[zmiana przełożenia] Ból pleców

[Konik]

Hmm, mam problem.

Do tej pory jeździłem z przełożeniem 38/16 (2,38) i wszystko było ok, cud-miód.

Jakieś dwa tygodnie temu zamontowałem nową korbę, 52 zęby. Przełożenie wzrosło do 3,25. Pierwsza jazda (czyt. testowa sklep-dom) w porządku, trochę ciężko, ale myślę sobie - ok, dam radę, przyzwyczaję się następnego dnia wybrałem się na krótką przejażdżkę (30 km, trzy strome podjazdy, jeden świetny zjazd) i jakież było moje zdziwienie, kiedy po kilku kilometrach zaczęły mnie boleć plecy (co nigdy wcześniej się nie zdarzało). Przejechałem sobie średnim tempem zaplanowaną drogę. Od tamtego czasu zrobiłem na tym przełożeniu już z 600 km i te bóle pleców nadal się pojawiają... Trochę mnie to niepokoi, bo na niższym przełożeniu nic takiego mnie nie spotkało i jestem ciekawy, czy ktoś miał podobne problemy (czyli ból pleców po zmianie przełożenia na wyższe).

 

Przełożenie i tak chyba zmienię na 52/18, bo nawet jadąc z górki nie muszę mielić nogami, a na prostych przy średniej ~30km/h kadencja jest dość marna (z tego powodu uważam 52/16 za wyjątkowo niepraktyczne).

 

I ostatnia kwestia - jak się ma to wszystko do osławionego problemu kolan? Czy takie duże przełożenia są rzeczywiście "zabójcze" dla kolan? Jak już pisałem, z tyłu i tak dołożę dwa zęby, ale jestem ciekawy Waszych opinii i doświadczeń w tej materii

 

rowerowe pozdro

[painmaker]

duże przełożenia nie mają znaczącego wpływu na kolana jeśli twoje mięśnie są gotowe przyjąć obciążenie

jeśli tak radykalnie zmieniłeś przełożenie to wnioskuję że twoje nogi nie są zbyt mocne (trudno wyrobić mięśnie na przełożeniu 2,35)

wtedy właśnie obciążenie zamiast mięśnie zbierają stawy

radzę ci wskoczyć póki co na 2,75

nie wszystko od razu przyjacielu

 

jeśli chodzi o plecy to dokładnie ten sam powód

zapewne jadąc na takim przełożeniu trzymałeś kurczowo kierownicę i napinałeś plecy

po prostu jechałeś "z krzyża"

ręce powinny być oparte o kierownice a nie trzymać ją z całej siły

 

 

po prostu przesadziłeś z przełożeniem

zmień je bo nie ma sensu się katować

 

 

jeszcze jedno

przełożenie powyżej 3,0 jest naprawdę radykalne

nie sądzę żeby zbyt wiele osób jeździło na takich na ok

[ptx]

"painmaker" ma racje ,takie przełożenie jest nie praktyczne(nic to nie daje) no chyba ze lubisz jeździć siłowo.

 

kwestia pleców możne być związana także ze zły doborem ramy,mostka ,ustawieniem siodełka.

[Konik]

"painmaker" ma racje ,takie przełożenie jest nie praktyczne(nic to nie daje) no chyba ze lubisz jeździć siłowo.

 

kwestia pleców możne być związana także ze zły doborem ramy,mostka ,ustawieniem siodełka.

 

To, że jest niepraktyczne akurat ja napisałem w pierwszym poście...

 

Zły dobór nie wchodzi w grę, bo jak napisałem jeździłem tak kilka miesięcy i ból pojawił się dopiero po zmianie korby.

 

Kolejna sprawa - gdzie można dostać zębatki nakręcane 19 albo 20 zębów? Bo na pewno nie na allegro.

[undervolcano]

plecy teoretycznie dobrze ćwiczyć choćby kładąc się na brzuchu i unoszac tułów w góre , potem można sobie zrobić level up ale to raczej potem. generalnie kwestia rozwojowa.

 

no jak ma sie takie przyłożenie i sie rusza to sie napina człowiek, napinka jak wiadomo ma konsekwencje

 

ja mam trzy zero i jest fajnie na noskach po miescie i podjazdach ale więcej to już niepraktyczne. to jakby zle ustawiona skrzynia biegów w aucie. oczywiscie na torze co innego bo tam 3.33 to dla "niewytrenowanej osoby" jak mawiał trener kadry.

[dunder]

Kolejna sprawa - gdzie można dostać zębatki nakręcane 19 albo 20 zębów? Bo na pewno nie na allegro.

Niedawno wszedłem w posiadanie nakręcanej 20-tki i 16-tki. Tutaj masz namiar sklepu: http://www.zumi.pl/420934,Rowery__Akcesori...howa,firma.html - mają dużo mało popularnych części. Stronki internetowej niestety brak ale możesz zadzwonić i myślę, że wysyłka nie sprawi im problemu.

[elephantgun]

może po prostu przy takim przełożeniu o wiele szybciej jechałeś i przewiało Tobie plecy.

 

Undervolcano, też mam czyzero. :] To piękne przełożenie, ma w sobie coś magicznego, prawie jak 23, taka pełna trója, równy podział, idealne do płynnej jazdy bez zatrzymywania się... tylko niestety można pożegnać się z dynamicznym ruszaniem.

[painmaker]

czyli kiepskie do kurierki

ale to tak ode mnie

 

 

jakby miało mu przewiać plecy to.....

nie no żenada

 

ćwiczenie pleców nic tu nie da

jeśli jeździsz używając pleców to znaczy że robisz to źle więc należy coś zmienić

logiczniej jest ćwiczyć nogi

najlepiej na lżejszym przełożeniu

 

 

mam 18 novateca więc miałbyś 2,88 i byłoby to super przełożenie

jeśli chcesz to ci wyślę

 

 

ale pod jednym warunkiem

podasz mi adres na PW

[undervolcano]

ale mówimy o dolnym odcinku pleców? oczywiscie że używamy pleców jeżdząc. zobaczcie kiedyś jak kitajce pakują na plecy (serio).

 

no kiepskie niekiepskie. może nie takie oczywiste ale może być. zależy tez czy jezdzisz na noskach czy wpinany bo to jednak robi na hamowanie.

 

tak czyzero ma jakąs magie w sobie. jest takie konkretne, najbardziej zen ja lubie. mialem 39/15 i zmieniłem na 39/13, dużo lepiej, bardziej sportowo.

[painmaker]

doszedł sproket?