[rama] Czas życia ramy lub roweru.

[Woytaky]

Witajcie, chciałbym was zapytać o sens zakupu ramy lub roweru, który ma już za sobą kilka lat. Co prawda kiedyś prawie się skusiłem na taki zakup ale odpuściłem. Teraz widzę czasem na allegro "okazje" typu rower wyglądający na mało jeżdżony ale sprawdzając jego rok produkcji okazuje się, że jest on np z 2004 czy 2005 r. Jedyne po czym można poznać stan zużycia roweru to rama bo reszta mogła zostać już wymieniona przez te kilka lat. Czy taki zakup jest bezpieczny na kilka następnych lat? Czy rama aluminiowa jest w stanie (mówimy cały czas o ramie wyglądającej dobrze bez zewnętrznych oznak katowania) wytrzymać nawet spokojną jazdę przez 5-7 lat i nadal być bezpieczna? Jest sporo tego typu rowerów (np. ściąganych z zachodu) na allegro od bardzo tanich do np. takich kilkuletnich:

 

http://www.allegro.pl/item683022397_specia...ietny_stan.html

 

http://www.allegro.pl/item692656282_rower_...fox_okazja.html

 

Czy warto zastanawiać się nad takimi sprzętami? Długo mogą jeszcze posłużyć ich ramy? I wiem, że dużo zależy jak ktoś na nich jeździł ale tego nigdy nie jesteśmy w stanie wybadać, chyba, że kupujemy od kumpla z którym jeździliśmy kilka lat .

[rzymo]

Moja rama ma już parę ładnych lat - strzelam że 7-8 (nie jestem pierwszym właścicielem). Rama jak tu: http://www.rower.com/testy-schwinn-moab-a1.asp (Schwinn Moab A1 Disc - 1.6kg). Rok temu zauważyłem pęknięcie na rurze podsiodłowej, przy mufie - zespawane TIGiem i na ramie jeżdżę do dzisiaj. Ważę ~80kg.

[Klosiu]

Ja jezdze na 12 letniej ramie Boulder Alulite, jak sama nazwa wskazuje aluminiowej, ze stopu 6061. Chyba jedna z pierwszych popularnych ram alu w Polsce w roku 1997 . W kazdym razie jak ja kupowalem to 90% w sklepach to byly ramy stalowe. Uzytkuje od trzech lat w zimowce, w warunkach teoretycznie dla alu niekorzystnych. W kazdym razie, od poczatku do konca zero zastrzezen, a swoje ta rama juz przejechala.