zarathos Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 Ja tu relaksacyjnie na Jubilacie do tej pory jeździłem, nie wiem czy dużo (parę godzin po pracy i całe weekenedy). Wlewałem w siebie herbatę miętową z sokiem cytrynowym i nie znalazłem nic lepszego do gaszenia pragnienia. Czasami Yerba Mate z lodem, ale to tylko na krótsze wycieczki, bez lodu jest mało smaczna. Jak jadę z siostrzenicą, to domowa lemoniada (woda + cytryna + odrobina miodu), bo mała na miętę kręci nosem, a Yerby jej nie dam. Do tego sensowne słodycze (batoniki musli lub jakieś miodowe ciastka własnej roboty). Może dlatego, że nie jeżdżę wyczynowo, to izotoniki nigdy mnie nie przekonały do siebie - dużo się płaci, różnicy nie widać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RGU Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 W bidonie Powerade / Gatorade, w buklaku woda niegazowana. Jak zupelnie padam z sil to rowniez lubie Cole zapodac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciej1408 Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Jak krótkie treningi to woda a na dłuższe isostar pomarańczowy a za nim kupowałem isostar to woda+glukoza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Maja 2010 Udostępnij Napisano 26 Maja 2010 po drodze jak zobaczę gdzieś kasztelana niepasteryzowanego to nie ma zmiłuj się. ale potem już prowadzę rower na poważnie woda woda woda woda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brooce Napisano 26 Maja 2010 Udostępnij Napisano 26 Maja 2010 Ja ostatnio coś odkryłem... "woda woda woda woda" - ale mineralna Przykładowo (z ostatnich moich doświadczeń) - "kropla minerałów" dużo lepiej działa niż "kropla beskidu" Zawsze myślałem że woda to woda, ale ostatnio poczytałem - i jednak zwykła woda jest tyle warta co kranówa. Wszystkie te dobre cechy ("woda - eliksir życia", jak to kiedyś w bikeboardzie było) są przypisywane wodom mineralizowanym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dun Napisano 31 Maja 2010 Udostępnij Napisano 31 Maja 2010 woda mineralizowana, to zwykla kranowa uzdatniana do picia, ot taka mala dygresja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schakal Napisano 1 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 Woda niegazowana albo Powerade albo własna miksturka typu herbatka z miodem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefan2810 Napisano 1 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 woda z miodem - dobre, słodkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LosKaczor Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 A co myślicie o tym Carbo: http://www.sfd.pl/sklep/Olimp_Carbo-opis749.html . Wiem, że wcześniej już ktoś wspominał o tym, ale czy to nie jest lepsze od izotoników?? Bo izotoniki odnawiają płyny, a to może mniej odnawia sole, ale daje chyba więcej energii i szybko dostarcza coś do spalania. Ostatnio zrobiłem 60km w 2h, a ostatnie 20km to długie, z niezłym kątem podjazdy i krótkie ale strome zjazdy(które nie dawały zbytnio odetchnąć), tak więc sporo musiałem się wspinać. Ostatnie 20 km było naprawdę ciężko i teraz szukam czegoś, co pozwoli odnowić trochę sił w momencie kryzysu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabiel17 Napisano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 Witam, nie chce mi się i nie mam czasu przebijać przez 8 stron, dlatego zadaję pytanie-może się powtórzy: czy pił ktoś produkt podany w linku, jeżeli tak, to czy dobrze działa, czy raczej nie bawić się w to? tutaj link http://www.activlab.pl/produkty/dla-sportowcow/energia/izotoniki/view/81/Iso-Activ-zielona-herbata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawex17 Napisano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 ja tylko piję wodę z cytryną. sama woda nie wchłania się tak dobrze. a z isotoników to na trasie czasem kupię Powerade. ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poczwar Napisano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 do bidonu wlewam wodę ze źródełka i jak dotychczas jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arek03170 Napisano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 Na wodzie jeździ mi się fatalne. Czuje się jakby ją wlewał, a ona od razu wylewała się w postaci potu. Zacząłem jeździć na kompotach wiśniowych mojej mamy, odpowiednio rozcieńczonych, żeby nie było za słodkie. na pewno mają w sobie dosyć cukru, są zdrowe, naturalne i bardzo dobrze gaszą pragnienie. Wodę pije tylko wtedy, gdy w drugim bidonie mam np. isostara albo sok pomarańczowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabiel17 Napisano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 ponawiam swoje pytanie z ostatniego posta na stronie 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OtakarMtb Napisano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2010 Osobiscie polecam proszek do rozrobienia Enervit G-sport uzyłem po raz pierwszy podczas Maratonu i naprawde pijac co jakis czas przed poczuciem pragnienia naprawde jadąc pod góre nieodczuwałem zmeczenia i miałem siłe utrzymywac dobre tempo <ok> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maroxd Napisano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2010 Kupuje po 400g isostar i na 500ml wsypuje 2 łyżki. (uważam, że 3 to za dużo) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cox Napisano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2010 Ja jakis rok temu spróbowalem eksperymentu na 0,5l bidon sypalem 0,33 łyłeczki soli i jakos 0,7 łyżeczki cukru (płaska po prostu, nie czubata)smakuje przyzwoicie, szybko sie sole odzuskuje, chociaz to dosc prymitywne to mozna sporo km na tym przejechac przez zime na tym nie jezdzilem, ale przy tych upalach chyba do tego wróce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidN20 Napisano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2010 Ostatnio isostar, ale po różnych próbach i eksperymentach po tej partii proszku wrócę do powerade, uważam że jest lepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maroxd Napisano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2010 DawidN20, w smaku powerade jest lepszy, ale taniej kupić proszek, i chyba zdrowiej (cukry itd.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubek20 Napisano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2010 Zdrowiej może nie, ale każdy lubi co innego, ja np. wolę isostar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomig Napisano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2010 Ja korzystam z izotinków oshee nie wiem czy są niezłe ale tańsze od powerade a też dają radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabiel17 Napisano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Witam, nie chce mi się i nie mam czasu przebijać przez 8 stron, dlatego zadaję pytanie-może się powtórzy: czy pił ktoś produkt podany w linku, jeżeli tak, to czy dobrze działa, czy raczej nie bawić się w to? tutaj link http://www.activlab....zielona-herbata ponawiam pytanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomnet Napisano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 ISOFASTER firmy TREC. Kosztuje 18pln, wystarcza na 5l wody. Magnez, potas i węglowodany. Polecam. Na spokojniejsze wypady można bardziej rozcięczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skyer Napisano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 Ja tam wolę poginać na szerszeniu, chociaż raz w tygodniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubzys Napisano 29 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 ja tam leję wodę smakową żywiec zdrój (najczęściej cytrynową). cytrynowa ma trochę kwaśny smak więc się nie chce tak pić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.