Skocz do zawartości

Pusto na szlaku...


xMichalx

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Od dłuższego czasu szlifuje szlaki rowerowe i nie tylko od Gdyni po Lębork i...co mnie bardzo zdziwiło nie spotkałem praktycznie żadnego bikera poza hmmm panem z Gdańska,który nie bardzo wiedział gdzie się znajduje...Zawsze jeździłem sam i teraz chciałbym "wyjść do ludzi" wymienić się spostrzeżeniam,wiedzą itp. Nie jestem profem,ale każdego dnia staram się wycisnąć z siebie wszystko (choć czasami okolica zachęca do spokojnej jazdy i podziwiania widoków)...może znaleźliby się jacyś chętni do wspólnego przełamywania swoich barier i poznawania okolicy???

Napisano

Jestem podobnego zdania, w weekendy "robie" szlaki Wejherowo-Sopot, tzw czerwony szlak wejherowski, mimo iż każdej soboty/niedzieli jest piękna pogoda nie spotykam nikogo prócz lokalnych tubylców z pobliskich wiosek. Szkoda bo droga jest piękna. Po drodze mija się kilka rezerwatów przyrody.

 

PS Miachal jak masz czas, możemy sie wybrac razem... GG3013500

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Jestem podobnego zdania, w weekendy "robie" szlaki Wejherowo-Sopot, tzw czerwony szlak wejherowski, mimo iż każdej soboty/niedzieli jest piękna pogoda nie spotykam nikogo prócz lokalnych tubylców z pobliskich wiosek. Szkoda bo droga jest piękna. Po drodze mija się kilka rezerwatów przyrody.

 

PS Miachal jak masz czas, możemy sie wybrac razem... GG3013500

 

byłem wczoraj zobaczyć gdzie ten szlak sie znajduje i kawałek nim przejechałem (było już popołudnie, więc nie miałem czasu na całość). Z okolic Nw. Dworu wejherowskiego ten szlak wygląda bardzo fajnie, tzn. jedno jezioro przy drugim, ale dalej to wydaje mi sie, że jest już jakiś nudny las (w kierunku sopotu), więc pytanie, jak to wygląda?

 

Więcej sie namęczyłem z dojazdem do Nw. Dworu Wejherowskiego niż na tym krótkim odcinku szlaku..:)

Napisano

Hmmm...las nudny???To rozpędź się na zjeździe do prędkości 40-50 a jak masz odwage to i 60km/h i spróbuj znudzić się tym lasem (o ile w ogóle będziesz w stanie cokolwiek zobaczyć oprócz drogi)...no i oczywiście w drugą stronę czyli: podjazdy i górki...spróbuj na nie wjechać w większym niż żółwie tempo:)Satysfakcja gwarantowana:)A potem zapraszam na niebieski szlak z Lęborka do Gdyni około 100km i cztery górskie premie oznakowane na trasie:)

Napisano

witam ja uprawiam głównie turystykę rowerową a nie kolarstwo i tez chętnie pojeździłabym w grupie tyle, że ja już w okolicach Borów

Tucholskich, gdzie uważam, że jest duże pole do popisu, a i tak z turystami kiepsko :/

Napisano

Bardzo chętnie odwiedzilibyśmy z naszą skromna ekpią zapaleńców i Bory Tucholskie tyle,że to sporo od Trójmiasta i musielibyśmy zaplanować jakś nocleg,albo szybki transfer z rana na teren zaplanowanego przejazdu,no ale myśle że wszystkie jest kwestią organizajci i dogadania:)

Napisano

mysle ze to daloby sie zalatwic jakies nomiociki i jazda:) ja bylabym chetna na termin wrzesniowy dopiero, studiuje wiec mam wolne:) jezeli bylibyscie chetni czekam na informacje nr gg 9839726.

 

mysle ze to daloby sie zalatwic jakies nomiociki i jazda:) ja bylabym chetna na termin wrzesniowy dopiero, studiuje wiec mam wolne:) jezeli bylibyscie chetni czekam na informacje nr gg 9839726.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

od Bieszkowic ten szlak jest okropny (w kierunku gdyni), w dodatku gdzieś dalej są nawet na nim schody ... Głównie to odniosłem wrażenie, że non stop pod górę musiałem jechać / wspinać się, a oznakowanie tego szlaku w niektórych miejscach doprowadza do k...icy. Miałem w prawdzie partnerkę do jazdy i troche mnie spowalniała (niezbyt "sprawny" rower) , ale i tak nie da sie na tym szlaku jechać pod góre w innym niż "żółwim tempie". Być może nie jest to szlak dla takich amatorów jak ja - zdecydowanie większą satysfakcje miałem, gdy pokonałem trase Reda-Hel-Reda jednego dnia (ale w porównaniu do tego szlaku to to łatwizna).

Napisano

od Bieszkowic ten szlak jest okropny (w kierunku gdyni), w dodatku gdzieś dalej są nawet na nim schody ... Głównie to odniosłem wrażenie, że non stop pod górę musiałem jechać / wspinać się, a oznakowanie tego szlaku w niektórych miejscach doprowadza do k...icy. Miałem w prawdzie partnerkę do jazdy i troche mnie spowalniała (niezbyt "sprawny" rower) , ale i tak nie da sie na tym szlaku jechać pod góre w innym niż "żółwim tempie". Być może nie jest to szlak dla takich amatorów jak ja - zdecydowanie większą satysfakcje miałem, gdy pokonałem trase Reda-Hel-Reda jednego dnia (ale w porównaniu do tego szlaku to to łatwizna).

 

Wczoraj (piątek) jechałem tym szlakiem z Sopotu do Młynków (tuz przed Wejherowem). Do domu wracałem czarnym szlakiem. Oba dają w kość i są bardzo ciekawe. W Bieszkowicach spotkałem grupkę rowerzystów na dość zaawansowanych rowerach górskich... ale oni jechali turystycznie... asfaltem... profanacja ;)

Króka relacja z wczorajszego popołudnia jest tutaj.

  • 2 miesiące temu...
Napisano

xMichałx jeśli będziesz organizował jakąś urokliwą wyprawę gdzie i kobiece łydki podołają to i ja zepnę pośladki i ruszę :)

 

dzumka jak coś się da we wrześniu zorganizować daj znać bo strasznie lubię Bory Tucholskie (sentyment bo wychowałam się tam) czasem jest tam dużo piachu i wywrotek :) :)

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...