daro77 Napisano 27 Maja 2011 Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 100% Yuurrei. Sztyca wyczyszczona i nasmarowana. Sztyca strzela na wybojach, a tutaj mi strzela tylko podczas kręcenia. Jeszcze mogą być pedały bo dźwięki idą z dołu, ale 90% myślę że suport... Tydzień temu przeprawiałem się przez rozlewiska Narwi, błoto miałem wszędzie Pewnie się wtedy piachu dostało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 27 Maja 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 Znaczy jak pedałujesz na stojąco to też trzeszczy? U mnie właśnie ten sam problem, aż rozebrałem calusieńki napęd, dokładnie wymyłem, nasmarowałem, sztycę i siodło podobnie, ale dalej coś mi regularnie trzeszczy no! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro77 Napisano 27 Maja 2011 Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 Tak, na stojąco najbardziej, im mocniej deptam tym bardziej strzela, dlatego wyeliminowałem źródła niezwiązane z napędem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ukaniex Napisano 27 Maja 2011 Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 Ja też myślałem, że to suport. Polecam sprawdzić łożyska w tylnym kole! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
padyszka Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Szukam kogos na jutro na wycieczke rowerowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sol Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Za masę może podziękuję, ale jutro jadę obadać Szczebel, o którym usłyszałem na emtb.pl Ponoć to jakiś fajny singielek gdzieś na trasie z Górki-Stara Dąbrowa-Dąbrówka czy coś w tym stylu. Skoro chłopaki enduro mówią, że fajny to musi je fajny Je fajny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiik Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Wybiera się ktoś gdzieś jutro? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 28 Maja 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Ja może jutro jakoś po 16 do Bielańskiego na chwilę wyskoczę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomirot Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Wybiera się ktoś gdzieś jutro? Mhm, Mazovia w Olsztynie Jak jesteś chętny, to mam miejscówkę w aucie (bez dopłaty do paliwa ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roslina Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Szukam kogos na jutro na wycieczke rowerowa Napisz o ktorej ja jade:) bo okazuje sie ze jutro wolne: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiik Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Mhm, Mazovia w Olsztynie Jak jesteś chętny, to mam miejscówkę w aucie (bez dopłaty do paliwa ) Dzięki za zaproszenie. Musze chyba jeszcze potrenować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damagedime777 Napisano 28 Maja 2011 Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 Cześć Wszystkim! To mój pierwszy post na tym forum Szukam ludzi do jazdy na roweruch, głównie nastawiam się na MTB. Dopiero zaczynam bardziej na poważnie i chciałbym jeszcze w tym roku wystartować w maratonach MTB w okolicach Warszawy. Chętnie poznam ludzi, którzy mają taką samą zajawkę Mieszkam w Warszawie na Kabatach, ale jestem zmotoryzowany i mam bagażnik na dwa rowery , chętnie pośmigam np po Puszczy Kampinoskiej i innych fajnych terenach koło Warszawy. W grę wchodzą raczej weekendy. Jeśli ktoś byłby zainteresowany , dawać znać Peace Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RudaMarylka Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Dzięki za zaproszenie. Musze chyba jeszcze potrenować No weź! Jak ja się porwać chciałam... To Ty nie masz się czego obawiać Odnośnie nowych ludków - dzień dobry Ja chyba się rano mogę urwać... Ale do bielańskiego najpewniej bo dalej to z czasem krucho. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiik Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 No nic. Pozostaje chyba ten bielański)-: Będę jakby co w okolicach 12. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RudaMarylka Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Niech moc będzie z nami! Ktoś się pokusi na Bielański jutro przed 6 rano? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiik Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Ktoś się pokusi na Bielański jutro przed 6 rano? Przecie to jeszcze noc(-: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trocha Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 To samo jej ostatnio pisałem Ja do wtorku jestem zawalony nauką, ale później będę trochę luźniejszy, więc może coś w następny weekend się uda zorganizować? Tylko ja obecnie jestem w takiej formie, że preferuję tempo bardziej turystyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RudaMarylka Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Gadata jak stare ludzie - aczkolwiek moja babcia z kogutami wstaje Jedyną wadą jak dla mnie takiego wczesnego jeżdżenia jest ogólny zastój kości po śnie. Topornie się jeździ jakoś tak, a czasu to też nie ma zbyt dużo. ...to jak poranny seks jest, a nie jeszcze noc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trocha Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Gadata jak stare ludzie - aczkolwiek moja babcia z kogutami wstaje akurat starsi ludzie zawsze mi się kojarzyli z wczesnym stawaniem, ale może dlatego, że moi dziadkowie to rolnicy, a wtedy wiadomo, wcześnie wstawać trzeba. ...to jak poranny seks jest, a nie jeszcze noc Oj... ale do porannego seksu nie trzeba się wydobywać z łóżka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ukaniex Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Tylko, że po porannym seksie idzie się... spać. Tu trzeba iść do pracy. Chętnie bym się na ten poranny... wypad wybrał ale właśnie wracając 30min temu do domu złapałem "wenża", ani łatki nie mam. Odpadam zatem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trocha Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Tylko, że po porannym seksie idzie się... spać. Tu trzeba iść do pracy. Kiepski argument. Jak po seksie masz czas żeby iść spać, to po rowerze chyba też? ale w sumie jak człowiek rozruszany to i tak już się nie chce spać (przynajmniej mi) Marylka, obiecuję ci, że w wakacje któregoś dnia się poświęcę i do Ciebie dołączę Pamiętam jeszcze czasy gdy miałem siłę, żeby codziennie wstawać ok. 3 na ryby... głupi byłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RudaMarylka Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Kurde, ja się tak kręcę przy pułkach z łateckami i też jakoś zawsze się zakręcę... Marylka, obiecuję ci, że w wakacje któregoś dnia się poświęcę i do Ciebie dołączę Pamiętam jeszcze czasy gdy miałem siłę, żeby codziennie wstawać ok. 3 na ryby... głupi byłem Też bardzo lubiłam wstawać o 3 na rolki, czy na rower właśnie. Bardzo niezwykłych doznać doświadczałam ze strony przyrody o tej porze, a i samo powietrze jest tak czaderskie... że się chce jechać. Trzymam za słowo z pewnością się przypomnę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ukaniex Napisano 29 Maja 2011 Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Jaki głupi, tam, opowiadasz! O 0300 na ryby to czysta przyjemność! Sam bym się wybrał, nawet na Vistule, tylko kompana do moczenia kija brak. Ranne ptaszki. Chętnie bym wyskoczył o 0400 z rowerem w las. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RudaMarylka Napisano 30 Maja 2011 Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Ranne ptaszki. Chętnie bym wyskoczył o 0400 z rowerem w las. Nie ma problemu, jednak już w weekend. Nauczona doświadczeniem wiem, że do pracy średnio mi się później zasiądzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro77 Napisano 30 Maja 2011 Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Najbardziej lubię wieczorem, no fajnie jest też rano, jeździć Tylko chyba nie ma takiej siły żebym przed pracą się zmusił do jazdy, już widzę jak budzik dzwoni o 5 rano i moją minę. Łączę przyjemne z pożytecznym i do pracy śmigam rowerem, o 7 też jest fajnie. W trakcie wczorajszego kręcenia stuknęło mi 2K w tym sezonie, i na koniec postanowiłem to oblać "pod rurą". A tak sobie pomyślałem że można się ustawić na nocne pokręcenie, np. 22:00-23:00 w piątek, i pośmigać do 2:00-3:00. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.