Skocz do zawartości

[zakwasy] brak?


Qamal

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie dotyczące zakwasów a raczej ich brak. Po ponad rocznej przerwie po zlamaniu reki postanowilem zaczac przygotowywac sie do przyszlego sezonu. Podczass jazdy na rowerze moge robic bardzo wymagajace sily cwiczenia ktore mnie mecza ze nie moge sie ruszac ze zmeczenia, moge cwiczyc tak dlugo jak mi sie podoba nastepnego dnia czuje sie jak bym nic nie robil poprzedniego dnia i mam pytanie czy cos jest nie tak ze mna czy wszystko OK tylko jestesm tak wspanialy ze nie mam zakwasow? Pamietam tylko raz ze mialem zakwasy 2 tyg po biegu 200m gdy uciekalem przed bandytami... taki byl przyplyw adrenaliny ze przebieglem to bardzo bardzo szybko a po 40min jeszcze mi sie nie uspokoił oddech i puls.

Drugie pytanie: czy ktos wie jaka moze byc przyczyna bólu w kolanach po jezdzie na rowerze (20km+) gdy np chce zrobic przysiad czyli pod czas obciazenia stawu oczywiscie jest on do zniesienia i znika to po kilku godzinach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakwasy raczej się nie zdarzają, gdy sie regularnie trenuje. Co innego zamulenie organizmu i uczucie ciężkich nóg, po kilku kolejnych dniach mocnego trenowania. Wolniejsza reakcja pulsu, niemożliwość osiągnięcia wysokiego pulsu nawet przy dużym wysiłku to są objawy potreningowe. Raczej nie zakwasy. Chyba że damy sobie troche innej aktywności z którą nie mamy na co dzien do czynienia wtedy owszem zakwasy występują nawet przy niewielkim obciążeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakwasy raczej się nie zdarzają, gdy sie regularnie trenuje.

 

Ja bym to jeszcze rozróżnił na poziom zaawansowania bikera. Jak sie jest poczatkujacym i miesnie dopiero sie ksztaltuja to ciezko nie miec zakwasów po ciezkim treningu. W miare upływu czasu wszystko sie jednak normuje i ogólnie z czasem organizm lepiej znosi ostry wysiłek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, po dłuższym biegu na sprawdzianie z wf-u zakwasy były, po dłuższych marszach również. W tym sezonie zacząłem jeździć na serio i też zdziwiłem się, że zakwasów nie ma. Na pierwszym treningu się namęczyłem, żeby dogonić resztę i po, myślę sobie, że zakwasy są pewne, ale nie było ani śladu zakwasów :D:D Najważniejsze zrobić spokojny rozjazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam aktualnie cały czas ból mięśni ud to będzie już doms w sobotę wyprawa. Ciężko będzie z niej zrezygnować, zastanawiam się czy jest jakaś opcja by dodać siły podczas jazdy przy domsie. Może być ciężko bo musze zrobić 190 kmów lub minimum 90.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...