Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 9


Ecia

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wczoraj pośmigałem po trasie Langa w Szczawnie i w Książu :D

Wszystko git tylko korzenie sliskie - masakra

 

 

 

95.0 km, masyw Ślęży i Radunia.

Na Ślęże wjechałem ,ale na Radunie niestety nie, bo przecież im wyżej tym stromiej i juz sie nie dawało nawet isc :P

Chyba że jechaliśmy innym szlakiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...