[sztyca] Truvativ Team - czy warto?

[wojtasg]

Witam!

Zastanawiam się nad sztycą Truvativ'a, ale nie mam żadnego doświadczenia z komponentami tego producenta - będę wdzięczny za Wasze opinie!

 

Konkrentnie chodzi mi o dwa modele: Team oraz Team Carbon, oba w wersji Double Clamp, w rozmiarze 31,6 x 350.

Ta aluminiowa nie jest za droga i dość lekka (ok. 130zł, 240g, dobre kute aluminium 3D AL-7050), karbonowa też niczego sobie (ok. 200 zł i 270g) - wygląda to dość atrakcyjnie przy założeniu, że nie potrzebuję osprzętu z bardzo wysokiej półki.

 

Jakie sztyce innych znanych marek uznalibyście jako porównywalne jakościowo z tymi Truvativ'ami? Np. Ritchey - Comp, Pro czy może WCS? Easton - EA30, EA50 czy może EA70?

 

Pozdr,

Wojtas

[Fifi]

Ta aluminiowa nie jest za droga i dość lekka (ok. 130zł, 240g, dobre kute aluminium 3D AL-7050), karbonowa też niczego sobie (ok. 200 zł i 270g) - wygląda to dość atrakcyjnie przy założeniu, że nie potrzebuję osprzętu z bardzo wysokiej półki.

Jakość komponentów tej firmy jest dobra. Typowy standard. Pod względem ceny i wagi nic atrakcyjnego, ale jeżeli boisz się lżejszych wynalazków to bierz te.

 

PS. Co do sztycy karbonowej, to IMO nie warto bo to alu pokryte karbonem, ciężkie i drogie.

[wojtasg]

Zakupiłem więc Truvativ'a. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne.

Montaż obył się bez problemów - dość łatwe zamocowanie siodła do jarzma, dobrze rozwiązane ustawianie kąta nachylenia siodła. Udało się wszystko zamontować do roweru w kilka minut.

Pierwsza jazda też bez zastrzeżeń - zrobiłem jakieś 50km po dość wyboistym płaskim terenie (las, korzenie, mocno wyboiste polne drogi itp) specjalnie nie podnosząc za wiele tyłka z siodła. Sztyca ani razu nie zaprotestowała - brak skrzypienia, trzeszczenia, poluzowywania się śrub dociągających jarzmo.

 

No, zobaczymy co będzie po pierwszym maratonie...