawde sie sprawdza.

Wszystkim niezdecydowany zycze rownie trafnych wyborow =)

[Rulez]

To miłe, jak zakładający temat podaje na co się zdecyował, i fajnie, że jest z wyboru zadowolony

Amory Manitou, no cóż niestety lubią się posypć ...

[ins4ne]

Powinienem jeszcze dodac, ze rower z ktorym mialem najswiezsze porownanie to 6-letni,rozkekotany polrekreacyjny treking na SISach, takze przesiadka byla sroga =)

 

Slyszalem wiele glosow,ze Author ma kiepski serwis gwarancyjny. Dostalem 2 lata na osprzet, 5 na rame. W autoryzowanym sklepie (innym,niz kupilem) mam regulacje osprzetu za free za kazdym razem jak wpadne. Nawet zacisk wymienili mi na nowy gdy stary sie wygial. Zobacze jak potraktuja amora i moze dorzuce do przeciwwagi pozytywny glos od siebie

[corsarz]

ins4ne na początku 2008 roku miałem okazje testować karbonowego Mastera, miał on taką przypadłość że kiedy tarcza ocierała o klocek to ten piszczący dźwięk był potęgowany i przenoszony przez ramę.

Sprzedawca mi wtedy wmawiał, że ramy karbonowe tak mają. Od tego czasu testowałem kilka innych rowerów i tego zjawiska już nie doświadczyłem

Jak to jest w Twoim egzemplarzu ?