jo_jacek Napisano 20 Listopada 2005 Napisano 20 Listopada 2005 Po dzisiejszym treningu 40km glownie lasem wszystko mi pozamarzalo na rowerze (0*C) i oczywiscie deorka tez zesztywniala musialem ja rozruszac zeby zaczela zmieniac biegi. Ciekawe.. ja takiego czegoś niezauwazylem. Jeździłem jak było -1oC dosc dlugo nie zmienialem biegu potem jak co do czego nieprzypominam sobie zadnych problemów.. a cała była osniezona :mrgreen: ogolnie jestem z Deorki zadowolony. Zrobiły sie juz loozy ale nie takie straszne. jakby przyszlo znowu kupowac deore kupilbym sisa za 20zl i poczekal i kupil xt ps. dzialanie po pzrebiegu sporym jest kwestia dbania o nią. Ja prawie po kazdej jeździe czyszcze naped (przecieram) i czesto tez cala przerzutke. Smaruje mniej ale dbam o sprzet. Chyba oczywiste ze jak jest koles co ma deorke caly miesiac pod rzad pcha sie do lasu gdy jest bloto i rower czysci raz na tydzien a jestem taki ja i czyszce codziennie wiadomo czyj naped bedzie lepiej dzialac :-P
kuźnior Napisano 20 Listopada 2005 Napisano 20 Listopada 2005 DamianYukon jeżeli już coś piszesz to rób to tak zeby miało jakiś sens. Czy stwierdzenie, ze przerzutka deore długo u mnie nie pociągnie świadczy o tym, ze nie mam zielonego pojęcia o sprzęcie? Chyba wiem jak jeżdże i jak wygląda ta przerzutka u kumpli jeżdżących ze mną. Dlatego naprawdę troche przystopuj z takimi komentarzami.
Wilku Napisano 20 Listopada 2005 Napisano 20 Listopada 2005 A ja mam Alivio i jestem z neij dumny dużo osób mówi że Deore to gorszy sprzęt od Alivio.Pracują podobnie ale jednak Deore przejdezie więcej kiosów jest lżejsze sztywniejsze i wogole fajniejsze.
Mod Team Odi Napisano 23 Listopada 2005 Mod Team Napisano 23 Listopada 2005 Ja mam Deorke od roku i nie narzekam. Zależy jak kto dba o sprzęt. A co do wagi to Deore i Alivio ważą tyle samo czyli 300g.
MIC Napisano 23 Listopada 2005 Napisano 23 Listopada 2005 A co do wagi to Deore i Alivio ważą tyle samo czyli 300g. A konkretnie 296g - ważylem :grin:
crazybiker Napisano 23 Listopada 2005 Napisano 23 Listopada 2005 Wszystko zalezy od jazdy i potem od pielegnacji (uzylem zdecydowanie dobrego slowa) widzialem przypadki ze Deroka chodzila o niebo lepiej od katowanego XT, niesmarowanego i nie czyszczonego od wiekow! Wiec Panowie szmatki w dlon, smar na reke...
bikerman Napisano 23 Listopada 2005 Napisano 23 Listopada 2005 Prawada nawet najlepszy sprzęt siada jak sie o niego nie dba 8)
bikemaniak Napisano 22 Stycznia 2006 Napisano 22 Stycznia 2006 Nigdy bym nie kupił Tylniej deore ewentualnie przednią
Mod Team Odi Napisano 29 Stycznia 2006 Mod Team Napisano 29 Stycznia 2006 Nigdy bym nie kupił Tylniej deore ewentualnie przednią Uzasadnij.
bialykom Napisano 29 Stycznia 2006 Napisano 29 Stycznia 2006 moja tylna deore po jednym sezonie uzytkowania trzyma sie dzielnie. brak luzow, szybka i precyzyjna zmiana przelozen. moze nie byla ostro katowna, ale swoje przezyla.
Jarod Napisano 30 Stycznia 2006 Napisano 30 Stycznia 2006 Moja deore z 2001 roku bodaj wytrwala 10kkm ale przy koncu przebiegu to zeby wrzucic wyzszy bieg trzeba bylo wrzucic 2 do gory 1 w dol. Ale to chyba nie tylko przerzutki wina bo lancuch i kaseta po 10kkm tez juz nie najlepiej sie spisuja
jo_jacek Napisano 12 Lutego 2006 Napisano 12 Lutego 2006 Moja wlasnie widze tez juz ma problem z wrzucaniem biegów do góry.. prawie co kazde wyjscie musze dociagac linke albo regulowac od nowa..
Mod Team Odi Napisano 12 Lutego 2006 Mod Team Napisano 12 Lutego 2006 jo_jacek może linka Ci się powoli zrywa?
turim Napisano 12 Lutego 2006 Napisano 12 Lutego 2006 to że deore nie ma luzów to bajka - nawet nowe deorki mają luzy, co niezmienia jednak faktu że deore jest całkiem sprawną i wytrzymała przerzutką, luzy które sa wcale nie przeszkadzają w płynnej zmianie biegów, przy odrobinie pielęgnacji posłuży długo i bezawaryjnie. A porównywanie jej do alivio jest trochę smieszne - to jednak lepszy sprzęt. Do zaawansowanej turystyki i jazdy po górach wystarcza - przynajmniej mnie
PLEBANOO Napisano 29 Kwietnia 2006 Napisano 29 Kwietnia 2006 Zakupilem własnie DEORKE(na allegro dosc tanio) Od pierwszego momentu wydawala mi sie miekka, mało sztywna przejechalem na niej b.malo to wiec na razie nie moge miec zastrzezen ale nie robie w niej nadzieji na dłuzsze funkcjonowanie...!!!!
jo_jacek Napisano 29 Kwietnia 2006 Napisano 29 Kwietnia 2006 Stwierdzam ze moja Deorka juz prawie umarła. Ma około 5k km na przebiegu. Na najnizszych i najwayzszych koronkach w kasecie zmienia biegi kiedy chce i jak chce - nawet w trakcie jazzy po plaskim :razz: :eek: trzeba ja czym predzej wymienic... Aha. Luzy sa no ee yy przeogromne p.s. jakby ktos mial jakies watpliwosci, umiem wyregulowac przerzutke - zeby niebylo :]
MIC Napisano 29 Kwietnia 2006 Napisano 29 Kwietnia 2006 Podobny problem co jo jacek Po ponad 4k km jeszzce nie zmienia kiedy chce ale nie da sie juz jej wyregulowac tak aby zmieniala biegi plynnie. Cos kosztem czego czyli wyregulowalem tak aby dobrze zmienaiala na 4,5,6,7,8,9 a najwieksze koronki zmienia juz topornie
specjalized Napisano 18 Września 2006 Napisano 18 Września 2006 moja deore jest oryginalna od roweru z 2001 roku (6 sezonów), teraz ma niecałe 20000 km i dzisiaj spotkała mnie jej druga awaria, patyk mi się wplątał i zerwałem linkę, pierwszą awarią było uderzenie o asfalt i skrzywienie haka ramy. ja nie nażekam na prace deore, nażekam jedynie na to że kupiłem łąńcuch na 8 i kasete na 8 a manetke mam na 9 (celem oszczędności) jest taniej jednak to się kompletnie nie opłaca :/ jak miałem normalnie z tyły kasete 9 to zmieniała biegi tak na 5= ...ja aż tak bardzo często roweru nie myje ale również w głocie często nie jeżdże,ale jak pojade to tak że koloru roweru nie widać (w górach to można wybaczyć) jak widze że macie jej dosć po 5-6 tyś. km to się dziwie, ja mam 20000 u mnie wszystkie biegi wchodzą jednak luzy ma. Mój kolega w Alivio po dwuch sezonach i jakiś 6000 jazdy w każdych warunkach pogodowy, praca - dom, dom - praca oraz las i chyba raz czy dwa w górach ma większe luzy niż mam ja. WYROK : Z deore jestem zadowolony P.S. ciekawie jak się sprawują deorki z nowszych kolekcjii ale wydaje mi się że aż tylu km nie dadzą rady
Fiodor Napisano 22 Września 2006 Napisano 22 Września 2006 (edytowane) Deorka gorsza od alivio? ze śmiechu mi zwieracze puszczą chyba. To forum ma jakieś poważanie wśród rowerzystów? mam coraz większe wrażenie że tu g(...)o same siedzi i podnieca się gorszym osprzętem na(...)c na lepszy bo nie mogą go mieć. Jak jeden z drugim zrzucasz co 3 sekundy to i ci xtr albo x0 exploduje po jakimś czasie. Co ma do ######y nędzy na(...)nie że ch(...)a? Jeden jeździ 500 km i roz######ie ją a drugi i 10 tyś i nadal będzie jeździł. Nalepszy ten g(...)rz 16 latek: "Ale się cieszę że wybrałem Sram 5.0 nad Deore", bueh brawa dla tego g(...)a za decyzję "wybrałem chłopaka bo dziewczyny nie miałem" I całe forum pełne takich idiotycznych postów. A odnośnie tematu. Miałem deorkę i to dobra przerzutka, jeśli zakatujesz kupujesz nową o klasę wyżej, proste, jeśli i tą zakatujesz, znów wyższą, a jak już wszystkei zakatujesz, to się zastanów czy ty umiesz jeździć na rowerze Edytowane 22 Września 2006 przez Ecia
BlackKormo Napisano 22 Września 2006 Napisano 22 Września 2006 Fiodor popieram. To forum jest zdominowane przez "mlodych" rowerzystow. Nie ma w tym nic zlego, ale niektorym brak doswiadczenia z sprzetem. Niestety zdecydowana wiekszosc uzywa rowerow do jezdzenia po okolicy (czyt. pobliskim blokowisku) i uzywa ich niezgodnie z przeznaczeniem. Poza tym nie maja za grosz porownania miedzy konkretnymi czesciami. Sorki za offa, ale musialem poprzez kolege Fiodora!
Ecia Napisano 22 Września 2006 Napisano 22 Września 2006 Wulgaryzmów mimo wszystko jednak nie popieramy :glare: (notabene, wydawało mi się, że to domena młodocianych właśnie). Wykropkowane. Pozdrówko porządkowe .
heavy_puchatek Napisano 2 Października 2006 Napisano 2 Października 2006 Moje deore po 3 tys przebiegu (tylne) pracuje nieźle, ale nie jakoś super, czasem się ślimaczy i nie mogę jej tak ustawić, żeby nie musieć dociągać linki przerzucając z 5 na 4. Mała dolegliwość. A dodam, ze NIGDY jej nie czyściłem, a pobrudziła się bardzo i to nie raz. Chyba dzisiaj przy okazji czyszczenia roweru z błocka trochę ją przetrę? Obijanie o ramę? Fakt, ale dętka przewiązana drutem załatwiła sprawę. Łańcuch się obija? Mi to nie przeszkadza. Pod obciążeniem zmienia kiepsko. Jednym słowem żadne cudo ale nie do hardkoru jest przeznaczona. PS: Mój kumpel katuje ją od hohoho (nie wiem ale wielu lat ), ale raczej stroni od błocka. W każdym razie ciągle działa, tylko wypadałoby kółeczka zmienić.
Mod Team Pixon Napisano 2 Października 2006 Mod Team Napisano 2 Października 2006 Moja ma na razie 500 km i spisuje się znakomicie. Chociaż ostatnio byłem bardzo zawiedziony jak mi przestała zrzucać na nizsze biegi. Ale po dokładnym oczyszczeniu pancerzu znów chodziło bardzo dobrze. Więc jak na razie wystawiam jej ocene 5
Paviarotti Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 Moja Deorka 2005 ma na karku 6400 i bardzo ładnie zmienia (jak nowa). Kilka razy się otarła o asfalt ale nic jej nie jest, jedynie kółka wymienione.
DuzyMarek Napisano 18 Kwietnia 2007 Napisano 18 Kwietnia 2007 Moja deorka ma przejechane niecałe 5000 km i właśnie wymieniałem cały napęd oprócz właśnie tej deorki . Dużych luzów nie stwierdziłem chociaż ostatnio po wymianie linki i pancerza miałem problem z jej wyregulowaniem, ale już jest okej. Na nowy sezon pewnie kółeczka wymienie, po obecne są już wyraźnie zużyte, ale nie powoduje obniżenia jakości działania. Łańcuch o ramę faktycznie czasem obija, ale ja po skałach nie jeżdźę na złamanie karku, więc zdarza się to tylko sporadycznie. Podsumowując: jestem zadowolony .
Rekomendowane odpowiedzi