[Przerzutka tylna] Alivio RD-M410

[Poohcio]

Witam. Prawdą jest, że "szukajka" prawdę Ci powie, ale mnie nie chciała w tym przypadku.

Problem opiszę od początku.

Posiadam rower Amulet Hacker. Wszystko do tej pory było dobrze. Od czasu do czasu posmarowałem łańcuch i kontynuowałem jazdę.

Jako, że mam trochę wolnego czasu to zechciałem wyczyścić go z błota, piachu i smaru. Wszystko przebiegło dobrze. Łańcuch nasmarowałem nie jak dotychczas tylko wymoczyłem w benzynie, umyłem i kropelka oleju do każdego swożnia.

Przerzutka tylna umyta, przednia również.

Rower skręciłem i oczywiście uśmiech na twarzy jak to technika DIY potrafi wprawić z zachwyt nad samym sobą.

Sprawdzam działanie przerzutek. Przednia bez jakiejkolwiek regulacji działa wyśmienicie.

Tylna wymagała jedynie lekkiej korekty w naciągnięciu linki.

Jednakże mimo, iż przerzuca z góry na dół bez problemu to w jednym miejscu nie jest zadowalająco.

Rower ma przejechane około 2000km.

Przerzutka działa następująco:

1. Najmniejszy blat z przodu

- tryb 8 - ok

- tryb 7 - ok

- tryb 6 - ok

- tryb 5 - ok

- tryb 4 - ok

- tryb 3 - ok

- tryb 2 - wózek jest tak blisko trybu 1wszego, że o niego ociera, a hasłas jest przerażający

- tryb 1 - ok (podejrzewam, że tylko dlatego że nie ma trybu większego)

2. Średni blat z przodu

- objawy jak powyżej

W innych przypadkach jest dobrze. Cicha i stabilna praca napędu.

Zastanawiam się co się mogło stać, a pomysłu na poprawę tej wady jakoś nie mogę odnaleźć.

Wygląda mi to tak jakby sprężyna, która naciąga całą przerzutkę była już za słaba i mocniejsza sprężyna od wózka po prostu ją przeciąża. Jednakże czy 2000km to nie jest zbyt wcześnie na takie uszkodzenie? Przerzutka ma tylko luzy robocze. Nie była uderzona ani w jakikolwiek sposób modyfikowana czy też traktowana. Nie ma luzów na kółkach prowadzących łańcuch przez wózek.

Łańcuch jest nowy. Ale skracałem go do odpowiedniej długości poprzez przeliczenie wszyskich oczek w starym i nowym.

Zarówno fabryczny łańcuch jak i nowy przy przełożeniu przód-najmniejszy blat, tył-najmniejszy tryb jest na tyle długi, że naciągnięty wózek nie jest już w stanie naprężyć łańcucha. Wiem, że na takim przełożeniu nie powinno się jeździć i kiedyś jak byłem w serwisie (niestety byłem z przebitym kołem bo nie miałem warunków na naprawę) to powiedziano mi że tak może być bo na takim przełożeniu się nie jeździ. Więc dlaczego wózek ociera o tryb 1 z tyłu? Wkręcanie śrubki naciągającej sprężynę nie daje pożądanych rezultatów.

Mama nadzieję, że jasno nakreśliłem opis problemu.

Jeśli trzeba będzie fotkę to postaram się złożyć to do kupy i takową zrobić.

Pozdrawiam.

[hudy]

1. Przerzutka jest zbyt blisko kasety. Jest taką śruba regulacyjna z tyłu przerzutki - napiera na hak. Trzeba ją odpowiednio wkręcić.

2. Źle umocowana linka - na przerzutce, przy mocowaniu jest taki rowek. Linka musi leżeć idealnie w nim.

3. Źle wyregulowana przerzutka. Popuść troszkę linkę na baryłce tak żeby wózek nie ocierał i sprawdź czy biegi nadal dobrze działają.

 

Chyba, że miałeś jakieś stuknięcie.

[Poohcio]

1. Przerzutka jest zbyt blisko kasety. Jest taką śruba regulacyjna z tyłu przerzutki - napiera na hak. Trzeba ją odpowiednio wkręcić.

2. Źle umocowana linka - na przerzutce, przy mocowaniu jest taki rowek. Linka musi leżeć idealnie w nim.

3. Źle wyregulowana przerzutka. Popuść troszkę linkę na baryłce tak żeby wózek nie ocierał i sprawdź czy biegi nadal dobrze działają.

 

Chyba, że miałeś jakieś stuknięcie.

 

No i wszystko jest ok. Niestety to ja popełniłem błąd. Poszedłem po rozum do głowy i sprawdziłem na stronie Alivio jak wygląda przerzutka, a dokładniej wózek. Co się okazało? Że źle skręciłem wózek. Obróciłem "plecy" wózka o 180 stopni. Teraz jest już wszytsko jak należy.

Jeden błąd a tyle pytań .

Pozdrawiam.

[magnum]

powodem takiego funkcjonaowania jest zle wyregulowana przerzudka