[przerzutka] Uszkodzenie tylnej przerzutki Alivio - wpadła w szprychy. Proszę o pomoc.

[wieczor]

Witam!

 

Kupiłem używany rower z przerzutką Alvio z tyłu. Po przejechaniu paru metrów nagły trzask. Odkryłem, że tylna przerzutka wkręciła się w szprychy, łańcuch jest między kasetą a szprychami, bardzo mocno napięty i przerwany. Uwolniłem przerzutkę częściowo rozmontowując ją. Zdjęcia poniżej.

 

 

 

 

 

 

 

1. Czy spotkaliście się z takim uszkodzeniem? Zajeżdżałem na maksa swój stary rower i mimo, że był tani jak barszcz, spadał czasami łańcuch to nigdy nie miałem takiego problemu.

 

2. Planuję kupić nową przerzutkę (Alivio) i wymienić ją samodzielnie oraz zespolić łańcuch jakimś oczkiem nowym. Wiem, że trudno to ocenić na podstawie postu, ale czy co mogło spowodować takie uszkodzenie i czy wymiana przerzutki i tego dynksu między przerzutką a ramą oraz naprawa łańcucha wystarczy?

 

Proszę o pomoc

 

Zerknijcie proszę na moje pozostałe posty...

 

Pozdro

[Puklus]

Wkreciałe sie w szprychy bo cos było krzywo i przerzutka była za blisko. Daj zdjecia przerzutki w swietle dziennym moze nie jest z nia tak zle ale widziałęm hak ramy jest wygiety wiec trzba naprostowac lub kupic nowy.

 

Nowa przerzutka i nowy ham i nie powinno być problemow. Do łancucha kup spinke i bedzie ok.

[Welniak]

Prostowanie haka nie wchodzi w grę, ponieważ nawet minimalne wygięcie tego elementu może z torpedować działanie przerzutki. Wózek możesz postować. Jest prosta czynność, ewentualnie możesz kupić sam wózek.

[TocaS]

Szczerze to wyrzucił bym tą alivio do kosza i kupił nową, niedokładne jej wyprostowanie może mieć wpływ na działanie - problem z dokładną regulacją. Taka przerzutka to groszowa sprawa.

 

1. Czy spotkaliście się z takim uszkodzeniem? Zajeżdżałem na maksa swój stary rower i mimo, że był tani jak barszcz, spadał czasami łańcuch to nigdy nie miałem takiego problemu.

 

Oj nie tylko z takim.

 

2. Planuję kupić nową przerzutkę (Alivio) i wymienić ją samodzielnie oraz zespolić łańcuch jakimś oczkiem nowym. Wiem, że trudno to ocenić na podstawie postu, ale czy co mogło spowodować takie uszkodzenie i czy wymiana przerzutki i tego dynksu między przerzutką a ramą oraz naprawa łańcucha wystarczy?

 

ad 1 Oj nie tylko z takim.

 

ad 2 Nowa przerzutka, nowy hak, spinka na łańcuch i jedziesz.

 

 

aha

 

ewentualnie zobacz czy nic się ze szprychami i kołem nie stało

[wieczor]

Wymieniłem przerzutkę i hak, naprawiłem łańcuch i ... śmigam Dzięki za Wasze posty

[Welniak]

Tylko ogranicz sobie maksymalny wychył przerzutki, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła.

[wieczor]

Tylko ogranicz sobie maksymalny wychył przerzutki, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła.

 

Właśnie się nad tym zastanawiałem i regulując przerzutkę starałem się tak ustawić, żeby ta odległość była maksymalna i jednocześnie praca przerzutki płynna. Zmierzyłem odległość między wózkiem a szprychami w ułożeniu przód najmniejsza zębatka a tył największa i mam 10 mm. Pomiar na zdjęciu (sorki za jakość - komórka). Czy tak jest dobrze?

 

 

Dzięki za Wasze posty!

[dervan]

Tak, dobrze, a tamten wypadek był spowodowany już wykrzywioną i źle wyregulowaną przerzutką Sam tak zajechałem dwie przerzutki w jeden dzień (najpierw X-5, ale to na skoczni, a potem krzywą Acerę). W tej twojej te 10 mm jest w najwyższej pozycji jak mniemam, więc jak najbardziej ok.