[rama] Giant XTC vs Trek 8500 lub inna propozycja do 2000 zł

[TocaS]

Mój stary temat

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/33715-rama-boplight-lub-inna-do-2500-z/page__st__120

 

To jaką ramę wybrałeś w końcu !? NO !?

 

Ramy nie kupiłem, kilka powodów, m.in. zdrowotne.

 

Teraz stoje przed wyborem Treka 8500 a Gianta XTC.

 

Myślę też o firmie Scott model Scale.

 

Mam 90 kg wagi jeżdzę 60% szosa 40% teren. Rozmiar 17 - 18 cali.

 

Tym razem rame kupie pod koniec tego miesiąca więc proszę o radę.

[Tomato]

Podłącze się pod temat. Szukam stosunkowo lekkiego sztywniaka ze sportową geometrią. Poza wymienionymi wyżej myślę nad taką ramą w cenie 1300 zł

 

http://allegro.pl/item713253338_rama_rowerowa_kelly_s_mobster_21_5_carbon.html

 

Jednak od dawien dawna słyszę o pękaniu ram kellysa. Choć od 2 lat mam do czynienia z ramą od sallamandra i jestem zadowolony. Pytanie czy jest sens pakować się w kompozyt ze stajni Kellysa, czy może nie ma sensu ryzykować i jednocześnie narażać się na dowcipy w stylu "Jak z jednego roweru zrobić dwa monocykle ? Wystarczy kupić ramę Sabotage a monocykle zrobią się same"

[Schwefel]

Zwróć uwagę, że ta rama jest bardzo duża.

[Tomato]

Tak wiem ale ja też mały nie jestem. Przy ramie 21,5 choć na innej geometrii, sztyce 350 muszę mieć wysuniętą na max. Mostek też 120 jest potrzebny inaczej czuje się jak na dziecinnym rowerku.

[Timon92]

http://img2.vpx.pl/up/20090818/dscn1183.jpg

 

Wystarczy?

[Tomato]

http://img2.vpx.pl/up/20090818/dscn1183.jpg

 

Wystarczy?

 

 

Raczej nie. Widziałem wcześniej to zdjęcia jak i kilka innych. Ale mogę przedstawić ci zdjęcia połamanych aluminiaków i całych Kellysów. I czy to znaczy że wszystkie aluminiaki pękają ? Wiesz nie przepadam za bełkotaniem na prawo i lewo o czymś co widziało się na zdjęciu lub czytało na forum a nie miało się z tym styczności. Dlatego też odezwałem się tutaj aby zaczerpnąć dodatkowej wiedzy od osób które mają jakieś doświadczenie z tymi ramami. Wiem że sporo wysokich modeli z lat 2006/2007 lądowało na śmietniku. Ale czas leci a nie sądzę że firma robiąca rowery na masówkę jaką jest Kellys może i ma ochotę strzelać sobie w kolano. Stąd też mój wniosek że nawet oni potrafią się uczyć na swoich błędach. Może przeceniam inteligencję Czechów no ale jednak ... Ja osobiście mam skromne doświadczenie z Kellysami i to niższymi modelami takimi jak Salamander. Jak wiadomo ramy te są ciężkie i nie szczędzono na nie alu. Więc nie do końca można je porównywać z wylajtowanymi wersjami z górnej półki cenowej. Jednak ja problemów z ramą nigdy nie miałem. A nie służyła jedynie do wycieczek po bułki ( zresztą do czego pewnie została zaprojektowana ).