marcin1812 Napisano 8 Sierpnia 2009 Napisano 8 Sierpnia 2009 Witam, Ostatnio zacząłem jeździć z mp3 na uszach. Oczywiście raczej na ścieżkach rowerowych i nieco poza miastem, bo w mieście to mało bezpieczne. Do jazdy najfajniejsze jest dla mnie takie standardowe dance, techno, bo w takt można kręcić kulasami i fajnie się jedzie. Niestety typowa "stopka" "generuje" zbyt niską kadencję i nawet na dość twardym przełożeniu raczej marne prędkości osiągam (choć jest to dobre do takiego lajtowego dojazdu, ale mniej dobre dla kolan). Żeby przyspieszyć kadencję, podkręciłem sobie tempo w odtwarzaczu na 130% głosiki mam nieco piskliwe w słuchawkach, ale za to w rytmie "łup łup" kręcę teraz że aż miło Mam 28km/h stałej prędkości niezależnie czy pod górkę (lekką) czy pod wiatr. Jakoś o dziwo mniej się męczę, a bez muzy w gorszych warunkach od razu prędkość spada. Śmieszna sprawa, mniej jestem zmęczony. Wygląda na to, że psychika ludzka bardziej wpływa na zmęczenie niż nam się wydaje To fajny wynalazek, szczególnie na monotonne dojazdy, które trzeba pokonać by dostać się w bardziej urokliwe miejsca, polecam ten eksperyment Nie dość że fajnie się jedzie, to jeszcze można do rytmu pokręcić dupą na siodełku (jak ktoś ma ładną dupę) Pozdrawiam, Marcin
exist Napisano 8 Sierpnia 2009 Napisano 8 Sierpnia 2009 Jakieś m-c temu też zacząłem jeździć ze słuchawkami. Jest o wiele lepiej. Nie które piosenki dodają kopa. Np: ATB - My Everything. Albo troche banalne Andrzej Piaseczny - Rysowanie tobie (sama melodia). Czasem też słucham radio.
Kusch Napisano 8 Sierpnia 2009 Napisano 8 Sierpnia 2009 Zapodaj sobie Prodigy (zwłaszcza "Music for the Jilted Generation") to Ci średnia od razu wskoczy na "32"
rzymo Napisano 9 Sierpnia 2009 Napisano 9 Sierpnia 2009 Oczywiście raczej na ścieżkach rowerowych i nieco poza miastem, bo w mieście to mało bezpieczne Na ścieżkach to niby bezpieczne? Czy jadę samochodem, czy rowerem, czy motorem to jednak wolę słyszeć co się dzieje dookoła, większa szansa przyżycia i/lub uniknięcia wypadku.
Mikan Napisano 9 Sierpnia 2009 Napisano 9 Sierpnia 2009 Ja od początku przygody z rowerem jeżdżę z muzyką (jedna słuchawka, drugie ucho wolne do słuchania co sie dzieje ) Mam ustawioną playliste z Bobem Marleyem na rozgrzewkę a potem Groove Armada, Red Hotci, Vavamuffin i inne "ruchliwe" kawałki. Prawdą jest, że nie czuć znużenia i zmęczenia na monotonnych, asfaltowych trasach
Marc1n Napisano 9 Sierpnia 2009 Napisano 9 Sierpnia 2009 Hahaha, podkręciłeś tempo utworów? No nie wiem, na mnie działa to dość negatywnie. Chyba, to przez to, że jak się troche DJuje, to się słyszy odejście o 1% od tempa utworu, bo robi się to na gramofonach i ucho się wyczula, ale jakkolwiek, uwazam, że jest lepsza rada Śmiechem żartem, zamiast podkręcać tempo utworów powiedzmy o 30%, czyli z 120bpm na 160bpm, lepiej już słuchać muzyki która 160bpm na "defaultowo". Przynajmniej brzmi to o wiele naturalniej. Ale tutaj już raczej musisz wejść na inne gatunki muzyki, ciut bardziej ambitniejszej, np. Trancestepy (powinno Ci podejsc, bo to crossover dnb i trance'u ) http://www.youtube.com/watch?v=okcr7VkN3WI&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=ICKQ4KQ47RM
marcin1812 Napisano 9 Sierpnia 2009 Autor Napisano 9 Sierpnia 2009 Dzięki za radę Fakt faktem podkręcenie odtwarzania rozwala muzę, ale akurat podczas jazdy bardziej chodzi mi o wbicie się w rytm, a to akurat się udaje nawet przy piszczących głośikach Naturalnie lepiej znaleźć szybszą muzę, tylko takiej nie znałem, ale może linki mi podejdą. Co do bezpieczeństwa, to generalnie mam zawsze nawyk odwracania głowy zanim wykonam manewr (nawet zmiana boku ścieżki rowerowej). Przy przejazdach tym bardziej. Przy trasach typu: wał zawadowski, wisła (obok centrum), trasa rowerowa do mostu siekierkowskiego i potem na wawer, czy droga na powsin (warszawka wie o jakie trasy chodzi), nie zauważyłem znacznego zwiększenia niebezpieczeństwa. Z ciekawostek odnośnie bezpieczeństwa może tyle dodam, że nie raz w mieście jest tak głośno, że mimo braku słuchawek, zdarzają się sytuacje, że samochód za sobą zauważę dopiero jak się obejrzę za siebie, a on tuż tuż. Pozdrawiam, Marcin
Rusek997 Napisano 9 Sierpnia 2009 Napisano 9 Sierpnia 2009 jak chcesz mieć coś szybszego niż techno to polecam HardStyle (ok. 160bpm) albo HardCore (nie jestem pewny ale chyba 200-250bpm - w każdym bądz razie coś w tych granicach ) Ja jak jeżdzę to słucham SplitterCore (ponad 1000-2000bpm) albo SpeedCore (700-1000bpm) :D
Marc1n Napisano 9 Sierpnia 2009 Napisano 9 Sierpnia 2009 Nie mam muzyki o takim BPM, nie wiem skąd te liczby. Pojedyńcze utwory są w takich granicach bpm, ale to już sztuka dla sztuki. Chyba warto aby muzyka była muzyką, a nie maxymalną sieczkarnią? Hardstepy to akurat idealnie podwyższone w bpm cieniutkie techno, jak ktoś lubi, to ok... Takie samo praktycznie bpm jak jak hardstepy, ale jednak techstepy są po stokroć bardziej skomplikowane i piękniejsze
sath Napisano 9 Sierpnia 2009 Napisano 9 Sierpnia 2009 Ogólnie polecam Broken Social Scene (ostrokołowcy powinni wiedzieć o co chodzi). Bardzo fajna muzyka na rower, jeśli chcecie jednocześnie odpocząć. A i 130% normy się wyrobi jak się wkręci w któryś szybszy kawałek:) Ale tak naprawdę nie lubię słuchać muzyki na rowerze. Jeśli chodzi o trening mtb/szosa - odmienność utwórów negatywnie wpływa na moją kadencję, nie potrafię się skoncentrować. Myślę, że częściowo wpływają na to moje gusta muzyczne (albumy różnorodne), a częściowo po prostu przyzwyczajenie do jazdy w ciszy (w znaczeniu bez muzyki). Nie wiem też jak ma się do tego kwestia zdrowotna - bo jeśli nie macie odpowiednio szczelnych słuchawek, to musicie rozkręcać głośno muzę, a jeśli z kolei macie słuchawki z odpowiednim tłumieniem dźwięków z otoczenia, to może to być niebezpieczne z innych względów. Jeśli chodzi natomiast o jazdę na ostrym, to wystarczająco ryzykuję jadąc bez hamulców. Na tyle życie jeszcze mi miłe, że nie chciałbym dodatkowo ograniczać swojej percepcji w mieście słuchawkami w uszach:P
bzdecikk Napisano 9 Sierpnia 2009 Napisano 9 Sierpnia 2009 Jak już chcesz podkręcać tempo muzyki, to o ile ci się chce bawić, to zrób to w programie Audacity. Można tam zwolnić/przyspieszyć ścieżkę dźwiękową bez obniżania/podwyższania tonu. Wtedy znikną piskliwe głosy
marcin1812 Napisano 10 Sierpnia 2009 Autor Napisano 10 Sierpnia 2009 Mam PDA z nawigacją i z niego słucham mp3 przez player TCPMP Tam można w locie ustawić prędkość jaką się chce - wystarczy wcisnąć podczas jazdy jeden guziczek na PDA Tak jak biegi Wyprzedza mnie jakaś "ładna lala" na rowerze, ja klikam se guzik, i ze 100% wchodzę na 130% i jazda Ja lubię np psytrance, niestety dość wolny, ale zarąbiście pasuje do monotonnego kręcenia korbą na monotonnych ścieżkach wyjazdowych z miasta. Cała radocha z jazdy zostaje (wiatr, ruch, adrenalinka), a nim sie człowiek obejrzy, już jest na jakiś polach, lasach i może zdjąć słuchawy, by cieszyć się przyrodą. np: http://mp3skyline.com/rid-0x40b86-native-radio_-_rumtreiber-mp3-download.html (pierwszy plik - A1 niestety tylko pokancerowana próbka) Albo to:
Adik Napisano 10 Sierpnia 2009 Napisano 10 Sierpnia 2009 Mi z energicznej muzy, dobrze na rowerze jeździ się z : PENDULUM http://www.youtube.com/watch?v=Zr8u9NOjk3A&&fmt=18 Pendulum - Sounds of Life http://www.youtube.com/watch?v=B23-6G_cIEY&feature=related&fmt=18 Pendulum - Plasticworld Ogólnie polecam całą płytę " Hold Your Colour " , i piosenki SLAM , TARANTULA i inne. UWAGA ! ! : Przy słuchaniu muzy na YOUTUBIE , pamiętajcie o dodawaniu na końcu linka &fmt=18 {tak jak w moich linkach jest}. Aktywuje się wtedy audio i video w formacie mp4 i o wiele lepsza jakość dzwięku jest.
mess Napisano 10 Sierpnia 2009 Napisano 10 Sierpnia 2009 prodigy - invaders must die (album) chemical brothers tez mocno daja rade rytm konkretny, do szybkiej jazdy jak znalazl http://www.youtube.com/watch?v=kPD-_Q0c5XA muzyka bardzo agresywna, mnie przy tym roznosi energia
marcin1812 Napisano 10 Sierpnia 2009 Autor Napisano 10 Sierpnia 2009 Niezła muza! Agrrresja i adrenalina rośnie Boję się pomyśleć jakie są losy staruszki z pieskiem która przypadkiem nawinie się wtedy na ścieżkę i PRZYPADKIEM będzie odwrócona plecami (wystarczy i bokiem) i głucha jak pień (często też kompletnie niedowidząca)
Marc1n Napisano 10 Sierpnia 2009 Napisano 10 Sierpnia 2009 Mi z energicznej muzy, dobrze na rowerze jeździ się z : PENDULUMhttp://www.youtube.c...9NOjk3A&&fmt=18 Pendulum - Sounds of Life http://www.youtube.c...=related&fmt=18 Pendulum - Plasticworld Ogólnie polecam całą płytę " Hold Your Colour " , i piosenki SLAM , TARANTULA i inne. UWAGA ! ! : Przy słuchaniu muzy na YOUTUBIE , pamiętajcie o dodawaniu na końcu linka &fmt=18 {tak jak w moich linkach jest}. Aktywuje się wtedy audio i video w formacie mp4 i o wiele lepsza jakość dzwięku jest. POP-DNB to tak jakbyś z Eurodance polecał Mandarynę
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.