[tarcze]

[alex1602]

Witam Forumowicze,

 

mam maly problem z Magurami Martami (tymi z malinowymi zaciskami). Klamka od tylnego hamulca nie po nacisnieciu nie cofa sie sama (tzn cofa sie troche, ale nie do konca), co powoduje ze klocki zostaja na tarczy. Musze cofac klamke recznie, wtedy klocki tez sie rozsuwaja. Jest to troche upierdliwe, ale bez porady boje sie grzebac. Jest to do zrobienia na domowe sposoby czy serwis? I jesli na dom to jak to zrobic?

 

Z gory dzieki,

pozdrawiam.

[agentprowokator]

Poluzuj klamkę tak by zbiornik wyrównawczy był poziomo. Odkręć śrubki i zdejmij klapkę. Delikatnie i powoli naciskaj klamkę tak zeby nie wywowac mocnego cisnienia plynu i nie poleciał ci na twarz . Jezeli ta sytuacja sie powtarza, tzn klamka nie wraca, to bym oddał do serwisu, prawdopodobnie trzeba klamke rozebrac i ktorac uszczelka zaciera lub sprezyna osłabła. Jezeli dało to jakis skutek, postaraj sie zaciskac ta klamke powoli i delikatnie przez jakies kilka minut i obserwuj czy jakies bąbelki sie nie wydostają. Po paru minutach zakrec dobrze klapkę i sprawdz czy cos sie poprawiło. Jezeli, nie... powtarzaj ten proceder, jesli to nie przyniesie skutku badz hamulec bedzie sprawial wrazenie zapowietrzonego - tez skozystaj z serwisu rzetelnego ktory to odpowietrzy lub znajdzie cos niebywałego.

 

Generalnie marty sa kaprysne, strasznie sie je serwisuje, trzeba duzo cierpliwosci i całe zło wypływa z klamki ktore nie sa dobrymi konstrukcjami. Sam kiedys z desperacji uzywałem klamek od innych magur jak stara louise czy shimanowskie klamki. Hamulec działał lepiej jak z oryginalną.

 

Mam nadzieje, ze choc troche pomogłem.

Pozdro

[pawel1315]

Zakładając temat to nie żałuj słów, bo tarcze, a hamulce tarczowe to całkiem inne pojęcie !!!