Przemo95 Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 jestem posiadaczem roweru matri 26" ( wyprudukowano dla biedronki :-P ), interesuje mnie jaki dobrać sprzęt za małe pieniążki, na razie kupiłem klamkomanetki shimando czy to dobry wybór? potrzebuje hamulca tarczowego mechanicznego (sam hamulec bez osprzętu), przrzutki na przód i tył, kasete, kierownik, tylny hamulec v-brake, przednia tarcza jest cała do wymiany. czy mogli byście mi polecić jakieś dobre i tani zestaw nie chce wydać więcej jak 300zł na wszystko.
Stachmaister Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 Tutaj szkoda cokolwiek ulepszać , zostaw te 300zł dozbieraj i kup normalny rower bo w ten rower(opodobny) to szkoda kasę ładować. Żeby był bezpieczny i w miarę chodził musiałbyś zmienić wszystko(z resztą i tak dużo chcesz wymienić). 300zł Ci nie wystarczy na to wszystko żeby było w miarę normalne. Sam hamulec tarczowy to ponad stówa za mechanika. Moim zdanie powinieneś zbierać na coś lepszego, ale jak chcesz tjuningować to staraj się kupować coś z półki acery. W miare dobry sprzęt jak za tę cenę Pozdrawiam
Kathar Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 Za 300 zł to sobie zapoluj na cokolwiek normalnego z allegro. To co masz daj na złom
Przemo95 Napisano 27 Lipca 2009 Autor Napisano 27 Lipca 2009 roweru nie chce zmieniać bo nie sądze by ktoś kupił ;-)
Klosiu Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 Sprzedaj na zlom, za 20 kg stali hi ten i duralu pewnie troche dostaniesz . Serio, nie oplaca sie ladowac w "to" kasy. Ile bys nie wladowal, w koncu zostaniesz z super ciezkim rowerem z osprzetem za ciezkie pieniadze. A kazdy kto kupi sobie od zera rower za 1500zl bedzie mial 2x tanszy sprzet i w dodatku lzejszy o 2 kg . Odloz kase i kup sobie normalny rower, a ten nawet jak wywalisz na smieci to i tak zyskasz.
Przemo95 Napisano 27 Lipca 2009 Autor Napisano 27 Lipca 2009 tylko że ja nie mam 1500zł na pożądny rower jak bym wydawał na rower to nie więcej jak 500zł
Kathar Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 Zrób tak, jak napisałem Ci wcześniej. Bo w ten rower, co masz nie opłaca się inwestować żadnych pieniędzy. Kupując jakąś w miarę normalną używkę, masz już jakąś bazę do dalszej rozbudowy. Powoli złożysz sobie jakaś maszynę, a do tego czasu możesz sobie spokojnie i bezpiecznie na niej śmigać. Ten rower co masz teraz to niestety studnia bez dna...
BOR Napisano 29 Lipca 2009 Napisano 29 Lipca 2009 Przemo, koledzy mają rację - to nie jest rower, ale wyrób roweropodobny. W pierwszym odruchu litości chciałem Ci polecić pewne zmiany i części w tym czymś, które mógłbyś przełożyć w przyszłości do nowego roweru, ale jeżeli jest to rower SEKTOR MATRIX 26", to oglądając ten wynalazek straciłem nadzieję. Nawet jak kupić np porządne hamulce, to co Ci po nich, skoro nie masz grosza na lepszy rower. Dlatego ujmę to tak - składaj grosz na kupkę, w tym czasie jeździj tym szmelcem, aż się rozleci i bez żalu wyrzuć na złom. W przyszłości kupisz coś lepszego. Ewentualnie sprzedaj w cholerę za dwie stówki jakiemuś amatorowi, dołóż te trzy, co posiadasz i kupisz jakiś przyzwoity, używany, starszy rower bez amortyzatora - na sztywnym widelcu - na tym trochę pojeździsz w miarę bezstresowo. Powodzenia
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.